Kącik posiadaczy magnetofonów szpulowych
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
No nieżle sie trzyma sufitu :) :)
Do mojego AKAI GX 635DB, doszły ostatnio dwa kolejne.
Jeden to TEAC A3440 a drugi to Koncert, dzisiaj odebrany gzemplarz eksportowany do Niemiec. Odkupiony od pierwszego właściciela wraz z oryginalnymi naszymi nabami i dwoma szpulami UnitraNa początek trochę zabawy i test z/o, a potem rozbieranie i konserwacja.
Za ile wyrwałeś tego Koncerta od Niemca ???.
Ciekawi mnie czy sprzedał za bezcen czy jednak miał szacunek do tego sprzętu ??
Posiadam Szpulaka ZK147 ,mam go po dziadku gdy byłem dzieckiem i byłem u dziadka w domu często prosiłem go żeby załączył szpulaka i z chęcią słuchałem jak gra (byłem za niski wtedy żeby widzieć jak kręcą sie taśmy bo stał na barku) ,gdy dziadek zmarł zabrałem zk147 bo wujkowi był on zbędny ,gra dobrze choć ostatnio coś ma problem z nagrywaniem ogółem jest trochę do roboty przy nim ,lecz sam boje się przy nim grzebać bo jest to pamiątka a boje się że coś zmaszczę i będzie on już tylko wtedy jako segment ,a lubię posłuchać starych taśm nagranych przez dziadka (mam dwa egzemplarze) i nowych (czysty też odziedziczony nowy egzemplarz już nagrany przeze mnie). Jeśli jest ktoś chętny do pomocy i ciekawi go co jest nie tak z moim szpulowcem niech piszę na pw.
W mojej kolekcji posiadam pięć magnetofonów szpulowych, w tym jednego Niemca. Ciągle myślę o m2405. A jeśli mówić o klasie HI-FI, to mam arię mds2412. Ma ktoś z was silnik do takowej? Moja dziwne zachowanie ma.
+staszek66 przynajmniej mój umie lewitować!
Coś mi się dzieje z aparatem w tablecie, dlatego przesyłam odwrócone zdjęcia.
Aria i M2405S są tożsame jeśli chodzi o walory akustyczne. Aria ma napis Hi-Fi tylko dlatego, że nie ma wbudowanych wewnętrznych głośników, które tej normy w przypadku ZK246, M2404S i M2405S nie spełniały. Jeśli magnetofon podłączono do wzmacniacza z odpowiednim zestawem kolumn, zauważalnych różnic w jakości dźwięku między nimi nie było. Osobiście, wygląd M2405S znacznie bardziej mi się podobał, choć Arię darzyłem również sentymentem. Miałem wszystkie modele magnetofonów pochodnych w linii ZK240 itd... oprócz M2406QD i do dziś moim ulubionym jest ZK246.
No to pora na pierwszy post w 2018! Zaczęło się od ZK 120T, popsuł się chyba od zbyt długiej eksploatacji bez przerwy- padł przy namiętnym nagrywaniu piosenki "Start me up" z telefonu (nr 924... jeden z automatycznych serwisów TP- bajki, piosenki, horoskop itp.)- rok ok. 1985, sprawca: małe dziecko wówczas. Rodzice wyrzucili sprzęt (nie mnie, jednak...rozpacz). Kolejny model: ZK 140 lampowy. Pociągnął do 1996: włącznik i regulator głośności zapadł się z niewyjaśnionych przyczyn. 1996- do dziś: ZK 140 T: całkiem odporna bestia. Pasek zmieniony, nie nagrywa, silnik głośno pracuje ale odtwarza i nawet jakoś (z trudem wielkim) przewija. Chętnie bym naprawił, najbliższy serwis staroci chyba niestety aż w Warszawie ale kto wie, akt desperacji być może poczynię i z walizką 8 kg do pociągu wsiądę :) W tym roku do kolekcji dołączyły Akai X-201D (estetyka zapewnia ekstazę przy każdym spojrzeniu) i odkupiony ZK-120 T. Ten pierwszy szwankował, na szczęście, okazało się, jedynie z powodu nienajlepszych taśm. OR-WO chyba jest zbyt konduktywna i czujnik auto-rewersu wariował: szpule