[KLEXMIX] Co mam, co u mnie, co dziś psuję.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Można by dużo na ten temat dyskutować. Ale te małe zmiany wystarczą żeby jakoś już grały. Za robotę nad kolumnami w latach pięćdziesiątych dostałbyś dyplom za osiągnięcie 287 % normy pracy nad nimi a w Tonsilu byłbyś mistrzem... Bardzo dobra robota szacunek... Zarys dyplomu masz zmienić dane na Twoje i dyplom gotowy...
Teraz laba... znaczy SPRZĄTANIE :))
Ale masz luz :) dzisiaj odebrałem ze 30 telefonów "panie ratuj bo nie działa"
Teraz laba... znaczy SPRZĄTANIE :))
Ale masz luz :) dzisiaj odebrałem ze 30 telefonów "panie ratuj bo nie działa"
Zawsze tak miałem, siedziałem w święta nockami "panie żeby na święta było".
Potem postawiłem sobie zasadę że po 15 grudnia nic już grubszego nie przyjmuję i koniec. :)
Teraz laba... znaczy SPRZĄTANIE :))
Ale masz luz :) dzisiaj odebrałem ze 30 telefonów "panie ratuj bo nie działa"
Zawsze tak miałem, siedziałem w święta nockami "panie żeby na święta było".
Potem postawiłem sobie zasadę że po 15 grudnia nic już grubszego nie przyjmuję i koniec. :)
Bo wszystkim się przypomina, że na święta mogłoby zagrać. Jakby przez cały rok czasu na to nie było ;-))
Dziś zawitały do mnie takie FONIKI A-40, na chwilę, na nagranie.
Stan dziewiczy, nietykany przez nikogo, wyciągnięte z kościoła po długiej i nienagannej pracy.
https://www.youtube.com/watch?v=V0lZZqjjOrU&ab_channel=damian341...
Dziś zawitały do mnie takie FONIKI A-40, na chwilę, na nagranie.
Stan dziewiczy, nietykany przez nikogo, wyciągnięte z kościoła po długiej i nienagannej pracy.
Super się prezentują. Wypożyczone, czy mają już nowego właściciela??
Przyjechały tylko na nagranie, na moją prośbę :)
Ręki tam nie dokładałem, pozostawione są jak były, nie otwarte od nowości.
Ładnie słychać na słuchawkach te A-40.
A jakim mikrofonem nagrywasz ?
I troszkę głośniej proszę, bo firanki nie chodzą ;-)
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- …
- następna ›
- ostatnia »
Dziękuję.
Fakt że to tylko Altusy, i tak na prawdę można z nich wykrzesać na prawdę dużo więcej niż te delikatne moje zmiany, np. tworząc zupełnie inną zwrotnicę od nowa, na porządnych komponentach, i zmieniając jednocześnie głośnik wysokotonowy - ale nie do końca o to tutaj chodzi, a i finansowo to ciągnie mocno po kieszeni. Zbudowanie im takich już dobrej klasy zwrotnic, to dzisiejszą wartość tych kolumn pewnie by taka robota przekroczyła :)