Intercom radiowy do motocykli
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Potrzeba matką wynalazków :) .
Chcę mieć mozliwość prowadzenia grupy motocyklistów, którzy będą mieli mozliwość słuchać mnie podczas prowadzenia wycieczki kilku/kilkunastu motocykli w grupie.
Teoretycznie wykombinowałem to tak, że ja byłbym mobilna radiostacją o zasięgu ok. kilometra i moi "podopieczni" mogliby słuchac moich poleceń oraz opowiadań o mijanych obiektach podczas jazdy motocyklem.
Czy ktoś ma pomysł jak to zrobić aby odbiorniki były małe i przenośne ( słuchawka douszna oraz mały odbiornik wkładany np. do kieszeni kurtki ) .
Profeesjonalne intercomy daja max 6 uzytkowników spiętych w sieć.
Ja chciałbym nie mieć takich ograniczeń. Użytkownicy nie musza do mnie mówić :) ale muszą meić mozliwość słuchania :) .
Moja stacja nadawcza ( radiostacja ) nie musi mieć ograniczeń gabarytowych ( planuje montaż na stałe na moim motocyklu ) . Natomiast uzytkownicy którzy mogą się zmieniać powinni mieć mały i lekki odbiornik przenośny.
Czy ktoś mógłby mi pomóc w realizacji tego pomysłu lub naprowadzić mnie na sensowne rozwiązanie i w miarę ekonomiczne.
https://allegro.pl/oferta/baofeng-uv-5r-ht-5w-radiotelefon-duoba...
czy może ktoś ma pomysł o mniejszej mocy ale z funkcją vox i słuchawkami z mikrofonem, aby właczała się automatycznie podczas mówienia, bez potrzeby wciskania przycisków.
Najlepiej to zatrzymajcie się przy danym obiekcie i wtedy opowiesz to i owo. W czasie jazdy to lepiej niech patrzą na drogę a nie po bokach. No i jak jeszcze będziesz im opowiadał to już całkiem zniknie koncentracja na prowadzeniu.
:) oj nie doceniasz motocyklistów. Na dodatek mam zamiar opowiadać to wszystko po niemiecku :) - w czasie jazdy.
Chociaz bardziej zależy mi na tym aby miec jakiś kontak z grupa kilku a może i kilkunastu osób w lasach i pomiedzy ruinami aby sie nie po gubili ;) .
lub nie wjechali gdzie nie wolno, bo nie cały teren jest na 100% rozminowany.
http://turystyka.e-mucha.info/szlaki-turystyczne/trasa/fabryka-m...
a zatrzymywanie się przy ponad dwustu obiektach na kilkuset hektarach nie wchodzi w rachubę, bo tydzień tam trzeba by spędzić :(.
Czarnobyl , moim zdaniem, wymięka przy tej fabryce prochu ;) .
A niemiaszki tam tak się bawią teraz :) :
https://www.yelp.com/biz/gotchaspielfeld-nord-zasieki-2
Ten czołg tam naprawde jeżdzi :) pole painball'a obejmuje 8 ha lasu i dziesiątki spalonych transporterów opancerzonych i samochodów róznej masci.
Tak tam się bawimy za "zachodzie" ;) w lasach i cos tak czuję, że miałbym duzo chętnych do zwiedzenia ich dawnego Heimatu czyli Oberlauzitz jaki stracili po wojnie ;) .
Do tego właśnie potrzebuję tych radiotelefonów. Faktycznie musza być aktywowane głosem, bo jazda motorami enduro w terenie i wciskanie przycisków nie wchodzi w rachubę.
