Regulacja/naprawa MDS442
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam.
Do tej pory słuchałem muzyki głownie z CD'ka moje SSL 042, ale w dniu wczrajszym otrzymałem od wujka całkiem niezłą kolekcję kaset ;D. Co ciekawe od kupna nie używałem ,,szuflady" bo mam decka innej firmy. Postanowiłem odpalić sprawcę całego zamieszania i odrazu okazało się że nie jest w najlepszym stanie. Paski były nie na miejscu, rolka (ta przy wałku) była natłuszczona, przez co nie odtwarzało muzyki.
Wyczyściłem, wszystko poskładałem, ale dźwięk nie jest najlepszy. Patrząc na wskaźniki wysterowania jest OK, równo grają dwa kanały, nie słychać jakiś dziwnych przydźwięków. Podejrzewam więc że winowajcą takiego ,,mulastego" grania jest mechanika.
I tu moje pytanie co należałoby wymienić (wole raz a porządnie kupić częśc - o ile się da - a nie bawić się w jakieś dziwne patenty), co przy okazji regulować, gdzie szukać przyczyn słabej jakości dźwięku.
Przejrzeć i porządnie wymyć mechanikę i potem przesmarować co trzeba. Głowicę oczyścić. Rolka jeśli nie używana nie powinna się zestarzeć, ale trzeba ją umyć. Jeśli paski są ok to powinno wszystko ruszyć. Napisz więcej co się z nią dzieje. Jaki jest dźwięk, czy równo ciągnie taśmę, czy nie zwalnia albo nie przyśpiesza itp.
Najpierw jak pisze kol. wyżej czyszczenie mechanizmu , czoło głowicy można potraktowac spirytusem lub denaturatem , cała zabawa z tego typu mechanizmem nie jest łatwa ale da się wszystkie paski zmienic jak również pasek od licznika nie może byc luźny bo zacznie włączac się autostop.
No co do denaturatu to może lepiej nie. Jest barwiony i te kiepskiej jakości pozostawiają niebieski nalot. To już lepsza jest czysta wódka choć o spirytus nie powinno być problemu. Nie stosować spirytusu salicylowego, bo również potrafi zostawiać sporo syfu po wyschnięciu. Najlepiej wyposażyć się w izopropanol, nadaje się do czyszczenia i głowic i gumowych rolek.
Co do tego co się dzieje, to gra w miarę równo, może drobne falowanie dzwięku, ale dźwięk jest pozbawiony wysokich tonów, bas jest wyciszony, dzwiek sprawia wrazenie ociezalego, brak dynamiki w dzwieku oraz zbyt wolne granie.
Pierwsze co mi przychodzi do głowy to brudna lub zużyta lub rozregulowana głowica. Sprawdź czy jest pod kątem prostym do taśmy.
Kłaniają się nowe paski i nowy Alps (głowica).
Rolka jeśli nie używana nie powinna się zestarzeć, ale trzeba ją umyć.
Zwykle jest odwrotnie, tzn. nieużywane elementy gumowe (i neoprenowe) starzeją się szybciej. W skrajnym przypadku dochodzi do skruszenia się gumy lub do jej dewulkanizacji (zostaje lepka maź). Natomiast w eksploatowanym urządzeniu, rolki i paski zużywają się tak samo jak wszystkie inne części mechaniczne, z tym że szybciej jeżeli są niewłaściwie zastosowane przez konstruktora (np. nadmierne obciążenie, patrz: problemy z MDS-50x).
Mam pytanie. Jaką głowicę należy zastosować ?
Najlepiej identyczną :) a tak na poważnie to szukaj głowicy o tej samej impedancji jak stara. Oryginalnego Alpsa trudno dostać nowego, a o dobre używki również nie łatwo. Można założyć głowicę o innej impedancji, ale będzie to wymagać korekcji prądu podkładu. Taka głowica będzie odtwarzać prawidłowo, ale będzie źle nagrywać.
Dodatkowo niemal obowiązkowo sprawdź czy koło zamachowe nie jest zatarte - to częsta przyczyna padania tych magnetofonów.
Ogólnie szuflada to magnetofon niesamowicie upierdliwy, ale zadbany i umiejętnie konserwowany zagra najlepiej ze wszystkich polskich decków.
P.S. Mam na kompie opis i fotki z konserwacji mojej szuflady ale za "kija" nie wiem jak to na forum wsadzić.
- 1
- 2
- 3
- 4
- następna ›
- ostatnia »
W takich wypadkach należy dokładnie przejrzeć wręcz cały magnetofon. Ja bym proponował zacząć od nowych pasków, naoliwienia mechanizmów, nowej rolki dociskowej, rozmagnesowania bądź wymiany głowicy na nową (gdy stara jest w kiepskim stanie) i regulacji obrotów silników. Gdy szuflada ciężko się wysuwa, trzeba to tez naprawić. Dopiero po tych regulacjach można się bawić w prądy podkładu czy inne regulacje elektroniki.