zaczynały obracać się w zmienionym kierunku bez ingerencji i w niespodziewanych momentach. Problem nigdy nie występuje ze Stilonem. Nienajlepsze mam doświadczenie również z taśmami Agfa- na ZK 120: niekiedy odtwarzanie zwalnia i znów, ze Stilonem anomalii nie ma. We wskaźniku wysterowania spaliła się wczoraj żarówka i zamówiłem już nową też żółtą, choć nie 7 a 12 V. Na elektroda.pl przeczytałem, iż też powinna być dobra- na moje laickie oko trochę to nieprawdopodobne ale zobaczymy. Trudno było dobrać kabel do nagrywania: kupiony ze zsumowanymi kanałami do mono okazał się być źle zlutowany, a w domu lutownicy brak. A zatem... nożyce i plastelina w ruch :D Ordynarna prowizorka ustąpiła miejsca kombinacji: przewód DIN 5 PIN - RCA i przejściówka jack stereo- RCA mono doczepiona do jednego z 4 wtyków chinch. Też trochę nieprofesjonalnie lecz nie znalazłem niczego prostszego. Za to na przekór książce "Nieuniknione" Kevina Kelly'ego analogizacja- że tak powiem, postępuje sobie w najlepsze (własna muzyka/ na własny użytek czyli bez piractwa :) ).
Witajcie.
Zastanawiam się nad zakupem magnetofonu szpulowego, wyboru oczywiście chcę dokonać spośród sprzętu UNITRA. Założenie jest takie, żeby kupić jak najlepszy sprzęt w jakiejś normalnej cenie (czyli za Koncertem się nie rozglądam), oczywiście stereo ;) Wobec tego proszę, abyście coś polecili, co by mnie cieszyło :)
Do tego kilka pytań:
- Jak wypada poziom szumów i przydźwięku sieciowego w polskich magnetofonach? Zależy mi na jak najczystszym nagrywaniu.
- Jak z awaryjnością i dostępnością części zamiennych?
- Jak z dostępnością taśm do takich magnetofonów?
- Na co zwracać uwagę przy zakupie?
Mam nadzieję, że potraktujecie mnie łagodnie, nigdy nie widziałem szpulaka na oczy ;) Pozdrawiam.
Wybierałbym między damą pik a arią 2412.
Części są dostępne, aczkolwiek nie zawsze od ręki i nie zawsze tanio.
Taśmy także są dostępne, lecz ceny nowych są wysokie, a używanych...... tez wysokie. Tylko kupując to pierwsze mamy gwarancję jakości, a to drugie może być syfem leżącym 20 lat w mokrej piwnicy.
Szukałbym egzemplarzu w jak najlepszym stanie technicznym z niewyjechaną głowicą.Silnik powinien pracować w miarę cicho, chociaż przy tej mechanice to pobożne życzenie. Magnetofony te wymagają niestety sporo opieki, a zaniedbane egzemplarze się mszczą. Naprawy nie należą do specjalnie trudnych, ale są czasochłonne.
Jakość foniczna jest na przyzwoitym poziomie jeśli weźmiemy pod uwagę, że nie zapłacimy za niego więcej niż 200zł. Większe kwoty to już fantazja zdzieraczy i handlarzy szukających mody na PRL albo unitrę.
Dziękuję za odpowiedź.
Czym różni się aria 2412 od np. 2408, że polecasz akurat ten model? Przeglądając olx widzę więcej tych drugich :)
Niestety nikt tu w pobliżu nie sprzedaje unitry, nie da rady zobaczyć sprzętu na żywo przed kupnem, więc zawsze jakieś ryzyko jest. A może któryś z kolegów ma na zbyciu coś pewnego? ;)
Pozdrawiam
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- …
- następna ›
- ostatnia »
Do mojego AKAI GX 635DB, doszły ostatnio dwa kolejne.
Jeden to TEAC A3440 a drugi to Koncert, dzisiaj odebrany gzemplarz eksportowany do Niemiec. Odkupiony od pierwszego właściciela wraz z oryginalnymi naszymi nabami i dwoma szpulami Unitra
Na początek trochę zabawy i test z/o, a potem rozbieranie i konserwacja.