Kącik posiadaczy odbiorników Amator Stereo
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam miłośników Amatora.
Trafił mi się Amator 2 z bursztynowym podświetleniem, wygląda zjawiskowo. Zabrałem się za wymianę skali na wysoki UKF i przy okazji zauważyłem, że linijka skali jest podświetlona ale normalnie, bez koloru. Widać, że chyba jakaś farba koloru czerwonego odeszła z górnej części skali - tam przy podświetleniu. Czy ktoś ma pomysł jak zrobić, żeby linijka świeciła na czerwono, byłoby bosko. Proszę o porady, podrawiam. Wojtek.A może lakier do paznokci ???
Znakiem tego barwny filtr jest niedbale przyklejony. Miałem tak przy skali od Merkurego. Napisałem do pana Kroposa w tej sprawie i podesłał mi kawałek folii. Przekleiłem i wszystko gra. Polecam zrobić to samo, jako załącznik zdjęcie. Na pewno się dogadacie.
Od czasu moich ostatnich wpisów sporo się zmieniło. Zebrałem praktycznie wszystkie wcielenia Amatora - od wersji pierwszej do trzeciej (egzemplarz, do którego pchałem łapy za łebka). Trochę poopowiadam ;)
Wersję pierwszą podarował mi PSM. Dostał ją ze szkoły, do której obaj chodziliśmy (w różnych latach). Było niestety grzebane, dodatkowo ślady po zalaniu. Udało mi się go zrobić ale potem coś padło i UKF zamilkł. Obudowa rozwalona. Dorwałem zatem na Allegro dawcę w którym rzekomo padł wzmacniacz ale w pięknym stanie wizualnym. Okazało się, że oprócz przestrojenia i spalonych żarówek nie wymaga większych napraw. I tak oto wrak od PSMa poszedł na części, a tego zrobiłem.
Amatora 2 (pomarańczowa skala) podarował mi znajomy, dowiedziawszy się o mojej wystawie sprzętów. Wymagał przestrojenia i wymiany jednego bezpiecznika oraz żarówek. Wszystko było dobrze ale i tutaj ostatnimi czasy UKF zamilkł. W zeszłym roku kolega ze szkoły podarował mi kolejnego, tym razem z zieloną skalą. Jest dość mocno zdezelowany ale do odratowania, części mam.
Amatora 2b kupiłem na Allegro. Jak się potem okazało, miał w panelu dziurę. Nieco później natrafiłem na inny egzemplarz z (jak się potem okazało) kolumnami od Dueta w bardzo dobrej cenie i w dodatku u mnie w mieście. Udało się wylicytować, umówiłem się na odbiór osobisty. A ponieważ nie miałem jak się z tym zabrać i padał deszcz, sprzedający podwiózł mnie do domu. Przestrajał mi go znajomy i będzie trzeba poprawić. Tu również UKF zamilkł.
Amatora 2c wypatrzyłem u znajomego miłośnika kolei na bazie. Wizualnie zdezelowany ale kompletny - brakowało szybki, na przyciskach jakieś naklejki. Zaproponowałem odkupienie. Najpierw nie był chętny, ale skończyło się na tym, że dał mi go za darmo. Tutaj po raz pierwszy zmuszony byłem wymienić GMLa - lewy kanał jedynie buczał. Teraz i prawy coś zaczął charczeć. UKF jeszcze nie zamilkł. Jest tutaj pewne oszustwo - wskaźnik "0" pracuje jako wskaźnik mocy sygnału, o czym jest mowa w artykule.
Amatora 3 jak już wspomniałem podarowała mi ciocia. Kiedyś ją pytałem i mówiła, że jej niepotrzebny i ma zamiar wywalić. Odwożąc ją któregoś dnia do domu spytałem przy okazji, czy jeszcze go ma i że mogę nawet odkupić. A ponieważ wszyscy wiedzą, czym się zajmuję, sprezentowała mi ten sentymentalny egzemplarz. Był niemal czarny z brudu, ale wystarczyło wymienić bezpieczniki i wzmacniacz przemówił. Przestroiłem i jak na razie działa. Zdjęcia poniżej.
A dlaczego UKFy zamilkły? Powodem są trymery, w których czernieją styki i potem obwody nie reagują na regulację. Przerabiałem to już w kilku tunerach i od tamtej pory od razu wymieniam je na nowe. Mam również zamiar powymieniać skale więc przy okazji naprawię głowice.
do - "DoubleSuper8"
Świetny pomysł z folią od Kroposa, muszę spróbować, chwilowo mam wszystko rozebrane, skala już zmieniona od gościa j/w, jak zrobię resztę dam fotkę. Oczywiście później przyjdzie czas na elektronikę, drobne regulację i eliminacja "buczenia", ale to już zostawiam fachowcom. Jak dobrze pójdzie do Amatorek nie będzie stał, tylko wymiatał w sypialni.
