M-2403 SD czegoś brakuje...
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam ponownie.
Występuje u mnie problem z magnetofonem szpulowym M-2403 SD, czegoś mu chyba brakuje. Prawe ramię z kołkiem prowadzącym taśmę zachowuje się tak jakby powinno być na sprężynie, a nie jest, lewe ramię ma sprężynę i wszystko z nim w porządku. Prawe ramię reaguje tylko po naciśnięciu klawisza odtwarzania lub stopu. Przesuwa się o kilka mm, gdy jest przedtem wychylone do prawej strony. I pojawia się problem, bo rolka, która jest połączona z tym ramieniem za pomocą sznurka jest zatrzymywane przez zbyt napięty sznurek. Magnetofon kręci dobrze dopiero po schowaniu ramienia maksymalnie w lewo (pod osłonę głowic). Czy tak ma być? Czy to jest urok ego magnetofonu? Wątpię, niestety nie wiem jakiej długośći ta sprężyna powinna byći jaka powinna być oraz gdzie powinna zostać zapięta.
Pozdrawiam.
EDIT:
Witam ponownie.
Mam zdjęcie tego miejsca. Oprócz tego zauważyłem, że to ramię zaczepione jest na dziwnej części, która wydaję się nie pasować do niczego. Kiedy dostałem magnetofon ta część wypadła i nie mam pojęcia gdzie była. Część jest zaznaczona nna czerwono.
No cóż, tu właśnie tkwi problem. Fotki będą najszybciej za tydzień (zrobić zdjęcią, oddać do wywołania i zeskanować). Tymczasem prosiłbym o potwierdzenie, czy w prawym ramieniu prowadzącym taśmę powinna znajdować się sprężyna?
Dodałem zdjęcie.
Witaj! Mam Damę Pik, ale nie była nigdy rozkręcana i wolę pozostawiz ją w takim stanie. Zobaczę jutro jak jest to zrobione w Arii, myśle, że mechanizm jest podobny.
Dodałem zdjęcie magnetofonu. Myślę, że najważniejszym elementem usterki jest ten kawałek metalu zaznaczony na czerwono.
Sorry, ale trochę ciężko jest zorientować się w Twoim opisie problemu. Nie potrafię zidentyfikować „dziwnej części”. Mimo to spróbuje pomóc opisując działanie mechanizmu.
Funkcje elementów mechanizmu napędu i hamowania prawej szpulki są następujące:
Napędy
1. Do napędu w czasie przewijania w prawo służy koło pośrednie (białe, z gumą na obrzeżu). Jest ono przestawiane przy pomocy metalowej listwy napędzanej klawiszami przewijania w lewo i prawo. Sparciała guma na tym kole lub kole pasowym napędzanym paskiem klinowym może być przyczyna poślizgu i wolnego przewijania. Zalecał bym przeczyszczenie bieżni prawego talerza, stykającej się z kołem pośrednim (kolor szary).
2. Do napędu talerzyka podczas nagrywania odtwarzania służy duże koło pośrednie, metalowe z okrągłymi otworami. Koło przesuwane jest klawiszem START. W tym przypadku napęd jest brany z wałka przesuwu taśmy pod mostkiem głowic. Także sparciała guma, lub zanieczyszczona bieżnia wałka lub talerzyka mogą być odpowiedzialne za poślizgi podczas pracy.
3. W chwili gdy zwolnione są wszystkie klawisze luz pomiędzy kołem pasowym a lewym talerzykiem i kołem pasowym a kołem pośrednim (białym) powinien być jednakowy. Taka sama wartość luzu powinna być pomiędzy kołem pośrednim a prawym talerzykiem. Odpowiednia regulacje można wykonać poluźniając wkręt mocujący koło pasowe.
