Magnetofon ZRK M8017 - jakie ma wymiary pasków?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
dość dobrym źródłem pasków są rozbiórki uszkodzonych starych magnetowidów - często walających się w punktach elektrośmieci . A i silniki są całkiem całkiem . magnetowidy VHS były projektowane do ciągłego użytku wiec gumki i silniki są dość wysokiej jakości - oczywiście jak pasują . Niestety zamienniki z aledrogo są marnej jakości . Dobrym źródłem są stare serwisy które przeżyły demokracje , często mają jeszcze paski z zapasów - często oryginalne.
Niestety zamienniki z aledrogo są marnej jakości . Dobrym źródłem są stare serwisy które przeżyły demokracje , często mają jeszcze paski z zapasów - często oryginalne.
Problem w tym, że te paski z zapasów - często oryginalne - są tak samo stare, jak te, które się rozpadają w magnetofonach.
pozdrawiam
Grzesiek
Zakup trzech przemysłowych gumek na allegro za równowartość przeciętnej godziny pracy, to chyba żart jakiś?
Jeśli jeszcze potrzebujes ztych pasków, to tutaj masz komplet za 14zł. https://sprzedajemy.pl/paski-napedowe-do-magnetofonu-unitra-zrk-...
#11
W czym może przeszkadzać nie wyłączanie się silnika po zadziałaniu autostop?
Po automatycznym wyłączeniu się odtwarzania - silnik i część napędu ciągle się obracają - niepotrzebnie słychać szum i pobiera to prąd. Słuchając czegoś 'na dobranoc' może się wydarzyć, że silnik, pasek i parę innych rzeczy będą wirować do rana.
Mogę stosować wyłącznik zegarowy, który odłącza magnetofon i całą resztę
więc właściwie nie tyle mi to przeszkadza, ile zastanawia, dlaczego nie zastosowano jakiegoś stycznika sprzężonego z mechanizmem, który nie skomplikowałby ani nie podrożył konstrukcji w znaczącym stopniu.
#12
Ciekawa sprawa z magnetowidami, ja akurat nie mam dostępu do nich. Słyszałem o pomyśle na urządzenie z magnetowidu: do rozcinania magnetowidowej taśmy wzdłuż, poto, żeby móc ją potem zastosować w szpulowcach, ze względu na wysoką jakość.
#14
Dziękuję. Pojedyncze paski znalazłem w cenach od 1.5 do 2.5zł/szt. w zależności od rozmiaru. Inny sklep oferuje hurtowe pęczki - zestawy po 50szt za 10zł, choć tutaj potrzebne byłyby ze trzy zestawy dla każdego zakresu rozmiarów.
#11
W czym może przeszkadzać nie wyłączanie się silnika po zadziałaniu autostop?Po automatycznym wyłączeniu się odtwarzania - silnik i część napędu ciągle się obracają - niepotrzebnie słychać szum i pobiera to prąd. Słuchając czegoś 'na dobranoc' może się wydarzyć, że silnik, pasek i parę innych rzeczy będą wirować do rana.
Odpowiem dość przewrotnie - jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził :) :) :) . Jak wcześniej pisałem, wiele magnetofonów ma taką konstrukcję, wiele osób musi się zmagać z tymi straszliwymi niedogodnościami, podobnie jak Ty. Sam od 1989 takowy magnetofon mam (co prawda w tej chwili nieużywany) i naprawdę nie miałem z tym problemów, nie płaciłem też zauważalnie :) :) :) większych rachunków za prąd. Ale - możesz mieć takie wymagania, kto ci zabroni.
...dlaczego nie zastosowano jakiegoś stycznika sprzężonego z mechanizmem, który nie skomplikowałby ani nie podrożył konstrukcji w znaczącym stopniu.
Ponieważ jestem elektronikiem-automatykiem, razi mnie nieco stosowanie niewłaściwych słów. Przeczytaj, co to stycznik. Koszt stycznika równy jest cenie twojego magnetofonu lub nawet ją przewyższa (mówię o markowych stycznikach, nie dalekowschodnich podróbach).
pozdrawiam
Grzesiek
Ja myślę że nie chodziło o stycznik tylko o styk, który by odłączał zasilanie do silnika. O ile przy zwykłej mechanice jest to do zrobienia tak w soft touch może być cięzej ale nie mówię że nie wykonalne. Np. w radiomagnetofonie Hitachi TRK 8600E jest mechanizm soft touch jak w RMS 404 i tam silnik nie pracuje non stop.
Można nawet znaleźć jedną zaletę ciągłej pracy silnika. Jeśli ktoś zostawi włączony magnetofon i zapomni o nim (chociaż musiałby zapomnieć na bardzo, bardzo długi czas) to nie odkształci się pasek napędowy. Niby trochę szukanie na siłę, ale może komuś takie coś jest potrzebne :)
No, przyjmijmy takie wyjaśnienie :) , ale - coś w tym jest. Kiedyś, dawno temu czytałem gdzieś, nie pamiętam gdzie, że ciągły obrót silnika napędzającego oś przesuwu taśmy stosowany był celem eliminacji zniekształceń (przeciągania dźwięku) przy załączaniu odtwarzania - była już dyskusja o tym na forum, nie każdy się z takim poglądem zgadzał. Poza tym - stabilna praca silnika na pewno wpływa na jego trwałość oraz - jak zauważył kolega - choćby trwałość paska. Wyobraźmy sobie sytuację, że poszukujemy początku bądź końca jakiegoś nagrania włączając i wyłączając wielokrotnie odtwarzanie na zmianę z przewijaniem. Wtedy silnik, obciążony kołem zamachowym, zatrzymując się i startując na pewno bardziej dostaje w du...ę, niż kiedy kręci się spokojnie, nawet całą noc.
pozdrawiam
Grzesiek
Dla mnie silnik powinien chodzić po załączeniu zasilania z sieci. Start taśmy przy wyłączonym silniku i wejście na obroty jest jak uruchamianie młockarni. Zanim wejdzie na obroty minie parę sekund wkurzającego jęczenia dźwięku. Cytując klasyka "Temu silniku nic się nie stanie".
Jeśli komuś przeszkadza, to zawsze można dorobić wyłącznik na przewodzie schowany gdzieś za sprzętem.
A dlaczego pracujący silnik to dla ciebie mankament tego magnetofonu? W czym ci to przeszkadza? W bardzo wielu magnetofonach tak to jest rozwiązane.
Pozdrawiam
Grzesiek