Wasze kasety, szpule, płyty
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Wojtku, nikt nikomu nie zabroni. Co do płyt CD - ja nie znam żadnej, której nie da się skopiować, no, chyba, że w stacjonarnych nagrywarkach cd. Ba, udało mi się nawet oszukać system i nagrać jako płytę audio ostatni wypust Brendana Perry Songs of Disenchantment (Music from the Greek Underground), będący do legalnego pobrania w internetach w postaci plików flac, zabezpieczonych właśnie przed zgraniem na płytę jako audio cd.
pozdrawiam
Grzesiek
0j... mógłbyś się zdziwić mam kilka takich. Jest nawet napis o zabezpieczeniu przed kopiowaniem. Jestem teraz poza domem, ale na pewno jakaś płyta Bajmu i inne też. Po włożeniu do napędu komputera dostaję komunikat, że płyta jest zabezpieczona, choć odtwarzać w komputerze ją można. Uruchamiam Nero czy Ashampoo i odmawiają skopiowania. Żadne emulatory nie pomagają. Poza tym.... na płytach i ich opakowaniach są pewne klauzule ;), ale w ramach dozwolonego użytku.....itede :).
Odp Grzesioj, Paulus, Staszek.
CD na kasety nagrywałem na początku lat 90.
Teraz jeżeli kopiuję płytę to tylko w plik. No chyba że winyl, wtedy w plik i na kasetę. Jeżeli płyta bardzo mi się podoba to kupuje sobie oryginał. W dbxie nagrałem kiedyś na magnetofonie Technicsa w CMR Digital.
A propos płyt zabezpieczonych przed kopiowaniem to na stacjonarnej nagrywarce RTV nie ma z tym żadnego problemu przy kopiowaniu na dysk digital for audio. Mam jakieś płyty zabezpieczone przed kopiowaniem przez firmę Sony i zaraz zobaczę co z tego wynika.
Moja żona mówi że taka muzyka to: "strojenie instrumentów".
CD na kasety nagrywałem na początku lat 90.
Taki epizod w życiu i ja miałem. Wtedy też i u mnie pojawiły się kasety nagrane z dbx-em. Miałem zewnętrzną przystawkę do magnetofonu. Potem starałem się wszystko co miałem ponagrywane, kupić na cd i w 99% mi się udało.
pozdrawiam
Grzesiek
Nie zgrywałem kaset na CD ani na dysk. Grają z kaset;-)
Jak kupiłem CD to kasetę sprzedałem, "zagrałem" .
Z kopiowaniem zabezpieczonych płyt nie mam problemów.
I z odtwarzaniem też nie...
Za to kopia z płyty Portera i Lipnickiej przegrywana z poprawianiem błędów brzmi lepiej niż oryginał
Myślę, że nagrywając z CD nie ma sensu uzywać DBX.
Powiem przewrotnie - nie ma sensu nagrywać z CD :)
Pozdrawiam
Grzesiek
Zgadzam się z kolegą, dla mnie w ogóle zgrywanie CD miało może sens jak CD kosztowały krocie. i często się je pożyczało od innych.
Teraz używam kaset do zgrywania rzadkich winyli, bo jednak wytrzymują więcej, niż oranie płyty rylcem jakimkolwiek.
Moj dzisiejszy nabytek, 42 chromy raz nagrane i odłożone na półkę(jakieś szkolenia)
Tzw. dozwolony użytek zezwala na wymienianie się nagraniami i ich kopiami w kręgu krewnych i znajomych. Dlatego w cenie czystej płyty jest tzw. opłata reprograficzna, która ma artystom i producentom nagrań zrekompensować stratę z tytułu tego, że kolega dostanie kopię od nas a nie kupi sobie oryginału.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- …
- następna ›
- ostatnia »
Można skopiować z płyty na płytę. To jest bardziej zasadne - rzecz nie dotyczy oczywiście winyli :) .
pozdrawiam
Grzesiek