Kącik posiadaczy zestawów głośnikowych Space '86.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam.
Mam te kolumienki, a skąd je mam, napiszę:
Ojciec "pozbywał się rupieci", chciał wywieźć Toscę 303 i Space'86 na śmietnik, a ja mu zabroniłem i wziąłem sprzęt do siebie. Poużywałem tych Space'86 przez około 8 miesięcy, niestety w dwóch ostatnich miesiącach zawieszenia zaczynały się sypać. Kupiłem więc na www.skleptonsil.pl nowe głośniki:
GDN 20/40 (oryginalny to GDN 20/40/14)
GDM 10/60/2 (oryginalny to GDM 10/60/4)
GDWK 7/50/19 (oryginalny to GDWK 7/50)
Kupiłem inne, niż fabryczne głośniki, bo chciałem mieć lepiej, i jednocześnie to samo. Chciałem też czarne kopułki. Głośniki wysyłałem Poczta Polska i przyszły po dwóch dniach od daty zamówienia. Założyłem, uszczelniłem, przy okazji założyłem przewody do wewnątrz (były cienkie druciki) i te do wzmacniacza, a wygłuszenie samo wypadło. Głośniki kosztowały mnie 218zł, przewody do wewnątrz 5zł (1m na każdą), przewody do wzmacniacza 15zł (3m dla każdej), wtyczki na przewody do wzmacniacza "ze starych zapasów", 3 godziny spędzone w garażu bezcenne... Głośniki grają lepiej niż wcześniej ze względu na inne przetworniki. GDN ma wyższą cewkę, można dawać CZADU!!! Jest więcej basu, wysokie lepsze, milsze dla uszka, a średnie nie zmieniły się. Ogólnie kolumny te posłużą kolejne 19 lat, albo i dłużej...
Ja moje space 86 kupiłem za 20 zł. Głośniki wysoko tonowe były sprawne, średnio tonowe w stanie znośnym a niskotonowe miały rozsypane zawieszenie. W jednej kolumnie głośnik jest wymieniony na tonsilowski, a w drugiej niestety jest nieoryginalny. Kolumna z oryginałem grała super (razem z diorą aws 504, potem z łzr pw-3015). Jakiś czas temu kupiłem zg40c więc space są nieużywane. Do tego czasu sprawowały się wyśmienicie. Co do wyglądu to ja mam czarne z szaro-czerwonymi obręczami.
Przy zakupie zestawu SSL042 pod koniec lat 80-tych , zakupiłem Space86. Jednak po dosłownie dwóch czy trzech dniach pobieghłem do sklepu wymienić je na MIdltony 70. Oczywiście w sklepie musiałem użyć odpowiednich argumentów (łapówka w postaci pół kg kawy). Rozczarowały mnie wtedy basem, który basem właściwie nie był. Zgadzam się , że pomijając bas , to GDM w Midltonach był ten sam ale jakże inaczej brzmiał . W sumie mogę tylko tyle powiedzieć że były ładne i pewnie ładnie grały ale w mini pokoikach(2 na 3m) w blokowiskach . U mnie w większym pokoju poprostu znikneły brzmieniowo.
Witam!
Ja swoje kolumienki dostłem od kolegi jakieś pół roku temu. Przestały u niego w piwnicy około 4 lat, a powodem tego było to że udało mu się spalić wszystkie głośniki jakie w nich były. Zainwestowałem 120pln w STXy i cewki do wysokotonówek. Po tej reanimacji jestem prawie bardzo zadowolony z nich. Niestety średniotonówki STX są o wiele gosrsze od Tonsilowskiech, więc mam znacznie mniej tonów średnich. Poza tym jest ok :). No i kolumienki są w wersji eksportowej Nikola Tesla, czarne, z grafitowo czerwonymi pierścieniami okalającymi głośniki, obudowy praktycznie nie zniszczone, fabrycznie zamontowany terminal głośnikowy (musiałem go uszczelnić bo wypadał w obydwu kolumnach). NIe widze w nich żadnych wad, mam pokój 3x4m i wypełniają go dzwiękiem doskonale, nawet na przetwornikach STX, no może średnich jest nie za wiele, ale niedługo kupię nowe średniotonówki Tonsila i powinno być ok. Polecam je wszystkim!! Są rewelacyjne!!!
Ja również mam te kolumny ale... no właśnie znów opowiem historię ale co tam :P
Pamiętam jak dziś kiedy tato kupił wieże z Diory i te właśnie kolumny. Stały sobie na wersalce a ja (miałem wtedy może ze 2 lata) podszedłem i zacząłem w nich wciskać osłonę. Efektem była wgnieciona kopułka ale tak już zostało bo nic nie można było zrobić.
