Głowica stożkowa klasy Alps
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
I jak się spisuje?
Do ALPS-a jej trochę brakuje ale jest ok, nie wiem jak z wytrzymałością bo magnetofon z nią sprzedałem ale wiem że sprawuje się dobrze.
Uważałbym na głowice z naklejoną nazwą firmy. Zwykle jest tak, że pod tą naklejką jest inny napis.
Kupić jakieś niemarkowe głowice, przykleić papierek ze znaną nazwą i podbić cenę. Tak to działa.
Z markowymi oryginalnymi jest już problem. Jeszcze kilka lat temu można było takie wyłapać na allegro. Obecnie nie widuję ich. Nawet polskie z ZRK czy Lubartowa wystawiane sa za kilkanaście złotych a jakieś 10 - 12 lat wstecz kupowałem je w pewnym sklepie w Opolu po 50 groszy. Są w necie sklepy gdzie można w miarę tanio nabyć głowice magnetofonowe ale tylko klasy popularnej (ale lepsze niż polskie). O przyzwoitych głowicach do szpulowców w dobrych cenach można pomarzyć. Nota bene - uważany za wysokiej klasy "stożkowy" (gdzie tam stożek???) ALPS jest głowicą co najwyżej przyzwoitej klasy niższej średniej, jednak do polskich magnetofonów zupełnie wystarczający.
Bo fenomen Alpsa panuje tylko wśród pasjonatów polskich magnetofonów. Ba, wiele zachodnich sprzętów, stożków nie miało, a jednak są to dobre modele. Kształt czoła to nie wszystko.
Moje dwa magnetofony zakupione już w latach '90, a które mam do dziś tj. Pionieer CT-339 z automatyczną kalibracją taśmy oraz Harman-Kardon TD4200 z ręczną regulacją prądu podkładu miały w oryginale i mają do dziś głowice utwardzane, stożkowe ALPS. Ale na jednej z nich zamiast ALPS widnieje AJCH A558. Natomiast faktycznie modele z dekad wcześniejszych, przeróżne Grundigi,Blaupunkty, Telefunkeny itp zazwyczaj miały "zwykłe" głowice a i tak potrafiły zagrać bardzo dobrze.
Z lat '90 przypominam sobie jeszcze jedną ciekawostkę: pewnego razu mój dostawca sprzedający mi hurtowo głowice magnetofonowe nie miał biedak czasu i razem z głowicami dał mi dwa arkusze naklejek: SONY PP coś tam i AIWA DX. Nawet się ucieszyłem, bo samodzielnie i na spokojnie można było przykleić równo i powtarzalnie. Rzecz dotyczyła zwykłych, chińskich stożków, dobrze grających, ale szybko ścieralnych. ALPSY kosztowały wtedy kilkukrotnie więcej i zdecydowanie były oryginalne.
Dlatego moim zdaniem absolutnie nie warto sugerować się naklejkami..
No dobra, ale podpowiedzcie, proszę, co i ew. gdzie dzisiaj można kupić do kaseciaków ?
Mam dwa M9115 po naprawie głównej u Krecika i obraziłem się na nie śmiertelnie, gdyż grają fatalnie ( podejrzewam właśnie z winy głowic ).
Tak, https://pl.aliexpress.com/item/4000586858637.html?spm=a2g0s.9042...