Hamulce
1. Hamulce główne to gumowe nakładki założone na wygięte ramiona dźwigni wystające ukośnie spod mostka głowic. Naciskają one na szare, zewnętrzne bieżnie obu talerzyków, tylko w czasie gdy wszystkie klawisze są zwolnione. Przy wciśnięciu dowolnego klawisza (za wyjątkiem klawisza ZAPIS) hamulce powinny się cofnąć minimalnie (wymagany luz to min 1mm)
2. Regulator naciągu taśmy talerzyka prawego – tu najprawdopodobniej leży przyczyna Twojego problemu. Naciąg taśmy jest regulowany sznureczkiem opasującym prawy talerzyk i długą sprężyna biegnącą ukośnie do tylnej części chassis – z Twojego opisu wynika, że tej sprężyny nie ma, a na zdjęciu ją widać. Na przeciwległym końcu dźwigni połączonej ze sznureczkiem znajduje się pionowy kołek, po którym ślizga się taśma (taśma powinna opasywać ten kołek). Wzrost naciągu taśmy powoduje nacisk na kołek i poluźnienie sznureczka, a w konsekwencji zmniejszenie siły hamowania talerzyka. Układ stabilizuje naciąg taśmy. Układ działa bardzo lekko, tzn nie trzeba używać dużej siły aby przestawić ramię. Niestety nie pamiętam, czy naciąg działa przy odtwarzaniu czy przy przewijaniu w lewo czy w obu przypadkach.
Uwaga końcowa.
Oba talerzyki w środku posiadają stosunkowo skomplikowane sprzęgła, których opis jest zbyt skomplikowany (trzeba tu pooglądać i przeczytać serwisówkę). Być może coś pokręciłem w opisie, ale ostatni raz zaglądałem do takiego magnetofonu jakieś 20 lat temu
Mam nadzieję, że ten opis przyda Ci się i pomoże odrestaurować ten zabytkowy magnetofon.
Witam.
Dziękuję bardzo za szczegółowy opis budowy magnetofonu.
Zacznę od "dziwnej części". Otóż jest to kawałek metalu z bolczykiem oraz z dziurką, kiedy dostałem magnetofon ta blaszka nie była na swoim miejscu, najprawdopodobniej wypadła, znalazłem ją na dnie magnetofonu. I problem leży rzeczywiście w regulatorze naciągu taśmy talerzy prawego. Kiedy tasma jest założona, przy odtwarzaniu nie kręci. Przy przewijaniu - działa. I mogę przesuwać ten kołek w obie strony i nic. Bez taśmy działa wszystko.
No cóż, właśnie włączyłem włązyłem magnetofon i... nie wiem jakim cudem, ale pograł, pograł i przesuwanie ramienia z kołkiem nic mu nie przeszkadzało, trzymał obroty cały czas. Może mi ktoś to wyjaśnić?
Kolejny problem. Nie mogę ustawić za nic głowicy zapis/odczyt, jeden kanał jest bardzo przymulony, mało co go słychać. Drugi kanał gra, nie jest przymulony, ale niewyraźny. Kręciłem wzystkimi śrubkami i nic, tylko nieznaczne zmiany.
Gordon,
Czy mozesz zrobic fotke tej czesci w dwoch plaszczyznach. Moze to pozwoli udzielic lepszej pomocy.
Co do ustawienia glowicy - poszukaj serwisowki. Ustawianie glowicy nie jest takie proste, ale tez nie jest super skomplikowane. Jednakze aby zrobic to dobrze bedziesz potrzebowal tasme wzorcowa.
Jezeli glowica byla wymieniana to trzeba tez ustawic prad podkladu.
Ależ nie, jeżeli chodzi o napęd to już po problemie. Natomiast jeden kanał gra ok, a drugi bardzo, bardzo niewyraźnie. Głowica nie była wymienia, a taśmy wzorcowej nie mam.
Nie wiele widać na zdjęciu i nie wiele można zrozumieć z opisu awarii.
Prawdopodobnie jest to element mechanicznego czujnika naciągu taśmy posiadają go tylko mechanizmy Damy Pik i Arii.Po krótce jak to działa:
Klawisz przewijania w stecz popycha dzwignie przełanczającą mechnizm popychaczy służących do przełanczania kólek napędowych i chamulców pracujących w połorzeniu przewijanie.
