Wytłumianie kolumn Tonsila - jak to było oryginalnie
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Hehe widzę, że mamy zupełnie inne wrażenia. Zatkanie otworów powoduje złagodzenie tego pagórka który oryginalnie podbijają otwory (sam głośnik ma już spore podbarwienie) i czuć niewielkie polepszenie niższej części pasma. Jak dla mnie oryginał jest pudełkowaty i buczący, a zamknięcie dziur poprawia to.
W swoich A75 miałem watę szklaną w workach. Pochodziły one z 1983 roku. W A110 już były "szmaty" filcowe, podobne wizualnie do ścierki podłogowej :P
W Tonach było identyko co w A110.
Cóż wtedy Tonsil się nie starał ;D
Powiedział bym raczej że dawał co miał a nie starał się. Skoro dawał czasem inne głośniki to co dopiero dać inne wytłumienie skoro oryginalnego nie było!
witam w moich zg40c było napchane w cholerę gąbki :D więc korzystając z okazji iż regenerowałem głośniki ładnie wyłożyłem całą powierzchnie i teraz brzmi to o wiele lepiej niż wtedy kiedy gąbka była po prostu niedbale upchana. :) ja polecam wygłuszać gąbką chociaż ze szmatami oraz workami z watą nie miałem do czynienia :D
U mnie w ZgC-40-8-581 jest kawałek gąbki do połowy na tylnej ściance i nic poza tym :)
A tak dla ciekawostki to w jednej ZgC-40-8-581 znalazłem pod gąbką papierek po cukierku ''FRIKO'' pod spodem pisze ''SOPŁEM'' a na samym dole ''Zakłady wytwórcze Wrocławek'' ten papierek wygląda na bardzo stary :) :) nie sądze żeby on miał coś wytłumiać :)
Heheh dobra historia z tym papierkiem :D
Co do zatykania otworów ;) To już kwestia gustu i upodobań ;)
Mi się podoba z BR-em a jak lubisz inny rodzaj dźwięku to ja tego nie kwestionuję :D A w ręcz popieram gdyż odmienność jest okej :D
Musze poszukać na serwisie aukcyjnym jakieś fajne i dobre wytłumienie bo wata szklana włożona do połowy nie wytłumia za dobrze :D
Pozdrawiam Karol ;)
znalazłem pod gąbką papierek po cukierku ”FRIKO” pod spodem pisze ”SOPŁEM” a na samym dole ”Zakłady wytwórcze Wrocławek” ten papierek wygląda na bardzo stary
Chyba Włocławek :)
Witam
Temat bardzo ciekawy gdyż zakupiłem ostatnio do małego remontu kolumny Tonsil Mildton 70, po wyjęciu głośników okazało się że w środku znajdują się 3 warstwy watoliny od "dna" aż po samą górę kolumny wraz z bocznymi ścianami, część watoliny spadła i przytkała otwory bass-reflex. Tak mocno wytłumione kolumny emitowały mniej basu niż leciwe tonsile "space 86" 50W.
Z informacji które wyszukałem w sieci okazało się że kolumny typu bass-reflex wytłumia się w minimalny sposób - wystarczy ścianę tylną do ok 3/4 wysokości. Wymontowałem 2 warstwy watoliny (w sumie całkiem spory wór się tego zebrał:))i pozostawiłem tylko na tylnej ścianie.
Teraz kolumny nabrały "mocy" bas jest szybki i po prostu słyszalny :)).
Trudno mi powiedzieć czy tak była wykonana kolumna w oryginale przez producenta czy też to pomysł poprzedniego właściciela.
ja miałem zestaw głośnikowy (obudowa zamknięta) od radio-odbiornika Unitra duet i w tych kolumnach była zwykła gąbka.pozdro
Mam dwa w jednej kolumnie ;)
Długość 10 cm dałem :)
Gdy sie zatka te otwory to już dźwięk nie będzie taki sam i jakiś taki pusty będzie :/
Zainwestuje w porządne wytłumienie tylko jakie byście polecili??
Jakąś gąbkę czy tą "szmatę" hehe :D