[jawkers] - Moja skromna kolekcja
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
GL bo to pewnie były modele z NRD.
Nie mam pojęcia :( Zawsze były w składnicy harcerskiej. A nawet nie wiem czy one były nasze czy krajowe. Pamiętam ,że kalkomania to był dramat.
Dobra bo schodzimy z tematu. Czejamy na kolejne zdjęcia.
Pzdr.
@WojtekP27
Gałki malowałem, by zachować oryginalne.
@GL
Tak dokładnie, kalki kładzie się na wodzie i można je wspomóc chemią przeznaczoną do kładzenia kalkomanii. Na koniec trzeba je zabezpieczyć lakierem. Kalki kładziemy na lakier połysk, by się nie srebrzyły, czyli były nie widoczne.
Kolejne moje radio to Diora SUDETY R-280
Radio było w stanie jak widać na zdjęciu. Obudowa w kawałkach, całe zakurzone, brudne, porysowana szybka i nie było przestrojone.
Radio zostało wymyte, odkurzone, obudowa posklejana, szybka wypolerowana itp.
Ładne Sudety. Sztuką jest upolować inny kolor np. czerwony lub biały, nie płacąc fury PLN'ów.
Wystarczy mi ten jeden egzemplarz. Nie mam miejsca na trzymanie jednego modelu w kilku kolorach. Postanowiłem sobie, że moje kolekcja będzie się składała z kilku znanych modeli, po jednej sztuce. Jedynym odstępstwem od mojego postanowienia, są moje Amatory. Mam dwie dwójki oraz 2c i zamierzam kupić jeszcze jedną 3.
Aaaa tak, w tle jest pojemniczek z wodą. Pamiętam jak nakładałem na modele samolotów. Tylko że mi to zawsze odchodziło.
No niestety nie tylko Tobie... Zwłaszcza z modeli w mniejszej skali, jedynie z PZL 37 "Łoś" mi nie odeszły.
Ode mnie masz szacunek za podejście do tych sprzętów... Jeśli są, to muszą być sprawne. To jest właśnie słuszna droga :) Ja zawsze uważałem że moje sprzęty muszą być sprawne i używane. Posiadanie 100 parchów to żadna kolekcja :) Tak trzymaj ;)
Pamiętaj, każdy swój post możesz edytować.
@PawełF
Dziękuję. Dokładnie jest tak jak napisałeś.
Pamiętaj, każdy swój post możesz edytować.
Pierwszego posta nie mogę edytować. Dodałem za duże zdjęcia i nie pokazały się w poście. Nie mogłem go edytować by je tam dodać, nadal nie mogę. pozostałe posty mogę edytować.
Kolejny pacjent to Diora ZODIAK DSS-402.
Radio kupiłem zakurzone, brudne, z brakującymi przyciskami oraz wkrętką do gniazda bezpiecznika. Osłona skali była porysowana i nie świeciła jedna żarówka gdyż nie było styku.
Radio umyłem, odkurzyłem, papierem przetarłem skalę i wypolerowałem ją, uzupełniłem brakujące elementy i zamontowałem nową skalę.
Oryginalna skala miała znak jakości pierwszej, a nowa tego znaczka nie posiadała. Dlatego żeby choć trochę zbliżyć nową skalę do oryginału, musiałem domalować znaczek jakości pierwszej. I teraz bardziej przypomina oryginalne radio.
GL bo to pewnie były modele z NRD.