Dzwignia ta zaopatrzona jest w kolek sterujący dzwignią czujnika naciągu taśmy (posiada dziurkę w srodku przez nią przymocowana jest do chassis przez specjalny uchwyt jakby nit)
Działa ona wyłacznie w połorzeniu przewijanie w stecz, w momęcie wcisnięcia klawisza, kolek blokujący przesówa sie do przodu uwalniając język blokujący dzwigni napinacza taśmy, dzwignia ta wspomagana przez długą spreżynę zamocowaną na końcu dzwigni do chassis odchyla sie napinając taśmę.Elementem napinającym jest sznurek opasujący krążek dowijania (chamulec).Taśma odwijając się naciska na czujnik naciągu który luzuje chamulec talerzyka zmiejszając opory przewijania przy miejszych średnicach tasmy na szpuli.
W czasie pracy odczyt-zapis i przewijanie w przód kołek prowadzący (czujnik)powinien pozostawać w pobliżu kołka prowadzącego tąśmę umocowanego na wspulnym mostku wraz z wałkiem przesuwu, położenie to ustala własnie ten kołek na dzwigni włanczającej przwijanie przez docisk ramienia czujnika.
W polżeniu zapis-odczyt przewijanie w przód sznurek (chamulec)krążka dowijania(ten na którym spoczywa prawa szpula)jest zwolniony.W położeniu przewijanie w przód krążek kręci się swobodnie w położeniu zapis-odczyt napędzany jast ażurowym kołem dowijania.Prawdopodobnie złamana jest dzwignia przewijania zaopatrzona w kołek ustalający polożenie czujnika naciągu bez względnie należy wymienić na nową.Dorażnie można ratować się znacznym poluzowaniem sprężyny naciągowej czujnika przez co tasma napinana będzie cały czas w każdym polożeniu co pozwala na w miarę poprawną eksploatacje, jednak należy przeregulować wszystkie naciągi metodą prub i błedow. Można też wymontować całkowicie czujnik naciągu taśmy co spowoduje jedynie lużne nawijanie taśmy przy przewijaniu w stecz.Bywa tak czasami ze żle ustawiona dzwignia czujnika naciągu taśmy blokuje koło pośrednie dowijana przez co nie ma przekazania napedu na tależyk dowijania w czasie pracy zapis-odczyt, po odblokowaniu wszystko wraca do normy co nie oznacza że awaria się nie powtórzy.Troche to skomplikowanie brzmi ale to bardzo prosty mechanizm po chwili namysłu każdy może to wyregulować, najlepiej zaopatrzyć się w instukcje serwisową.
Co do głowic jeśli czyszczenie nie pomaga należy zaopatrzeć sie w głowice u24-205.s(podwujnie ekranowaną)po zamontowaniu wyregulować tor odczytu.Jeśli nie masz tasmy wzorcowej wystarczy dobrze nagrana taśma od znajomego lub taśma demonstracyjna produkcji ZRK.Glowice zamontujesz w sposób identyczny jak starą, nie ruszaj jadnak śrub ustalających wysokość glowicy,( mełe wkręty z przodu i z tylu płytki ustalającej) wykręć jedynie dużą nakretkeę z prawej strony słurząca do regulacji skosu głowicy,oraz śrubę ze sprężyną dociskową obudowy głowicy po lewwej stronie, wyjmiesz w ten sposób cała głowice wraz z obudową. Nie powinno się nic innego przestawić.Po montażu pokręcając nakrętką(z prawej strony) ustawisz skos głowicy na słuch(słuchaj poziom tonów wysokich) i wskażniki wysterowania( maksymalne wychylenie).Nie jest to fachowo ale w warunkach domowych nie wiele więcej poradzisz.Tor zapisu tesz można wyregulować na słuch i woltomierz ale to trochę trudniejsze i wymagające wiedzy i doświadczenia.Jeśli zamontujesz ten sam typ głowicy regulacja prądu podkładu może być nie potrzbna choć żadko tak jest bo polskie głowice potrzeboją innego podkładu do każdego kanału.O torze zapis-odczyt może pużniej napisze jeśli ktoś będzie miał takie życzenie na razie życzę powodzenia.
Witam.
Czy ta głowica by pasowała?
http://www.allegro.pl/item244599808_glowica_u24_205_3_aria_i_m24...
Kolego jak możesz wrzuć jakieś foty swojego sprzęciku a wizualność będzie (tak myślę)"przyśpieszaczem" w usunięciu Twojej usterki.
Jarek