Artur GWS 123 - drgający talerz
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam , szukam pomocy w kwesti drgającego talerza w gramofonie Artur Gws 123. Po uruchomieniu i położeniu igły na płytę parę obrotów jest normalnych a później dostaje wibracji i słuchanie muzyki nie jest możliwe. Proszę o pomoc .
To gramofon który nie był używany pewnie ze 20 lat albo dłużej i nie był smarowany zapewne.Po włączeniu nie drga tylko jak się położy igłę.
Trzeba zdjąć talerz i sprawdzić czy tuleja łożyskująca jest na miejscu.
Możliwe, że ktoś wyrwał talerz na siłę i w sposób niewłaściwy jest osadzona tuleja łoźyskująca.
Edit.
Powyższe dotyczy GWS 110.
Mój błąd.
W GWS 123 talerz jest zabezpieczony zawleczką, którą należy wysunąć i następnie zdjąć talerz.
Następnie zdemontować pasek i zdjąć z osi podtalerzyk.
Usunąć pozostałości starego smaru z osi i tuleji łożyskującej, przesmarować smarem półpłynnym i zmontować.
Powinno pomóc.
Taka sytuacja jest bardzo mało prawdopodobna ponieważ to sprzęt od mojego teścia prawie wcale nie używany , który stał na półce tylko i wyłącznie .
Bez względu na pochodzenie gramofonu talerz trzeba zdemontować i łożyskowanie przesmarować.
Przy okazji sprawdzić stan paska, czy nie ma deformacji w miejscu gdzie przez lata spoczywał na kółku pasowym silnika.
Przy okazji bieżnie kół przemyć.
Przesmarowałem i wygląda że jest ok. Bardzo dziękuję za podpowiedź.
Przesmarowałem i wygląda że jest ok. Bardzo dziękuję za podpowiedź.
Cieszę się, że mogłem pomóc.
Warto pomyśleć o nowym pasku.
I oby tak było. Warto, a nawet należy dokładnie usunąć stary smar, oczyścić z pozostałości, przemyć np. benzyną ekstrakcyjną lub alkoholem izopropylowym i nałożyć świeży smar.
Jeszcze raz dziękuję.
Parę pytań.
To nowy nabytek?
Jeśli nie to kiedy ostatni raz przechodził podstawowy przegląd polegający między innymi na smarowaniu?
Czy po uruchomieniu z płytą na talerzu bez położonej igły jest to samo?