Elizabeth HiFi DSH 101 - sprawdzenie płytki przedwzmacniacza
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Dzięki za włączenie się do tematu.
Zworę mam w tym miejscu, biegnie od spodu płytki.
Ale coś mi nie pasuje na kołkach wejściowych.
Ja kołek nr 3 mam od "nowości" czysty, tzn nic tam nie jest wpięte.
Za to sygnał stały z przełącznika wyboru źródła mam wpięty w kołek nr 5. Może tu jest przyczyna.
Z tego co pisał Grzesioj, wejście powinno być na 3 a nie na 5.
Z tego co pisał Grzesioj, wejście powinno być na 3 a nie na 5.
Tak powinno być według rysunków zawartych w instrukcji serwisowej.
Pozdrawiam
Grzesiek
No to chyba jest przyczyna dziwnego zachowania kanałów.
W takim razie mam egzemplarz Elizabeth, który wyszedł z fabryki z błędem. U mnie kołek nr 3 jest nieuzbrojony.
Jutro dokonam właściwych podłączeń i dam znać, co z tego wyszło.
K.5 (i k.4) to wejście magnetofonowe, bez przełącznika obrotowego wejść wejście to 'wisi w powietrzu'.
Odnośnie wejść, sprawdzę jeszcze to, co podałeś. Ale nie widzę nigdzie na załączonym wcześniej schemacie kołka nr 3.
Oj kolego byłem przekonany że skorzystałeś z porady Grzegorza i polutowałeś właściwie wejście sygnału, a tak piszesz "cuda" -fajne określenie
Powinieneś napisać że podłączyłeś wejście według własnego pomysłu,, i masz takie efekty.
Skorzystałem ze wszystkich waszych porad, za co jestem ogromnie wdzięczny.
Mam w końcu prawdziwe stereo, balans rozdziela sygnał prawidłowo (w skrajnych położeniach gra tylko jedna kolumna).
Jedyna rzecz, która jest jeszcze do korekty, to to, że w ustawieniu balansu na środku, prawa kolumna gra trochę ciszej niż lewa i z mniejszym basem. Żeby to skorygować, muszę przesuwać balans lekko w drugą stronę.
Jak wspominałem elektrolity są wymienione, potencjometry też więc raczej przyczyna będzie gdzie indziej.
No to świetnie. Musisz jeszcze wiedzieć, że istnieje coś takiego, jak tolerancja wykonania elementów. Dotyczy się to zarówno rezystorów i kondensatorów jak i potencjometrów. Szczególnie potencjometrów i szczególnie nowych, chińskich potencjometrów. Ich współbieżność i trwałość bywa tragiczna. Dlatego wymianę elementów należy prowadzić bardzo rozważnie, nie jak leci. Lepiej próbować rozebrać i wyczyścić stary, niż ładować taki prosto z półki sklepowej.
Pozdrawiam
Grzesiek
prawa kolumna gra trochę ciszej niż lewa i z mniejszym basem
Na pierwszą część odpowiedział Grzegorz, chodzi o współbieżność i różnice w elementach.
Ale druga, to na pograniczu cudu jest różnica w brzmieniu basu w tym prawie środkowym położeniu.
Sprecyzuj o co chodzi ze zmiana basu, może jest tak, że jak jest ciszej to i bas jest słabszy/cichszy, ale nie podejrzewam Ciebie, że nie rozpoznajesz tych elementów, utwór cichszy i utwór bez basu.
Ogólnie mniema się, że w języku polskim treść przekazu nie zależy od kolejności użycia wyrazów jak np. w języku angielskim. Ale spróbujmy odwrócić nieco wypowiedź Kolegi:
że prawa kolumna gra z mniejszym basem i w ustawieniu balansu na środku trochę ciszej niż lewa.
Może problem w tym, że w kanale jest mniej basu i sprawia to wrażenie cichszego grania. Pierwsze, co przychodzi do głowy to chińskość potencjometru od basu (jeśli oczywiście jest on chiński a na 95% tak jest). Jego nierównomierności charakterystyki nie da się w źaden sposób skompensować. Trzeba spróbować podmienić go na inny.
Pozdrawiam
Grzesiek
A to nie ten??
Unitra jest jak fasolki wszystkich smaków... Nigdy nie wiesz na co trafisz...