Nie wiem ale zapytam, to się dowiem.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Zastanawia mnie co takiego szczególnego (oprócz ceny) jest w kondensatorach janzen.
Szukałem informacji, nawet z użyciem AI.
No ale znalazłem tylko pierdoły - nawijane ciasno (no jasne aby okładziny były bliżej) - AI twierdzi aby nie było mikrofonowania. Itd, itd. Nic szczególnego o technologii.
Może ktoś z Was wie dlaczego są tak uwielbiane przez audiofilów.
Jedno wytłumaczenie jest - są najdroższe z dostępnych.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Zastanawia mnie co takiego szczególnego (oprócz ceny) jest w kondensatorach janzen.
Szukałem informacji, nawet z użyciem AI.
No ale znalazłem tylko pierdoły - nawijane ciasno (no jasne aby okładziny były bliżej) - AI twierdzi aby nie było mikrofonowania. Itd, itd. Nic szczególnego o technologii.
Może ktoś z Was wie dlaczego są tak uwielbiane przez audiofilów.
Jedno wytłumaczenie jest - są najdroższe z dostępnych.Pozdrawiam Was serdecznie.
Ładnych kilkanaście lat temu znalazłem w necie wyniki testów kondensatorów (w tym audiofilskich), nie przytoczę dokładnie - link niestety nie przetrwał zmian w sprzęcie.
Pamietam, że te najdroższe okazały sie gorsze od tych ze środka stawki cenowej.
Zastanawia mnie co takiego szczególnego (oprócz ceny) jest w kondensatorach janzen.
Szukałem informacji, nawet z użyciem AI.
No ale znalazłem tylko pierdoły - nawijane ciasno (no jasne aby okładziny były bliżej) - AI twierdzi aby nie było mikrofonowania. Itd, itd. Nic szczególnego o technologii.
Może ktoś z Was wie dlaczego są tak uwielbiane przez audiofilów.
Jedno wytłumaczenie jest - są najdroższe z dostępnych.Pozdrawiam Was serdecznie.
Ładnych kilkanaście lat temu znalazłem w necie wyniki testów kondensatorów (w tym audiofilskich), nie przytoczę dokładnie - link niestety nie przetrwał zmian w sprzęcie.
Pamietam, że te najdroższe okazały sie gorsze od tych ze środka stawki cenowej.
Z tego można wyciągnąć wniosek że Janzen czy inne audiofilskie to tylko marketingowe pogaduchy.
To kup jantzeny podstawowe te białe, nie są audiofilskie, i ceny są całkiem ok. Tylko musisz je parować do kolumn, a tych np. czarnych Cross Cap lub niebieski Z-Cap nie musisz, wszystkie są względnie takie same. Progi jakościowe i cenowe u jantzena są różne.
Audiofilskie typu Superiory czy Alumeny to sobie można darować, w takim unitrowym sprzęcie wystarczą zwykłe podstawowe kondensatory.
Droższe od jantzena są miflexy, mundorfy, i jeszcze kilka firm...
Później coś jeszcze nabazgram jak wrócę z pracy.
Zasadnicze pytanie - czy da się usłyszeć różnicę pomiędzy poszczególnymi modelami, czy bardziej odnosi się to do tolerancji (a więc niejako i brzmienia całości, w przypadku odchyłek)?
Jeżeli chodzi o brzmienie, raczej nie usłyszysz, a tym bardziej w sprzętzach którymi my się tu zajmujemy. Porównywałem Maestro 2 na superiorach i zwykłych żółtych jantzenach i jakoś nie słyszałem czegokolwiek na plus superiora.
Gdzie jeden żółty kondensator 3,3 kosztuje z 8 zł, a superior 90.
Czasami żeby usłyszeć różnicę trzeba podłączyć drooogi sprzęt.
A czasem i to nie pomaga...
Niestety.
Na pewno między zużytymi Elwami a nowymi nawet podstawowymi foliowcami jest ogromna SŁYSZALNA różnica, i taka wymiana jest koniecznością. :-)
Nikt zdrowy na umyśle nie kupi kompletu Superiorów czy Silverów do Altusów czy ZG40C bo wyjdzie go to w całości pewnie parę tysięcy zł :D
Co do pytania o ceny, droższe Jantzeny między innymi zawdzięczają tę cenę zastosowaniem metali szlachetnych, tańsze, głównie jakością wykonania podług konkurencji i małymi odchyłkami w pomiarach.
Już nie wspominam o wielkości fizycznej tych kondensatorów, Superiory są na 800V przebicia, i sam kondensator wygląda jak mała szklanka, a taki np. 15 uF jak mały słoik, więc materiału na niego poszło też więcej. Czy takie wysokie limity prądu przebicia są komuś potrzebne w domowym audio? Szczerze wątpię.
[...]
Już nie wspominam o wielkości fizycznej tych kondensatorów, Superiory są na 800V przebicia, i sam kondensator wygląda jak mała szklanka, a taki np. 15 uF jak mały słoik, więc materiału na niego poszło też więcej. Czy takie wysokie limity prądu przebicia są komuś potrzebne w domowym audio? Szczerze wątpię.
Wysokość napięcia przebicia zależna jest od typu i grubości dielektryka między okładzinami. Stąd im większe napięcie przebicia, tym większe wymiary kondensatora.
A poza tym im wyższe będzie napięcie przebicia kondensatora, tym potencjalnie mniejsza będzie jego ESR. Myślę więc, że właśnie o tę zależność chodzi w audiofilskich konstrukcjach ;-)
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- …
- następna ›
- ostatnia »
Witam, mam pytanko odnośnie pasty termoprzewodzącej, czy wie ktoś czego używano w diorze? Ewentualnie może mi ktoś poleci jakąś dobrą bezbarwną pastę termoprzewodzącą.