Co ostatnio odnowiłeś/naprawiłeś/zepsułeś ;-) w swoim krajowym lub zagranicznym sprzęcie?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Powiem tak - nie miałbym nic przeciwko temu. Jest tylko jeden problem...
Pozdrawiam
Grzesiek
Powiem tak - nie miałbym nic przeciwko temu. Jest tylko jeden problem...
Pozdrawiam
Grzesiek
Czyżby awersja do sandałów po pobycie na ściernisku?
Ściernisko nie ma z tym nic wspólnego.
Pozdrawiam
Grzesiek
Jako że ludz czynu społecznego ze mnie, to Philipsy nie musiały długo czekać na swoją kolej w odnowie ;) Godzina pracy i obudowy gotowe do renowacji. Ogólnie jest z nimi źle. Czeka mnie masa pracy przy nich i to raczej ręcznej :/ Profilaktycznie już rozglądam się za fornirem niestety...
Stara robota, może wystarczy tylko zeszlifować? Kiedyś nie żałowali na towarze.
Ostatnio doprowadziłem do ładnego stanu i przestroiłem ANIĘ R612.
Zaskoczony byłem łatwością przestrajania i strojenia. Gra naprawdę klawo i jest bardzo czułe.
Jako że mamy weekend to trochę rozrywki ;-)) W wolnej chwili wziąłem się za "Królewnę" w najbrzydszym czyli brązowym wypuście. Nie wiem gdzie przebywała, ale bardziej pasuje jej nazwa Kopciuszek a nie Śnieżka... Obudowa w żaden sposób nie do doczyszczenia... W środku jeszcze gorzej. Po wielu próbach udało się ale, nie do końca... Z brudem zeszła też część napisów z płytki, więc jeśli dojdzie do przestrojenia to dopiero będzie zabawa. Na chwilę obecną gra na długich ale strasznie trzeszczy, ale UKF nawet na lustrze się nie pojawił...
Niedzielne dłubanie przy 9108. Wypadła pęknięta sprężynka po porównaniu z serwisówką mechanizmu K520, okazało się nie występuje w tym magnetofonie bowiem jest 8 sprężyn ściągających a ta byłaby 9. Nie kontaktował jeden z kanałów podczas zapisu, rozłożyłem więc isostat i okazał się w środku zielony, jak trawa suwak idzie do kosza styki, i korpusy do kąpieli w Argentum.
Na warsztacie amerykański, skośnooki Niemiec: ITT8032.
Objawy: zero podświetlenia, milczy; tuner działa.
Wewnątrz: dość czysto, ład i skład, dobry dostęp, dość wygodny do serwisowania. Płytki Mitsubishi, elementy japońskie za wyjątkiem TCA440 (elektronika zaprojektowana i wykonana przez Mitsubishi).
Diagnoza: uszkodzenie w układzie zabezpieczenia/opóźnionego dołączania głośników, a dokładnie w części zabezpieczającej przed DC.
Wredna usterka - jeden z tranzystorów tego obwodu padał pod napięciem, test diody i na mierniku tranzystorów ok! Ustalone drogą odłączania sektorów układu.
Aktualnie sprzęt ożył, do pełnej renowacji sporo pracy: sprawdzenie kondensatorów (nie wymiana na pałę), sprawdzenie (ew. regulacje) w torze radiowym, wyszukanie nietypowych żarówek osiowych do podświetlenia lub jakieś druciarstwo (he, he) w celu ich zastąpienia; wyszukanie 2 par tranzystorów 2SD587/2SB617 NEC-a celem dołożenia do końcówek mocy - są identyczne jak w modelu 8033 i na płycie wzmacniacza mocy jest dla nich przygotowane miejsce.
Po co to? Ano dlatego, że tranzystory są trochę słabowite, a przy podwojeniu par i zasilaniu raptem +- 26V pozwoli to na pracę z zestawami o impedancji 4 omy.
Wygląd rzecz gustu, ale jak dla mnie rewelacja. Zaprzyjaźnimy się z tą ITTetką na długo, tym bardziej, że wykonanie jest naprawdę porządne.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- …
- następna ›
- ostatnia »
:) Oj żebyś wiedział. A klasyka się tu nie czepiaj :)) Pomału i się zrobi ;) Jeszcze Cię z sandałów wyrwie Grzesiu :))
Pozdrawiam Paweł.
Dusigrosze i opoje :) łapać mi tu sakwy swoje,
bo "Impreza" się buduje, no i grosza potrzebuje.
Każdy grosz na wagę złota, by z kopyta szła robota :))
Bank Pekao S.A.
05 1240 5309 1111 0010 6368 1975