Unitra ZRK 120 T
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Tak mocno zardzwiało, że nie chce wyjść. Wypsikaj w takim razie oś WD 40 i tuleją wbij tą tuleję co nie chce wyjść, a potem mocno pociągnij szczypcami. Musi zejść tam niema żadnego kleju. Ewentualnie można tą tuleję stoczyć lub rozciąć drymelem. Mam nadzieję że zdjąłeś już pierścien segera bez tego ani rusz.
A już naprawdę jak nie będziesz zdjąć tej tulei to nie musisz wymieniać całego silnika, a sam wirnik. Bez rozbiórki tych elementów na wale silnika a szczególnie wiatraka wymiana silnika jest niemożliwa!!!
Tak to wygląda i chciałem się zapytać, czy mogę użyć części z silnika M1417 ?
https://allegro.pl/oferta/unitra-zrk-m-1417-s-silnik-polecam-927...
Dla mnie to całkowicie inny silnik. Ja bym użył części do ZK.
Tych silników tak wprost nie możesz zamienić bo są to silniki z transformatorem zasilającym i oba dają różne napięcie. Po drugie żeby go wymienić to i tak musisz ściągnąć to śmigło i tuleję.
Dobrze, tylko chciałem zapytać, bo inni użytkownicy podali mi linki z częściami do tego magnetofonu. Jeszcze spróbuję z użyciem benzyny ekstrakcyjnej, a jak nie, to będę musiał ją odciąć.
chyba żeby jeszcze spróbować małym palnikiem ( zapalniczka do zniczy?) to rozgrzać i szybko schłodzić np powietrzem. to chyba tak w ostatecznosci.
lub kupić druki silnik. ten silnik jest też zarazem transformatorem to raczej trzeba tego samego typu jak jest.
To jest bardzo dziwne, że tulejka nie chce zejść robiłem kiedyś taki silnik i był on kompletnie przerzwiały tak, że wirnik nie chciał się kręcić tulejka która nie chce zejść autorowi tematu również nie chciała zejść. Popsikałem WD40 i przez drugą tuleję wbiłem tuleję do przewijania w stronę silnika potem znów popsikałem WD40 i za pomocą szczypiec udało się ściągnąć tą tuleję. Magnetofonu nie dało się uratować bo było tam tylko chassis i silnik.
Silnik niema znaczenia można kupić nawet silnik ze spalonym uzwojeniem. Stojana z transformatorem nie trzeba wymieniać. Można wymienić przecież sam wirnik.
Jak wspominałem, magnetofon uratowałem z punktu elektrośmieci i zauważyłem że jeden element jest źle zamontowany, tzn na odwrót, przez co stuka podczas przewijania do tyłu. Zamówiłem także nowe paski, bo aktualne nie są w dobrym stanie.
Jak wspominałem, magnetofon uratowałem z punktu elektrośmieci i zauważyłem że jeden element jest źle zamontowany, tzn na odwrót, przez co stuka podczas przewijania do tyłu
Prawdopodobnie tak, czy może kolega zrobić zdjęcie tego elementu?
Jak rozumiem problem jest w tym, że rozleciała się ta gumowa rolka dociskowa, która jest na wale silnika i została, tylko ta metalowa oska. Na dodatek, jest ona zapieczona i nie chce zejść. Kup nowy silnik (jest on w miarę tani i będzie po problemie).
The Living End :(