Przydźwięk od transformatora WS 442/418/417/318 i pochodne.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Ok, miałem jeszcze taki pomysł żeby odciąć punkt masy który podłączony jest do przewodów sygnałowych i podłączyć te ekrany osobnymi przewodami do punktu wspólnego ale, już mam trochę dosyć bo każda zmiana poza tym co udało się zrobić już pogardza sprawę. Zwarcie wejścia wzmacniacza mocy do masy powoduje brum w obu kanałach. Srubuję wywalić jeszcze kondensatory C517 i C519 one też są do tej samej masy podłączone co sygnał właśnie w lewym kanale.
Patrząc na mozaikę ścieżek tego wzmacniacza przyszła mi do głowy pewna modyfikacja mas. Ale na ile to by zmieniło sytuację, nie wiem. Nie mam na czym tego sprawdzić. A bez przeprowadzenia testu, nie będę tego ujawniał. Tak jak pisałem nie mam takiego wzmacniacza, a i nie planuje zakupu, bo w sumie wzmacniaczy mam, aż nadto.
Chyba, że jest ktoś odważny na forum, kto zechciałby zaryzykować i udostępnić mi swój wzmacniacz na parę testów.
Dzisiaj sprawdziłem, żadne odpinanie kondensatora nie pomoże, również przesuwanie masy. W tych typach wydaje mi się jest spieprzona cała konstrukcja, długości ścieżek są w obydwu kanałach różne, zasilania jak i masy. Zwarcie wejścia wzmacniacza mocy do masy powoduje słyszalny brum w obydwu kanałach co już jest problemem bo żaden poprawnie zaprojektowany wzmacniacz nie powinien brumieć przy zwarciu wejścia.
W normalnym przypadku przydzwięk jest słyszalny w lewym kanale, w prawym jest cisza, co ciekawe brum kanał który jest dalej od transformatora.
Samo podłączenie potencjometru i balansu jest rzeczą nie spotykaną balans jest za potencjometrem przed wzmacniaczem mocy i nie wiem czy tutaj nie należy szukać przyczyny, ale zamiana jego podłączenia też nic nie daje.
długości ścieżek są w obydwu kanałach różne, zasilania jak i masy.
Miałem do czynienia ze wzmacniaczami w których długości ścieżek w kanałach też się różniły, a brumów nie było.
Zwarcie wejścia wzmacniacza mocy do masy powoduje słyszalny brum w obydwu kanałach
Tak nie powinno być, to źle świadczy o tym wzmacniaczu. A czy przy tej próbie odłączałeś kable, które prowadza do potencjometru? Jeśli nie to może wówczas robiła się jakaś pętla.
Samo podłączenie potencjometru i balansu jest rzeczą nie spotykaną balans jest za potencjometrem przed wzmacniaczem mocy i nie wiem czy tutaj nie należy szukać przyczyny
Ja bym nie szukał przyczyny w kolejności tych potencjometrów, ich kolejność nie ma znaczenia.
To, jak jest ktoś chętny, aby udostępnić mi taki wzmacniacz na kilka prób? Obiecuję nie popsuć go, a jeśli uda się rozwiązać ten problem, to w nim już będzie to zrobione :)
Niestety nie mam takiego wzmacniacza, aby wykonać paru prób po swojemu i sprawdzić.
Nie wiem, jak i co konkretnie Ty robiłeś z tymi masami, tak wiec na ten moment nie przyznam Ci racji.
...