Stop dewastacji!
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Zwłaszcza że przestrojenie tego rodzaju odbiorników na pełen nowy zakres UKF CCIR to kaszka z mleczkiem. Lena mogła jeszcze wiele lat służyć w roli odbiornika kuchennego, chyba żeby wyłączyli analogowe radio a operatorzy sieci kablowych nie zaczęli wówczas rozsyłać analogowego sygnału radiowego, wzorem Vectry rozsyłającej analogowy sygnał TV możliwy do odbioru nawet na lampowych telewizorach z obrotowym przełącznikiem zakresów bez pomocy dekodera czy konwertera. Niestety wiele takich odbiorników skończyło w roli skrzynek do akwariów bądź niewiadomoczego z ekranem LCD.
Właściwie to była "Lena 3" z lat 90 a ona miała podwójny UKF, więc bez problemu można współczesnych stacji radiowych
Właściwie to była "Lena 3" z lat 90 a ona miała podwójny UKF, więc bez problemu można współczesnych stacji radiowych
Ano faktycznie miała podwójny, przy czym ten górny - do 108MHz. Nie tak jak Julia Stereo (jakie tam stereo skoro w takim wielkim i ciężkim grzmocie pożałowano miejsca na drugi głośnik aby nie trzeba było zewnętrznych kolumn za radiem ciągać) w której górny zakres urywał się na 100MHz jak w radiach niemieckich (nie wyłączając enerdupka) z lat 50-tych i w efekcie po zmianie zakresu w Polsce nadal nie była w pełni użyteczna póki jej nie zgrzebać.
Cud, że pokrywy nie walnął alu sprayem.
Jak poużywałem dłużej WS354 z oryginalnymi suwakami, tak w pełni rozumiem co miał na myśli modyfikator powyższego WS354. :)
Ciekawe jak działa stroboskopowa regulacja obrotów ?
Czy w ogóle widać te "stojące" kreski, które maja być czarne. Do tego spray na pryzmatach wyważenia przeciwwagi - strasznie debilny pomysł.
No chyba, ze ma to być tylko atrapa gramofonu w celach dekoracyjnych - a to inna bajka.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- …
- następna ›
- ostatnia »
Bez sensu ta Lena. Żeby to jeszcze było ładne, ale płacić 500 zł za sprzęt w zużytej obudowie z bezużytecznymi suwakami/pokrętłami...