Wybór szpulowca
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
To jednak za komuny tak źle nie było :)Teraz wywalili by ludzi na bruk i pozamiatane.
Teraz jesteśmy tylko rynkiem zbytu.
A na miejscu dzierżoniowskiej Diory jest Kaufland. Jest to wymowny symbol gdzie znajduje się cały polski przemysł.
Taka była cena za dołączenie do tego "elitarnego" klubu jakim jest UE.
UE było mocno na rękę, innymi słowy bardzo się opłacało rozszerzyć.
Unitra to było potężne konsorcjum, a takich bytów było w Polsce setki.
Nie pozostał kamień na kamieniu.
Jakie firmy, państwa na tym zyskały?
Bardzo ładnie zachowany egzemplarz :)!
Skąd ja znam ten widok...8)
Bardzo ładnie zachowany egzemplarz :)!
Skąd ja znam ten widok...8)
Dziękuję, chciałbym aby tak było, ale nie do końca tak jest.
Nie nagrywa, i często podczas odtwarzania „przycina” muzykę. Trzeba go stuknąć i znowu gra bez przycinania do pewnego czasu i znów sytuacja się powtarza. W Pruszkowie oddałem go do zurtu, ale pan powiedział, że nie da rady go naprawić pod kątem nagrywania. A to przycinanie muzyki zwalił na taśmę, co nie jest prawdą, bo na dziesiątkach taśm jest to samo.
Bardzo lubię ten magnetofon mimo, że mono. Wolę od posiadanych przeze mnie również Arii i Damy Pik. Ale nikt nie potrafi go naprawić na tip top. A sam nie zabiorę się za to bo się kompletnie nie znam :(
Czasami wyjmuję go tylko dlatego by na niego popatrzeć
Niewątpliwie to piękny magnetofon. Uratowałem go przed śmietnikiem.
Przywieź mi ten magnetofon to Ci go naprawię. Nie wiem co trzeba być za specem (nieudacznikiem) żeby nie potrafić takiego magnetofonu naprawić.
P.S. Kiedyś chyba miałeś też jakiś temat z nim związany, że cicho gra po naprawie czy coś?
Przywieź mi ten magnetofon to Ci go naprawię. Nie wiem co trzeba być za specem (nieudacznikiem) żeby nie potrafić takiego magnetofonu naprawić.
P.S. Kiedyś chyba miałeś też jakiś temat z nim związany, że cicho gra po naprawie czy coś?
Tak to prawda, miałem taki temat. Właśnie ten facet z zurtu w Pruszkowie mi to wmawiał, że on tak cicho gra bo to magnetofon pod radiowęzeł, i że to prawidłowo. Nie ustąpiłem mu, i facet naprawił, ale wmawiał mi, ze dokonał to kosztem jakichś zmian, które noszą znamiona potencjalnej usterki w przyszłości. Traz gra już głośno, ale innych usterek takich jak nagrywania i tego przerywania odtwarzania muzyki już nie potrafił naprawić. Nie wiem, albo mu sie nie chciało, albo nie potrafi. Facet wydaje się być dobrym fachowcem, na warsztacie ma mnóstwo sprzętów Unitry, w tym całe mnóstwo szpulaków. W zawodzie od 50 lat, a tego nie jest w stanie zrobić.
Skontaktuję się z Tobą na privie. bo rzeczywiście z chciałbym by ktoś go naprawił.
To chyba nie jest jakaś skomplikowana konstrukcja?
To chyba nie jest jakaś skomplikowana konstrukcja?
Pewnie, że nie jest. Problem jest z częściami mechanicznymi ale to zawsze jest szansa na znalezienie jakiegoś dawcę.
Gość ma 50 lat doświadczenia i takie plecie bzdury? Jaki to niby jest magnetofon radiowęzłowy?
To chyba nie jest jakaś skomplikowana konstrukcja?
Pewnie, że nie jest. Problem jest z częściami mechanicznymi ale to zawsze jest szansa na znalezienie jakiegoś dawcę.
Gość ma 50 lat doświadczenia i takie plecie bzdury? Jaki to niby jest magnetofon radiowęzłowy?
Bardzo dużo rzeczy naprawia, a tu taki zonk.
No nie wiem. Nie przyłożył się do tego i tyle.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- następna ›
- ostatnia »
:D :D: D: :)
Trudno nie skojarzyć ;)... A potem - no to gramy!
Jak widzicie po tych wersjach kryzysowych i "bida edition" :D to robiono co tylko się da, żeby utrzymać produkcję. Teraz wywalili by ludzi na bruk i pozamiatane.