Nie pisałem, że nie doceniam a raczej, że nie jest to zbyt rozsądne żeby opowiadać podczas jazdy motocykliście, który kieruje jednośladem ponieważ odruchowo zerknie i może być problem. To nie autokar, że przewodnik opowiada, ludzie podziwiają a kierowca prowadzi. Ale ok, Twój cyrk i Twoje małpy ;)
Kup jakieś gówniane walkie talkie byle miało vox. Jeśli nie znajdziesz takiego to pozostaje Ci kupno pmr-ki. Sam używam baofenga uv-5r i polecam. Poza tym to naprawdę dziwny pomysł tłumaczyć ludziom w terenie żeby podziwiali transzeje czy bunkry :D Już widzę te wywrotki :D Powiedz kiedy z tym ruszysz to przyjadę się pośmiać ;)
Poza tym minami się nie przejmuj... Będą mieli mapę gdzie dziadek je zakopywał :D
No nie bedzie to tez ględzenie o duperelach jak to mają w zwyczaju przewodnicy ;). Raczej zwrócenie uwagi na coś aby zobaczyli podczas przejazdu a o czym opowiem pózniej na postoju. Nie przy wszystkich obiektach da się zatrzymać na trasie 50-100 km, gdzie atrakcji jest co nie miara.
Jeżlei ktoś nie ma podzielnej uwagi to ..... nie powinien prowadzic motocykla, bo wtedy grozi to szybciej wypadkiem niż oglądanie okolicy podczas jazdy przez motocyklistę, który ma do tego predyspozycje.
Ja od dziecka zwiedzałem/zwiedzam głownie na motocyklu i jakoś dałem radę :) . Motocykl wjedzie prawie wszędzie.
Ja porównam jazdę motocyklem do pilotowania samolotu. Jak wiemy nie każdy umie i ma predyspozycje do pilotażu.
Dlatego nei rozumiem dlaczego wszyscy muszą/chcą jezdzić motocyklami :( , i takich nie będę zabierał na wycieczkę/wyprawę, bo tez chcę mieć spokój a nie niańczyć maruderów.
Bedeutung in Polen...
- Hans, die ganze zeit gerade zu Warschauen,
- Ja, herr Staszek
Kup jakieś gówniane walkie talkie byle miało vox. Jeśli nie znajdziesz takiego to pozostaje Ci kupno pmr-ki. Sam używam baofenga uv-5r i polecam. Poza tym to naprawdę dziwny pomysł tłumaczyć ludziom w terenie żeby podziwiali transzeje czy bunkry :D Już widzę te wywrotki :D Powiedz kiedy z tym ruszysz to przyjadę się pośmiać ;)
Poza tym minami się nie przejmuj... Będą mieli mapę gdzie dziadek je zakopywał :D
:) no te mapy po dziadku mogłyby się przydac do innych znależisk tez :) .
Już chyba wspominałem, że mozna by zrobić zlot Unitra kLubu u mnie na wiosce, ale jakoś odzewu nie było.
Nie zupełnie taki wyjazd to opowiadanie cały czas on line :).
Przed wyruszeniem robi się odprawę i opowiada ( nawet godzinę ) co zobaczymy, gdzie pojedziemy itp i co zobaczymy ) .
Wtedy jak już to wiesz to rzut oka podczas wolnej jazdy motocyklem wystarczy - raczej :) . Oglądanie wkoło np. wieży rycerskiej dla kogoś kto nie jest historykiem lub archeologiem ;) nie bedzie atrakcją. Tak samo jakiegoś mostu kamiennego przez który się przejeżdza, ale info, że wybudowano go z jakiegos ciekawego powodu nie zaszkodzi wiedzieć.
Dla przykładu w miejscowości Brody jest brama wjazdowa do wioski !!!!.
Zbudowana na czesć wizyty króla elekta z dynastii Sasów.
https://polska-org.pl/5747021,foto.html
żeby wjechac do tej miejscowosci trzeba przejechać przez taką bramę. Nie chciałbyś wiedzieć kto i po co ją postawił ? , bo to nie jest brama weselna :D - jaką znamy z polskiego wiejskiego folkloru :) .
Bo jak wjedziesz 500 m dalej do pałacu to może Ci się chciec wracać aby ją obejrzeć :( .
http://www.palacbrody.pl/
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- następna ›
- ostatnia »
Wszystkie założenia spełnia małe ręczne CB. Dla każdego. Byle miało gniazdko na słuchawki.