Stop dewastacji!
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
do kolekcji
dewastacją to bym tego nie nazwal bardziej profanacją lub wiejskim gustem
Żadna to profanacja. Bardziej nazwałbym to znakiem czasów - widać, że te naklejki są bardzo stare, Sanyo to lata osiemdziesiąte jak nic. Osobiście zostawiłbym to jako element historii egzemplarza.
Widziałem i szkoda że taki zniszczony, bo to była wersja na eksport do Jugosławii. Chociaż ja kiedyś kupiłem M 3016 w trochę wyższej cenie, ale był chyba po powodzi, bo mechanizm i obudowa ( oprócz panelu przedniego ) były całe w rdzy. Próbowałem naprawić mechanizm, ale nie udało go doprowadzić do porządku, dlatego został dawcą.
Widziałem i szkoda że taki zniszczony, bo to była wersja na eksport do Jugosławii. Chociaż ja kiedyś kupiłem M 3016 w trochę wyższej cenie, ale był chyba po powodzi, bo mechanizm i obudowa ( oprócz panelu przedniego ) były całe w rdzy. Próbowałem naprawić mechanizm, ale nie udało go doprowadzić do porządku, dlatego został dawcą.
TEn akurat to nie żaden eksport tylko 9108 czyli najuboższa wersja potwornie zmasakrowana. Z M9100 to ma tylko tyną ściankę.
Tak powinien wyglądać:
Nic strasznego...
Podstawowe pytanie, co tu zamontujesz, bo podejrzewam, że coś jeszcze gorszego.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 330
- 331
- 332
- 333
- 334
- 335
- 336
- 337
- 338
- …
- następna ›
- ostatnia »
Tylko po kiego??? Wiara że lampowy wtórnik ociepli brzmienie sygnału pochodzącego z DAC zanim trafi on na końcówkę mocy klasy D jest całkowicie irracjonalna. Nie będzie to miało ani walorów historycznych (w przeciwieństwie do lampowego radioodbiornika stereo albo gramofonu w którym nie ma półprzewodników od adaptera aż po głośnik) ani też praktycznych. A jeśli to ma efektownie świecić - prościej będzie użyć LED w pożądanym kolorze.