Regeneracja elementów gumowych
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Mam nadzieję, że temat się rozwinie i będzie uzupełniany kolejnymi pomysłami.
Remontowany aktualnie przeze mnie sprzęt, to co prawda nie Unitra, ale problem jest uniwersalny: zużyte paski, rolki, koła z bieżnikiem gumowym, idlery.
Remontowany pacjent to niemiecki kombajn typu studio center. Standardowo zużyte paski i bieżniki, brak przewijania w magnetofonie, gramofon ledwie kręci talerzem. Sprzęt na tyle nietypowy, że nie udało mi się znaleźć żadnych pasujących rozmiarem pasków do magnetofonu (część okrągłe; do gramofonu są dostępne w Niemczech, ale za jakąś obłędną cenę) nie mówiąc już rolce napędowej i rolkach z bieżnikiem gumowym.
Zdesperowany postanowiłem jakoś zregenerować starocie.
Najpierw dokładnie umyłem paski i rolki wodą z płynem do naczyń. Regenerację
zacząłem od paska licznika, który od biedy da się czymś zastąpić. Użyłem MC072 CLEANER Nowa Guma, zgodnie z zaleceniem na opakowaniu. Odczekałem z godzinę - założyłem, kręcę palcem rolką napędową - pasek nadal ślizga, nie tędy droga. Z braku innej specjalistycznej chemii postanowiłem potraktować pasek silikonem do uszczelek drzwiowych w samochodach (i nie tylko). Spryskałem obficie i zostawiłem do wyschnięcia. Pierwsze wrażenie - pasek zmiękł. Zakładam na rolki i... kręci jak fryga nic nie ślizga. Odczekałem 2 dni, żeby zobaczyć, czy pasek nie sflaczeje albo od razu nie zdechnie, wszystko jak na razie jest ok.
Potraktowałem tym silikonem pozostałe paski i przetarłem rolkę napędową i bandaże na kółkach przewijania. Rolka napędowa jest tu dość gruba, "mięsista" więc dało się wyczuć, że po silikonie wyraźnie zmiękła.
W efekcie magnetofon płynnie prowadzi taśmę i dobrze przewija.
Pozostaje kwestia: czy to tylko chwilowa poprawa, czy też efekt utrzyma się długo.
Z rozpędu potraktowałem tym silikonem gumowe zawieszenia stareńkich GDN Westra ( dokładnie to stary model czeskiego ARN). Guma zrobiła się bardziej elastyczna, może się nie rozpadnie...
Ten silikon to:
Na okrągłe paski jest rada. Są hurtownie z łożyskami i mają często w swojej ofercie oringi. Do wyboru, do koloru, z pewnością będzie w czym wybrać. Sam kiedyś prosiłem znajomego to zamawiał mi do magnetofonów ZK i spisuje się to dobrze. Kwestia pomiarów średnicy i grubości.
Zaś same rolki... kupiłem ostatnio Polsilform, który świetnie się do tego nadaje. Mam kilka silników z magnetofonów ZK i zobaczymy, co się stanie po potraktowaniu gumowej rolki tym preparatem, bo w większości przypadków jest stwardniała i to się wszystko ślizga. Chociaż nie - ZK 145 jest pod ręką ino rozkręcić ;)
Minął 2 tydzień od potraktowania pasków i rolek silikonem.
Magnetofon pracuje poprawnie: przewija, odtwarza, nagrywa bez słyszalnych zniekształceń, które mogły by być spowodowane nierównością przesuwu taśmy.
Gramofon: tu pasek nie chciał się choć trochę "skurczyć" i nadal jest zbyt rozciągnięty, ale po silikonie jest na tyle elastyczny i "przyczepny", że daje radę - na razie. Niestety zapewne zbyt długo to się nie utrzyma więc trzeba szukać nowego.
Upłynęło 2 miesiące od momentu jak potraktowałem gumowe rolki, paski i zawieszenia głośników silikonem w sprayu.
Guma na rolkach i bieżnikach kółek w magnetofonie odzyskała na tyle elastyczność, że wszystko nadal pięknie działa (a wcześniej nie).
Paski - są elastyczne, ale nadmiernego rozciągnięcia silikon nie zlikwiduje. Górne zawieszenie w głośnikach (Westra - Tesla ARN 6604) pięknie się uelastyczniło, guma odzyskała pierwotną barwę, głośniki grają b. dobrze i lepiej wyglądają.
Wnioski: zużytych/zniszczonych elementów to nie uratuje, natomiast działa - i to dobrze - na elementy, gdzie problemem jest jedynie utrata elastyczności gumy.
Uważam, że w sytuacji, gdzie ma dostępnych zamienników, warto metodę wypróbować.
Witam.
Przed kilkoma laty poszukiwałem paska do jakiegoś mechanizmu o oryginał było bardzo trudno.
Kupiłem gumę (z metra) o profilu okrągłym, prawdopodobnie była to średnica fi 3 dociąłem na odpowiedni wymiar i skleiłem klejem który polecił sprzedawca.
Choć trudno uwierzyć pasek pracował bardzo długo.
Ja poszedłem trochę inna droga. U mnie bardziej od pasków narastał problem rolek dociskowych. Szukałem sposobu nie tyle na regenerację tylko na odlanie nowej rolki. No i wczoraj przyszła.
Jak się sprawuje ta rolka i ile Cię ta przyjemność kosztowała? Być może dorobiłbym sobie do M 2405S, bo tu już zaczyna niedomagać i prędkość w stosunku do ZK 140TM jest lekko zaniżona.
Upłynęło 2 miesiące od momentu jak potraktowałem gumowe rolki, paski i zawieszenia głośników silikonem w sprayu.
Guma na rolkach i bieżnikach kółek w magnetofonie odzyskała na tyle elastyczność, że wszystko nadal pięknie działa (a wcześniej nie).
A jak teraz ma się sytuacja z rolką dociskową? Cały czas jest elastyczna?
Rolka dociskowa jest ok - nie ma problemu z prowadzeniem taśmy i nie słyszę zniekształcenia dźwięku.
Do konserwacji (chociażby zmiękczenia stwardniałej, lecz ważne - niespękanej jeszcze!) zachowanych w całości elementów gumowych takich jak chociażby rolki, napędowe koła pośrednie (tzw. "skaczące" w gramofonach), oringi używam i polecam ten preparat - ciężko go wyszukać, więc umieszczam etykietę dla ścisłości:
Napisz prosze Jank za jakis cza jak sie bedzie zachowywac guma po tej kapieli silikonowej. Pewnie na twarde gumy cos pomoze, na spekane pewnie juz nie. Mnie to interesuje ponieewaz mam wgniotke w kolu gumowym napedowym bambino. Ktos go zostawil na wiele lat na zalaczonej prekkosci i idler sie w nim odbil. Moze po takim zabiegu wroci do poprzedniej formy. Gorzej gdy si. E rozpusci lub pokryje mazia i rozlezie.
Pozdrawiam poszukiwaczy nowych brzmień