[KLEXMIX] Co mam, co u mnie, co dziś psuję.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
No toć sobie wytnij ustalacz, inaczej nigdy nie będzie idealnie prosto.
No toć sobie wytnij ustalacz, inaczej nigdy nie będzie idealnie prosto.
Centrujące to nie problem - ze zwykłej kartki A4 plus cieńszy z paragonów do 25/55. Do 20/60 wchodziły dwa z A4, czyli w 20/55 jest ciut ciaśniej albo tylko tak mi się wydaje.
No toć sobie wytnij ustalacz, inaczej nigdy nie będzie idealnie prosto.
Centrujące to nie problem - ze zwykłej kartki A4 plus cieńszy z paragonów do 25/55. Do 20/60 wchodziły dwa z A4, czyli w 20/55 jest ciut ciaśniej albo tylko tak mi się wydaje.
To wszystko jest zbyt lichutkie. Zrób sobie z jakiegoś wiotkiego cienkiego plastiku.
Raz się podjąłem wymiany całego sklejonego zestawu i centrowałem kliszą fotograficzną. Nie wiem czy dobry sposób, ale głośniki grały i nic nie obcierało. :)
Na upartego da sié wycentrować wszystko bez ustalacza. Gdybym za każdym razem miał zdejmować kopułkę przy praktycznie dziewiczych membranach to prędzej zjem cytrynę niż to zrobię. Często wymieniam nawet cewki bez zdejmowania kopułki, trzeba mieć tylko trochę samozaparcia, wprawy i czasu. Nic na siłę, powolutku i da się to zrobić.
Na upartego da sié wycentrować wszystko bez ustalacza. Gdybym za każdym razem miał zdejmować kopułkę przy praktycznie dziewiczych membranach to prędzej zjem cytrynę niż to zrobię. Często wymieniam nawet cewki bez zdejmowania kopułki, trzeba mieć tylko trochę samozaparcia, wprawy i czasu. Nic na siłę, powolutku i da się to zrobić.
Złożyłem Saby bez przyklejania górnego zawieszenia w GDN-ach, ale tu ten numer nie przejdzie bo pierścienie plastikowe i nie dociskają zawieszenia do kosza. Bez przyklejania złożyłem te 559, ale tam są pierścienie alu i szczelnie docisnęły kołnierz zawieszenia do kosza.
Kolejny raz sam sobie tworzysz problemy i próbujesz mozolnie je rozwiązywać...
Raz się podjąłem wymiany całego sklejonego zestawu i centrowałem kliszą fotograficzną. Nie wiem czy dobry sposób, ale głośniki grały i nic nie obcierało. :)
Bez problemu, byle się kawałki 'dziurkowane' nie urwały wewnątrz.
Na upartego da sié wycentrować wszystko bez ustalacza. Gdybym za każdym razem miał zdejmować kopułkę przy praktycznie dziewiczych membranach to prędzej zjem cytrynę niż to zrobię. Często wymieniam nawet cewki bez zdejmowania kopułki, trzeba mieć tylko trochę samozaparcia, wprawy i czasu. Nic na siłę, powolutku i da się to zrobić.
Wszystko się da, ale nie jak się to robi pierwszy czy drugi raz.
O ile wymiana samego zawieszenia bez ruszania dolnego i kopułki jeszcze przejdzie, to wymiana cewki bez odklejania kopułki to totalna partyzantka, nożyki modelarskie sobie kup.
Mimo, że nie mam dwóch lewych rąk i różne rzeczy muszę w firmie naprawiać, to wychodzę z założenia, że skoro inni potrafią to zrobić lepiej ode mnie , to otwartych drzwi nie ma co wyważać tylko lepiej oddać do naprawy :):) W ten oto sposób w moich kolumnach grają Klexmixowe głośniki i obaj jesteśmy zadowoleni :)
Ja zleciłem naprawę głośników koledze Galad i jestem bardzo zadowolony.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- następna ›
- ostatnia »
Właśnie skleiłem dwa resory na raz z cewkami i porównywałem poziom jak stoją obok siebie na stole. Jak wkładałem w szczelinę to podczas wsuwania drugiego "ustalacza centrującego" wszystko się chrzaniło. Przydałby się taki właśnie "ustalacz" wysokości cewki - jakaś plastikowa cieniutka tulejka do wpuszczenia w szczelinę pod cewkę na czas klejenia z resorem. Śmierdzi tylko klejem w całym mieszkaniu ;))