ZK-120 Problem z nagrywaniem
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Do dobrze nagranej szpuli nie mam dostępu, ale pokombinuje. A resztę, która poradziłeś wykonam i dam znać co i jak.
A jakieś propozycje rozwiązania problemu z nadmierną czułością na dotyk? Zakłócenia kabla itp.
marian1981.02:
Jak zwykle wprowadzacie w błąd.
Jeśli słychać dźwięk w głośniku magnetofonu (a słychać bo autor tak pisze) magiczne oko też reaguje wyraźnie to po co piszecie głupstwa że zły pin czy kabel lub sygnał? Sumować też nic nie trzeba to również bzdura! Wyczyść głowicę, sprawdź docisk taśmy do niej, to na początek. Wypadało by mieć też dobrze nagraną taśmę i sprawdzić odtwarzanie.
Kolega pisze że przy głośności 2 paski prawie mu się schodzą a powyżej ma już przester. Stąd też podejrzenie że jest wybrane wejście mikrofonowe a nie zwykłe. Ja na swoim ZK nagrywam normalnym przewodem bez jakiś oporników i innych udziwnień a przester mam dopiero w okolicach 7-8. Nie uważasz że trochę za wąski ten zakres regulacji sygnału?
A apropo jakiegoś sumowania dodam że podaję sygnał z jednego kanału i to w zupełności wystarcza.
Zakres regulacji może się nie zgadzać i być przester ale wtedy ten przester ma się zapisać i być słyszalne a autor podaje że prawie jest cisza. Tzn. coś cichutko słychać z zakłóceniami.
Dokładnie, słychać bardzo cicho. Nawet gdy nagram fragment n głośności 10 to i tak nie słychać głośniej tylko cały czas cicho z zakłóceniami.
Raczej lampa któraś do wymiany ale czyszczenie głowicy swoją drogą.
A jak sprawdzić lampę? Wiem, że laickie pytania, ale jak zaznaczałem mam pierwszy raz do czynienia z tym sprzętem.
Tez nie jestem specjalistą od lamp ale wydaje mi się że sprawdza się wzrokowo, czy i jak świeci.
Wzrokowo niewiele się sprawdzi kolego marian1981.02 ale można pewne rzeczy sprawdzić. Mianowicie czy lampa ma próżnię i czy żarzenie działa.
Jak pewnie zauważyłeś lampa ma na samym "czubku" taką srebrną plamę. Fachowa nazwa to getter. W przypadku sprawnej lampy wygląda on jak lustro zaś gdy nie ma próżni zmienia się w biały nalot. W tym przypadku prawdopodobnie żarzenie trafi szlag bo dostało się powietrze. Wizualnie można też zobaczyć czy w lampie nie ma tzw. poświaty (chyba w zielonym kolorze). Z tego co wiem nie musi ona oznaczać uszkodzenia lampy ale jest to sygnał że dzieje się z nią coś niedobrego.
Trzeci przypadek jest taki że katoda lampy utraciła swoją zdolność emisyjną elektronów. W tym przypadku żarnik działa ale lampa już nie przewodzi jak trzeba. W takim przypadku należy wymienić ją na nową.
Jeśli już padła lampa to stawiałbym na ECC 86 (chyba taka tam siedzi jak pamiętam) i ona odpowiada za przedwzmacniacz. ECL 86 to pentoda mocy i podawała sygnał na głośnik. Pamiętaj tylko że przy wymianie numer (typ cokołu) musi być taki sam. Nie można ot tak zastąpić tej lampy np ECC 85 gdyż ma ona inne punkty pracy i wiązałoby się to z koniecznością wymiany niektórych elementów w magnetofonie.
Jeśli idzie jeszcze o sprawdzanie lamp to były kiedyś do tego specjalne mierniki ale są one raczej niedostępne lub bardzo drogie. Według mnie najlepiej w domowych warunkach byłoby po prostu zmontować układ do badania triody i zdjąć charakterystykę a tym samym zobaczyć jak ta lampa przewodzi. Trzeba jednak dysponować podstawką do lampy trzema zasilaczami (w tym jednym o napięciu regulowanym do 150V) i trzema miernikami (napięcie żarzenia napięcie siatki i napięcie anodowe).
Więcej możesz poczytać tutaj:
Nie wiele ale zawsze coś wzrokowo się sprawdzi.Budować jakiś mierników chyba nie ma sensu, to już lepiej zdobyć lampę i w ciemno wymienić.
Jak zwykle wprowadzacie w błąd.
Jeśli słychać dźwięk w głośniku magnetofonu (a słychać bo autor tak pisze) magiczne oko też reaguje wyraźnie to po co piszecie głupstwa że zły pin czy kabel lub sygnał? Sumować też nic nie trzeba to również bzdura! Wyczyść głowicę, sprawdź docisk taśmy do niej, to na początek. Wypadało by mieć też dobrze nagraną taśmę i sprawdzić odtwarzanie.