Radio Unitra Diora Śnieżnik R 504
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Jak wyczyszczę to i tak działać nie będzie pewnie
To wyrzuć, po co tracić czas.
Tak, żartuję oczywiście. Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że nieraz powód niesprawności jest błahy. Utleniona końcówka czy odklejony i oderwany punkt lutowniczy tudzież mikroskopijny, niedostrzegalny smark lutowia zostawiony przy nieumiejętnym lutowaniu. Wiadomo, to nie musi być to, ale należy eliminować po kolei wszystkie, nawet zdawałoby się niedorzeczne przyczyny możliwego niedziałania a nie wychodzić z założenia - e, na pewno to nie to, nie będę poprawiał, bo i tak nie będzie działać.
Pozdrawiam
Grzesiek
Wyczyściłem z tego luty teraz są płaskie i dalej nie działa
Daj jeszcze raz wyraźnie zdjęcie swoich nowych dokonań.
Pozdrawiam
Grzesiek
Niewiele widać na tym zdjęciu ale nie będę się upierał, abyś wstawiał kolejne, zrobione bez odbłysku lampy.
Pozdrawiam
Grzesiek
To co bez lampy wysłać? Jutro wyślę a co jeszcze potrzebujesz?
Wysłać, ale całe radio. Proponowałem już tego typu pomoc.
Widzę jednak, że jesteś bardzo zdeterminowany by mieć taki odbiornik. Jeśli więc przyrzekniesz, że będziesz miał GO całe życie, nie oddasz byle komu i należycie będziesz go użytkował, to mam jeszcze inną propozycję pomocy. Nie wiemy jak wygląda Twój odbiornik i czy nie ma poważnych braków lub innych uszkodzeń. Jeśli zdecydujesz się wysłać go mnie do naprawy, postaram się go wyremontować. Jeśli jednak stwierdzę, że radio jest w fatalnym stanie, bądź też jest poważnie wybrakowane, odłożę naprawę, ale na bardzo długo lub na zawsze. W takiej sytuacji odeślę Ci w zamian za Twoje uszkodzone radio, praktycznie nowiuteńki odbiornik typu "ŚNIEŻNIK R-502" z programatorem i diodowym wskaźnikiem dostrojenia. Na dodatek odbiornik pochodzi z pierwszej serii, z rzadko spotykaną skalą - "zagęszczoną" w górnej części zakresu UKF.
Odbiornik jest w stanie idealnym - dawniej określanym jako "gabinetowym". Skrzynka w oryginalnej okleinie "calvados", osłona skali "dymny szary". Gotowy do pracy.
Ty decydujesz.
Niewiele widać na tym zdjęciu ale nie będę się upierał, abyś wstawiał kolejne, zrobione bez odbłysku lampy.
Pozdrawiam
Grzesiek
Z lampą czy bez lampy to i tak widać, że jest tam nasmarkane topnika w opór i zastanawiam się, czy jest sens dalej doradzać, czy może niech lepiej odda do naprawy komuś, kto jest bardziej obeznany w temacie, bo już piątą stronę ma ten wątek z problemem, który wcale nie jest tak mocno skomplikowany.
Jeśli kolega ma nadal determinacje, aby brnąć w naprawę to proponuję zacząć od wyczyszczenia tego miejsca z topnika kompletnie do zera, przy pomocy czystego izopropanolu, patyczków do uszu, szczoteczki do zębów i ręczników papierowych. Następnie poprawić luty przy układzie (byle nie lutownicą do rynien), multimetrem sprawdzić czy ścieżki przewodzą i nie są nigdzie po drodze uszkodzone.
Te dwa punkty mają być nie podłączone.
Nie działa bo jest zdemolowana płyta, prawdopodobnie nie sprawny układ ktory dodatkowo nie kontaktuje z płytą.
Ja pisałem i koledzy wyżej też napisali co trzeba zrobić.
Powodzenia.
Pozdrawiam
Pan p.cz jestem
Fan klocków z Dzierżoniowa
Od Giewonta DMP 413 wszystko się zaczęło. :)