M 3002 SD / M 4201 SD "Impreza"
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Poszukuję kogoś z drukarką 3D SLA nie obawiającego się trudnych zadań.
Trochę drobiazgów próbnych i nie-próbnych trzeba by już powołać do życia.
Szukasz tak samo jak polerowanych wałków? Poświęciłem swój czas, przygotowałem Ci te wałki, byłem na urlopie w Twoich okolicach, chciałem Ci je osobiście dostarczyć zbaczając z trasy powrotnej o kilkadziesiąt kilometrów. Rozumiem, że nie miałeś czasu w tamtym dniu, tak w życiu bywa. Mógłbym Ci je wysłać, nawet na własny koszt jednak nie wyraziłeś takiej chęci. Jak widać pomoc w budowie magnetofonu jest możliwa tylko przez "wybrane" osoby.
Jest możliwa i bardzo mile widziana przez wszystkich z nielicznymi wyjątkami takich osób, które swoim postępowaniem nie generują wątpliwości co do rzeczywistych intencji.
Bardzo dziękuję Ci za poświęcony czas i chęć osobistego dostarczenia tych wałeczków, ale chyba taniej i prościej byłoby od razu je wysłać na koszt odbiorcy (nie wszyscy lubią popadać w przymusowe długi wdzięczności) niż inwestować swój czas i fundusze na złożenie mi wizyty.
Czemu to tak bardzo Ci zależało na tej wizycie ? Bo na pewno nie były to motywacje, które podałeś - rozmowy o maszynach do obróbki metali, co dało się od razu wywnioskować i co sam potem potwierdziłeś własnym wpisem dowodzącym, że ślusarstwo Cię nie interesuje. Twoje prywatne sprawy interakcji z innymi użytkownikami UK też innych nie interesują, są całkiem niemerytoryczne. Więc gdzie konsekwencja ?
No to co ja mogę sobie pomyśleć, zważywszy jeszcze "zniknięty" mój ściśle merytoryczny wpis w Twoim temacie ?
Istnienie popleczników Twoich spraw prywatnych w tym wątku stawia kropkę nad "i".
Obydwa wpisy zarchiwizowałem, więc usuwanie ich to dopiero za chwilę.
[quote=Krecik;23673.101572;17433]Jest możliwa i bardzo mile widziana przez wszystkich z nielicznymi wyjątkami takich osób, które swoim postępowaniem nie generują wątpliwości co do rzeczywistych intencji.
Bardzo dziękuję Ci za poświęcony czas i chęć osobistego dostarczenia tych wałeczków, ale chyba taniej i prościej byłoby od razu je wysłać na koszt odbiorcy (nie wszyscy lubią popadać w przymusowe długi wdzięczności) niż inwestować swój czas i fundusze na złożenie mi wizyty.
Czemu to tak bardzo Ci zależało na tej wizycie ? Bo na pewno nie były to motywacje, które podałeś - rozmowy o maszynach do obróbki metali, co dało się od razu wywnioskować i co sam potem potwierdziłeś własnym wpisem dowodzącym, że ślusarstwo Cię nie interesuje. Twoje prywatne sprawy interakcji z innymi użytkownikami UK też innych nie interesują, są całkiem niemerytoryczne. Więc gdzie konsekwencja ?
No to co ja mogę sobie pomyśleć, zważywszy jeszcze "zniknięty" mój ściśle merytoryczny wpis w Twoim temacie ?
Istnienie popleczników Twoich spraw prywatnych w tym wątku stawia kropkę nad "i".
Obydwa wpisy zarchiwizowałem, więc usuwanie ich to dopiero za chwilę.[/quote]
Przepraszam, nie wiedziałem że Twój czas jest tak cenny. Byłem w okolicy, chciałem przekazać Ci wałki i porozmawiać konkretnie odnośnie Imprezy i maszyn do obróbki metali na których hobbystycznie wykonuje potrzebne mi elementy, jednak nie mam aż takiej wiedzy i doświadczenia jak Ty. Chciałem porozmawiać poza forum, po to aby go nie zaśmiecać bo jednak to forum elektroniczne a nie ślusarskie a sam ten temat według mnie powinien zawierać najważniejsze informacje odnośnie budowy magnetofonu.