Jakoś po 2000r głośniki zaczęły się starzeć. Najpierw GDNy potem GDM. Tato przyniósł skądś jednego GDNa i wstawił ale też długo nie posłużył bo zaczął się starzeć. Ja któregoś dnia kupiłem jeden średniotonowy a potem drugi. Jak wymieniałem ten średni z wgniecioną kopułką to trochę mi się chciało śmiać bo najpierw go zepsułem a teraz naprawiam. Potem z racji tego że babcia miała się do nas wprowadzić "resztki" wieży poszły do piwnicy a ja wziąłem te kolumny i... (wiem że popełniłem przestępstwo) zamontowałem tajwańskie "odpowiedniki". Niestety ale one dość często odmawiały współpracy i bez przerwy lutowałem w nich przewody. Ale że potem znalazłem na śmietniku Altusy 110 i je odremontowałem Space'y poszły do piwnicy. Zdenerwowany faktem że znów muszę robić przy tych chinolach postanowiłem że kupię oryginalne GDNy (nawet do regeneracji) i przywrócę te kolumny do oryginału. Będzie o tym również filmik i mam nadzieję że ktoś weźmie ze mnie przykład. A tajwańskie "zamienniki" po prostu zniszczę tak jak inni niszczą głośniki Tonsila.
Muszę przyznać że są to dobre kolumny i można dzięki nim zrobić sobie w domu dyskotekę z przyjemnym dla ucha dźwiękiem. Moje wyglądają bardzo dobrze (pomijając te chińskie głośniki) w kilku miejscach trzeba podkleić okleinę bo zaczyna odłazić.
Mam kolumny Space'86 przy czym podrasowałem zwrotnicę tj. są tam kondensatory polipropylenowe. Dałem mocny bas GDN 20/100 i wyprowadziłem bassreflex po uprzednim obliczeniu śernicy otworu i długości tuby - zastosowałem tuby na dole w prawej sciance jednej kolumny i w lewej drugiej. Długo ustawiałem długość tuby - teraz bas schodzi nisko.
Wady : cienkie ścianki boczne
Ja generalnie jestem zdania, że Space grają dobrze, dopóki jednocześnie z nimi nie usłyszymy lepszych kolumn. :-)
Ja miałem podpięte pod wzmacniacz JVC (vintage ;) ) Space '86 i Altony 110. Po wyłączeniu Altonów, słychać, że w Space mamy wycofane skrajne pasma, porównując do Altonów. Bas jest płytki, i nie schodzi nisko, wysokie tony mało przejrzyste. Owszem, Altony 110 są znacznie większe, więc mają prawo grać lepiej, ale polecam takie porównanie każdemu. Od razu można poznać wady swoich kolumn. ;-)
Chciałbym też obalić mit o słabych głośnikach wysokotonowych. Testowałem to, podbijając 15 kHz na +12 dB, i podając pełną moc (2x42W). Rezultat - nic nie zostało spalone, mimo że byłem na granicy przesterowania.
Na codzień słucham samych Space, i nie porównując ich do innych, oferują one dźwięk dobrej jakości.
Co do średnich tonów, spróbujcie zwiększyć wartość kondenstora szeregowego z głośnikiem średniotonowym, np. na 10uF. Ja dałem chyba 15uF i mam średnicę na pierwszym planie :) Inna sprawa, że wszystkie głośniki regenerowałem.
Ja poszedłem dalej i mam taką zwrotnicę i głośniki
Mam kolumny Space'86 przy czym podrasowałem zwrotnicę tj. są tam kondensatory polipropylenowe. Dałem mocny bas GDN 20/100 i wyprowadziłem bassreflex po uprzednim obliczeniu śernicy otworu i długości tuby - zastosowałem tuby na dole w prawej sciance jednej kolumny i w lewej drugiej. Długo ustawiałem długość tuby - teraz bas schodzi nisko.
Wady : cienkie ścianki boczne
Gratuluję wiejskiego tuningu!
Zapraszam do lektury http://unitra.eu.org/stop_tuningowi
I z mojej strony żegnam!!!
Space '86 znalazłem na strychu były w okropnym stanie. Kupiłem 4 lata temu same resory górne a miesiąc temu przeszły gruntowną regeneracje. Wydałem ponad 100zł na oryginalne części i na nowe GDN(dałem koledzę żeby wkleił mi cewki do GDN'ów ale spierniczył :( i musiałem kupić nowe).
Zalety:
-mocny i szybki bas
-małe rozmiary i dość lekka obudowa
-dość duża moc(przynajmniej dla mnie :P)
-dość ładnie gra GDWK9/80/5 na tej zwrotnicy podłączony w przeciwfazie(ładnie pasmo nakłada się z GDM)
Wady:
-GDWK tak mnie irytował że wymieniłem go na GDWK9/80/5
-wytłumienie
-maskownice
-kiepskie okablowanie
i chyba tyle :) pozdrawiam