A jeszcze tak z ciekawości. Na dwóch pierwszych zdjęciach tj. Amator w wersji I, podświetlony jest napis "stereo" oraz znaczek poniżej. Na pozostałych "wyższych" modelach, nie ma już tego. W moim tj. Amator 2, było podobnie, czyli na oryginalnej skali nie ma podświetlenia tych elementów. W zamienniku skali na wysoki UKF już jest. Czym to było spowodowane, czyżby oszczędnością folii filtracyjnej naklejonej z tyłu skali ?.
Na to pytanie niestety Ci nie odpowiem - po prostu fabryka tak zrobiła. Nowe skale to mają bo niektóre pasują do kilku modeli - np. skala od wersji 1 podejdzie do 2 i 2c. 2b musi być już inna - brak wskaźnika, podobnie 3 a podświetlenie powinno być czerwone, pod kolor diod ze wskaźnika. Podejrzewam, że zostało to wszystko zrobione pod wersję 1 i tylko zmienia się kolor. Warto zauważyć, że Amator 2 z zieloną skalą oryginalnie miał już inny odcień. Ale w wersji 1 dali folię barwną i skala prezentowała się lepiej, w kolejnych było to malowane odpowiednią farbą. Te świecące drobiazgi można sobie samemu przerobić i zasłonić przyklejając kawałek taśmy izolacyjnej lub malując czarnym olejnym markerem.
A co do skali - płacę więc wymagam. W moim przypadku naklejono za krótką folię. Żeby już nie bawić się w odsyłanie, pan kropos podesłał mi dłuższy kawałek folii i sam sobie to poprawiłem.
Witam ponownie. Poskładałem Amatorka z nowa skalą i żarówkami oraz przy okazji nową linką. Wg mnie skala z Allegro troszkę ma za słaby filtr, przez co świeci zbyt mocno. Linijkę skali tymczasowo potraktowałem lakierem w kolorze czerwonym, lecz przy oryginalnej żarówce, świeci jeszcze troszkę za słabo - problem do dopracowania. Poniżej fotki. I jeszcze jedno pytanko, czy wszystkie Amatorki odbierają sygnał telefonu kom. wcześniej niż sam telefon. Pozdrawiam.
No ładne cacko-co do komórek jak u siebie nie zauważyłem podczas gdy ktoś do mnie dzwoni że Amator informuje mnie o tym dużo wcześniej-choć dużo sprzętu tak ma.Nie ma co wymagać od płytowiórowego klocka jakiegoś ekranowania.Co do skali-ja wmontowałem nową skalę do Amatora 3 i również wg mnie świeci aż za mocno.
Ładnie się prezentuje. Nie wiem, co tutaj dali za filtr ale w Merkurym była to pomarańczowa (lub ciemnożółta) okleina i było to w miarę spasowane ze wskaźnikami. Jedyne, co można zrobić to wsadzić jakiś rezystor do zasilania żarówek, taki przynajmniej 5W i rezystancji kilku ohm żeby wyrównać jasność. Jego wartość trzeba dobrać eksperymentalnie.
Ale co jest jeszcze ciekawe: skala była wzorowana na Amatorze w wersji 2 ze znakiem jakości "1", polskim wskaźnikiem i białą szybką. Bo na moich nie widać tej ramki dookoła i linijki. I też nie zawsze to było podświetlane. Miałem okazję macać egzemplarz z węgierskimi napisami i ramka podświetlona nie była, ale za to świecił napis "SZTEREÓ" i IC. W krajowych też różnie bywało - nieraz ramka świeciła, nieraz nie.
Z tym podświetlaniem, to faktycznie oglądając różne egzemplarze na necie, mam wrażenie, iż w fabrycznie nie do końca robili tak samo, w równych okresach. Doskonale widać to zdjęciach kolegi "DoubleSuper8". No trudno tak musi być. Co do filtra skali, to czy mógłbym np. zastosować żarówki 12V zamiast 6.3V - jaki byłby efekt, czy świeciłyby trochę słabiej ???.
Trochę dużo za słabo. Już wymieniałem takie knoty. Lepiej jest tam dać jakiś rezystor choć osobiście uważam, że nie ma się czym przejmować. Jak dla mnie jest OK.
W kwestii końcówek: wersja 1 - UL 1405, wersja 2 i wzwyż - GML 026. Z czego w wersji 3 jak zabrakło układów GML, montowano je z elementów dyskretnych lub jak kto woli na piechotę. Osobiście znam człowieka, który je składał.
Z tym podświetlaniem tylko głośno myślałem. W sumie jak na swoje lata i tak nieźle wygląda. Chyba, że ktoś woli nówkę nieużywaną za 800 zł na allegro.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »
Odgrzeje kotleta-co do końcówek w Amatorze 3 to mam model zrealizowany na tranzystorach 2N3055. I do Wojtasa:
odnośnie skali-spróbuj pobawić się kolorowymi taśmami/foliami przylepnymi.