Przepraszam, nie wiedziałem że Twój czas jest tak cenny. Byłem w okolicy, chciałem przekazać Ci wałki i porozmawiać konkretnie odnośnie Imprezy i maszyn do obróbki metali
A może na tym forum jest coraz więcej ludzi, którzy nie chcą mieć z Tobą nic wspólnego ???
Jeśli masz coś do kogoś to załatw sobie to przez wiadomość prywatną i nie prowokuj kłótni.
Dalszy ciąg badań i eksperymentów odnośnie możliwości ogarnięcia wszystkich przewidzianych stanów pracy napędów głównych dwiema podobnymi maszynami o specjalnej konstrukcji.
Główne problemy do pokonania to minimalizacja pulsacji momentu obrotowego w funkcji kąta obrotu wirnika przy bardzo małych prędkościach (rzędu pojedynczych rad/s) i sposób sterowania tych maszyn, zapewniający płynne przejście przez zero znaku momentu - od "+" do "-" i odwrotnie, czyli od napędzania do hamowania. Wszystko to musi być sterowalne i stabilne. Przypomnę, że projekt zakłada współpracę obydwu napędów przy przewijaniu i hamowaniu. To konieczne, gdyż taśma nie może przenosić sił zdolnych rozpędzić metalową szpulkę do dużej prędkości w krótkim czasie jak również ją wyhamować. Chodzi tu o prędkości rzędu 2000 obr/min i czasy poniżej jednej sekundy, czyli około pięciokrotnie krótsze i ponad dwukrotnie większe prędkości niż w znanych magnetofonach dobrej klasy.
Zadanie nie jest łatwe zważywszy, że dopuszczalne naciągi w taśmie nie mogą być przekroczone ani na chwilę. Dla rozjaśnienia - znane magnetofony serii ZK100 ze szpulkami 15 cm przekraczają te dopuszczalne wartości przy załączaniu przewijania w kierunku prawie pełnej szpulki - i to dość znacznie, mimo dość wolnego przewijania i lekkich szpulek.
Na przemian z kombinacjami napędowymi i całą resztą zajęć egzystencjalnie obligatoryjnych trwają prace nad frezarką, która w aktualnej, rozwiniętej koncepcyjnie wersji Imprezy II okazuje się jeszcze bardziej niezbędna. Z wiadomych powodów nie będę tych prac tu szczegółowo relacjonował.
[...] Z wiadomych powodów nie będę tych prac tu szczegółowo relacjonował.
A szkoda, szkoda... Bardzo chętnie poczytałbym.
Może relacja z prac dla zainteresowanych pasowałaby do tematu "Nie samą Unitrą człowiek żyje"?
Może relacja z prac dla zainteresowanych pasowałaby do tematu "Nie samą Unitrą człowiek żyje"?
Wspomniany temat jak sama nazwa wskazuje służy do rozmów o sprzęcie nie związanym z Unitrą. Wątek "ślusarski" związany z budowanym magnetofonem powinien być umieszczony w oddzielnym temacie w dziale Klubokawiarnia. W tym temacie w dziale Zaginione winien być wątek opisujący proces budowy magnetofonu bez wdawania się w techniczne szczegóły.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- …
- następna ›
- ostatnia »
Taka drobna ilustracja odnośnie doboru materiałów na konstrukcję magnetofonu - przy stosunkowo niewielkim "przebiegu" taśma już wyorała rowek w wałku przesuwu, który jest najwyraźniej jakby niedostatecznie twardy i nie dość odporny na ścieranie.
Przypomnę tylko, że ten wałek powinien mieć twardość nie mniej niż 55 HRC. Ten akurat prawdopodobnie tyle ma, ale nic ponadto.
Dla mniej zorientowanych w "ślusarstwie" - 55 HRC nie da się już ruszyć pilnikiem, nawet dobrym, stalowy pilnik ze standardowego materiału SW9 jest na to zbyt miękki, co najwyżej sam się stępi.
Elementów w torze przesuwu taśmy Imprezy II nie powinny spotykać takie "przygody" jak tego wałka - stąd staranność w ich opracowaniu technologicznym.