Szkoła druciarstwa
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Jak damy zatyczki do góry nogami, to będziemy mieli prawie audiofilskie kolce ;).
Czyi jednym słowem nakrywki od Warsa też się nadają nawet sprzęt staje się wtedy prawie audiofilski :D
Dorobienie "nóżek" do segmentu stojącego na korektorze to drobiazg. Nie są widoczne i spełniają swoje zadanie znakomicie. Położenie jakiejś plexy czy czegoś podobnego na jeden z elementów, skutecznie zatka otwory wentylacyjne.
Zatyczki od Brutali czy tam Warsów są puste w środku. Niedobrze. Trzeba by je wypełnić jakimś audiofilskim gów... eee.. kryptonitem, wtedy to nawet najsłabsza wieża zagra że orany...
Z druciarskich patentów to przypomniałem sobie że kiedyś przerobiłem klawiaturę M531S tak żeby przewijanie zaskakiwało. Denerwowało mnie trzymanie palcem...
Z druciarskich patentów to przypomniałem sobie że kiedyś przerobiłem klawiaturę M531S tak żeby przewijanie zaskakiwało. Denerwowało mnie trzymanie palcem...
Też to zrobiłem w MK 125. Za bardzo byłem przyzwyczajony do przewijania w Kasprzaku, gdzie przycisk zaskakiwał.
https://www.youtube.com/watch?v=_5ufg7qtMxM
Towot - druciarstwo jak się patrzy :D
No i tutaj akurat te 'Toshiby' są podróbkami i dymu trochę narobią ;)
Filmy z wyłączonymi komentarzami, osobiście traktuję jako nieistniejące,
toteż się nie odniosę do treści.
:P
Ja również mam takie zdanie o takowych filmach :D
Szanuję Rubensa za wiedzę. Bo ma.
I tylko za to.
Drugiego tak zarozumiałego nadętego bufona ze świecą szukać.
Sądzę że trochę on zdaje sobie sprawę z własnych ułomności i dlatego ma wyłączone komentarze.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- …
- następna ›
- ostatnia »
"Wasrs" miał krzywe zatyczki i niezbyt nadawały się jako nóżki.;)