Seria ZK 200 - co by tu poprawić
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
One są na łożyskach tocznych ? Jaką mają średnicę te wałki ?
Pójdę do piwnicy ciąć pręty, to dołączę dwie sztuki wałków, fachowo pomierzysz może Ci się przydadzą.
Czytam sobie ten wątek i zastanawiam się nad przepaścią jaką wtedy reprezentowały kraje bloku wschodniego i zachodniego. Kiedy u nas w kraju w 69 roku królowała zk 120, był produkowany revox a77, kiedy wspomniana seria magnetofonów ZK 200 była tworzona na rynku były już revox a 77 MKIV, a 700, akai.
Super, że można poprawiać te mechanizmy, urządzenia ale to był koszmar jakościowy, i cudów się nie zrobi. Owszem często poruszany na forum jest wpływ sowieckiego wroga do naszych projektów, ale jak widać w przypadku Koncerta sami projektanci w ostatniej częsci filmu o nim powiedzieli, że to rosjanie zgłosili się do zrk, celem opracowania ich wersji. Trzeba podejść do produktów unitry sentymentalnie i lubić je w wersjach fabrycznych bo takie elektoniczne kundle to sztuka dla sztuki. Podziwiam ludzi, którzy widzą w tym fun, ale nie oszuka się prawdy że z g... bata nie ukręcisz
Kiedy u nas w kraju w 69 roku królowała zk 120, był produkowany revox a77
Przepraszam ale z czym do czego. Często widzę takie porównania malucha do rolls-royce'a czy mercedesa i się zastanawiam jaki jest cel takiego porównania. Pokazania że polacy zawsze byli 100lat za Afryką? Nie ma jakiś lepszych porównań? Co do reszty wypowiedzi zgadzam się całkowicie. Jestem zdania że nie warto dłubać i poprawiać słaby sprzęt gdy można mieć lepszy, tylko się cieszyć nim takim jaki jest.
Kiedy u nas w kraju w 69 roku królowała zk 120, był produkowany revox a77
Przepraszam ale z czym do czego. Często widzę takie porównania malucha do rolls-royce'a czy mercedesa i się zastanawiam jaki jest cel takiego porównania. Pokazania że polacy zawsze byli 100lat za Afryką? Nie ma jakiś lepszych porównań? Co do reszty wypowiedzi zgadzam się całkowicie. Jestem zdania że nie warto dłubać i poprawiać słaby sprzęt gdy można mieć lepszy, tylko się cieszyć nim takim jaki jest.
Wszystko zależy ile ma się czasu i PIENIĘDZY na poprawianie tego dla wielu, "szmelcu".
Jak za tysiące, to oczywiście nie warto, ale jakbyś miał poprawić jeden z drugim coś za 50-100 zł co dawałoby znakomite efekty, poprawialibyście.
Wg mnie nakład kasy potrzebny do usprawniania tego, szczególnie w tym wątku, powinien mieć swoje granice.
Podobnie z Altusami, można je poprawić za 100 czy 200 zł i będzie super, bedzie zauważalna różnica, ale władowanie im zwrotnic z top komponentów za 3000 zł jedna mija się z celem, a za tą kasę można mieć coś, kilkukrotnie lepiej grającego, to jest zrozumiałe.
Nikomu nie możemy oczywiście tego zabronić, bo jak ktoś chce, to niech robi, to jego sprzęt i jego kasa, może nawet złote gałki pozakładać, my możemy tylko patrzeć i zazdrościć samozaparcia.
Nie pokazujmy na siłę, że byłyby to światowej klasy sprzęty, gdyby nie to, i to, i to, i to, i tamto. Bo gdyby nie to wszystko, byłyby to zupełnie inne sprzęty, ale nie były. Ktoś użył porównania - gdyby do malucha włożyć silnik rolls-royce'a, obudować go blachami z rolls-royce'a, dać mu jego zawieszenie itd. to nie byłby to maluch, tylko rolls-royce.
Pozdrawiam
Grzesiek
Osobiście nic bym z tymi magnetofonami nie robił. Dbać, czyścić, konserwować, wymienić to, co wymienić trzeba i tyle. Są fajne takie, jakie są. Z wszystkimi wadami i zaletami. Dla mnie ta skądinąd ciekawa praca nad nimi ma wymiar wyłącznie hobbystyczny. Chce się ktoś z tym bawić, niech się bawi (bez urazy Kreciku). Większy sens ma taka praca w odniesieniu do Koncerta. Gdybym miał taką wyremontowaną i ulepszoną ZK246, to już bym jej tak nie lubił jak moją staruszkę, która do dziś pracuje na oryginalnych częściach oprócz wymiany paska przewijania i jednej żarówki. Oczywiście czyszczenie i smarowanie, ale niezbyt często. :))
P.S. Chorobliwie nie znoszę określenia o g.....e, z którego bata się nie ukręci.
Trzeba podejść do produktów Unitry sentymentalnie i lubić je w wersjach fabrycznych bo takie elektroniczne kundle to sztuka dla sztuki.
A czy kundelek jest gorszy od rasowego psa? Jest nawet lepszy, bo jest bardziej odporny na różne choroby charakterystyczne dla chowu wsobnego "rasowców". Poza tym kundelka kocha się za to jakim jest. Produkty Unitry, licencje, słabe opracowania, wymuszone oszczędności. Ale to jest Unitra i ją się kocha jak kundelka, choć jest gorzej wykonana i z gorszych materiałów niż Akai, Sony, Technics, Revox, JVC itp. Gra, jest łatwa w naprawie i na swój prymitywny sposób piękna.
A ja tam bym chętnie zobaczył w sprzedaży zestaw naprawczy do skaczącego kółka. Ile właścicieli zetek dostałoby wreszcie ulgi bo zamiast traktora mieliby magnetofon. Włącznie ze mną.
@Niuniek
Nawet nie do końca prymitywny. Niejedno z tych urządzeń to dzieło sztuki wzorniczej.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- …
- następna ›
- ostatnia »
Widzę, że budujesz napięcie i pomału sączysz nam informacje. Z niecierpliwością czekam na odsłonięcie całości rozwiązania.