Oszustwa aukcyjne
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Albo nie tyle czytaja co sobie jaja chcą porobić :( Mój kumpel zaczął kupowac / sprzedawać na allegro w wieku 13 lat i ma same pozytywy ja zacząłem w wieku 15 i tez mam same pozytywy
W sumie to mało jest handlarzy, którzy stale oferują sprzęt spod znaku Unitra. Ale mozna próbować robić listę.
Dodus
sprzęt sprawy sprzedał, parę przeróbek w nim (jedna wypisana, inna nie), ale ogólnie dobre nastawienie.
Witam, no trudno ale skoro temat zostal pociagniety to nie chce zbyt szybko siegac do zbyt radykalnych metod.Strata nie jest wielka, wszystkiego 30,50.Pan K.S. dalej prowadzi swoje biznesy, a Ja cierpliwie czekam na odpowiedz.
Witam, moja cierpliwosc zostala nagrodzona, towar po wielu przygodach trafil do celu wszystkiemu winna drobna pomylka.Wszelkie zarzuty wobec K.S.cofam
Zirytowała mnie kolejna rozmowa ze znajomymi ludźmi zafascynowanymi działaniami pewnewgo znawcy Radmorów. Może tu zagląda i wyjaśni jak to jest naprawdę. Na "Unitrze" też znalaszłem wpis
Dla mnie to co robi "tu pada pseudonim aukcyjny znany wszystkim zainteresowanym" z allegro jest poprostu wspaniałe i godne najwyzszej pochwały…
Oto wypowiedź tej pewnej osoby „ ja nie przerabiam sprzętu, ani go nie przestrajam, bo się na tym po prostu nie znam, wszystko co robię ze sprzętem to oddaję go do fabrycznego serwisu Radmor i jest to wyraźnie napisane w opisach wystawianych przedmiotów”
W opisie przedmiotu czytamy „został profesjonalnie doprowadzony przeze mnie do stanu fabrycznego”.
Czegoś tu nie rozumiem, a Wy? Może ktoś mnie oświeci? O co chodzi, jaka jest prawda? Jeżeli ta osoba tu zagląda to proszę o wyjaśnienie.
Może w takim sensie że sam czyli osobiście zawiózł go do serwisu albo wysłał chyba że on pracuje w serwisie radmora a węź się go zapytaj :)
jesli mowisz o sprzedawcy ktorego litera zaczyna sie na "n" a konczy na "x" to w pewnym sensie mowi prawde - on nie naprawia tych radmorów sam bo sie na tym nie zna - on tylko oddaje je do naprawy do serwisu w gdyni, gdzie pewien pan R. wykonuje renowacje - zapewne dziela sie kosztami sprzedazy - stąd tak wysoka cena. Jesli chodzi natomiast o renowacje panela to sprawa ma sie podobnie - sprzedawca posiada sitodruk, a kto inny chemicznie odnawia panele .. i tyle
Napewno nikt na tym zle nie wychodzi, nalezy jednak sie zastanowic czy sprzet jest wart wydanych pieniedzy, bo jest wiele osob nawet tutaj na forum ktore za nizsza kwote doprowadzą perfekcyjnie do stanu fabrycznego
Witam na forum.
Ja kiedyś też zostałem oszukany, przez własną głupotę
kupiłem wzmacniacz ws 504b pytałem czy ma plombę producenta
to sprzedawca stwierdził że nie bo sam zmieniał bezpieczniki.
Głupi uwierzyłem jak się okazało po odbiorze wzmak był uszkodzony
cały czas się wyłączał, gdy go rozebrałem się okazało że ktoś niezdarnie wymieniał
tranzystory i poprzepalał ścieżki. W suma straciłem połowę bo wzmak
się nadawał tylko na części i tak został sprzedany.
Co do listy uczciwych i nie uczciwych, to ktoś kto sprzedaje non stop
nie sprzedaje sprzętu uszkodzonego, gdyż to nie jest opłacalne dla renomy.
Ktoś kto sprzedaje raz czy dwa, trudno dodać go do stworzonej list
że jest zły czy dobry bo dla niego nic nie da.
Pierwsze najważniejsze to nie liczyć na cuda bo ich nie ma,
Wielu kupujących widząc opis, sprzęt kiedyś grał teraz nie mam jak sprawdzić
sam się prosi by kupić sprzęt do naprawy lub nadający się na części
licząc że to super extra sprawny i do tego nie używany sprzęt.
Ja osobiście nie podał bym na żadnym forum linku do aukcji
w której mam licytować, bo poco ktoś ma mi podbijać ceną.
Dodano:
Do kolegi który był oszukany przez (K.S…)
na Allegro jest wiele dzieci które zakładając konto nie czytają regulaminu
nie wiedzą iż aukcja to umowa cywilno prawna ze wszystkimi zobowiązaniami prawnymi.
Proponuję by po adresie otrzymanym z allegro poszukać w książce nr telefony domowego,
tel zapewne jest zarejestrowany na członka rodziny, wiec trzeba się powysilać.
Gdy mamy kontakt to dzwonimy, i pytamy czy dana osoba jest pełnoletnia jeśli nie
to rozmawiamy z rodzicami o oszustwie.
Czy pełnoletnia czy nie, nawet jesli kwota aukcji to 10 zł informujemy delikfenta
iż jesli w ciągu 7 dni nie naprostuje sprawy zostanie złożony wniosek o oszustwo na Policji.
To w 80% przypadków motywuje delikfenta do wywiązania się z umowy.
Jak coś to nie ma co się bać zgłaszać na Policję
to nic nie kosztuje, a dla takiego oszusta za 10zł robi tyle zabawy z przesłuchaniami
że na następny raz wywiąże się z każdej aukcji.
Proszę używać opcji "edytuj".