Diora wzmacniacz ws442 - nie gra lewa strona
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Mam problem ze wzmacniaczem WS442. Podczas gdy prawy kanał gra normalnie to lewy gra bardzo cicho i to jak wzmacniacz jest na full. Co więcej gdy gra sobie tak cicho to 0 niskich. Wnioskuję że końcówka sprawna, no bo coś gra.
Czyściłem potencjometry głośności oraz balansu wysokich i niskich tonów.Potencjometr wysokich coś jakoś dziwnie ciężko chodzi, chociaż przy kręceniu powinno coś trzeszczeć chociaż... Dodam że wnioskując po lekko naderdzewiałych śrubach i kurzu który jest w środku wzmacniacz stał dłuugo nie używany. Dodam jeszcze że w środku na końcówce mocy są spalone rezystory R534 i R544.
Witam.
Z tego co dopatrzyłem się w schemacie to te dwa rezystorki (R534 i R544) to są od prawego kanału, ale mogą być kanały zamienione. Ja jednak sprawdziłbym tranzystory mocy i tranzystory sterujące. Ciche granie nie wyklucza, że końcówka nie jest uszkodzona. Posprawdzaj i będziemy myśleli dalej.
Pozdrawiam.
Tak jak radziliście - sprawdziłem tranzystory i są ok. Pewien znajomy mówił że to pewnie wina elektrolitów, no bo wzmak stał wiele lat nieużywany i chyba w jakiejś piwnicy, no ale żeby tylko dla 1 kanału się zużyły a dla drugiego nie?
Chyba nie koniec kłopotów... przy rozkręcaniu wzmacniacza i zdejmowaniu gałki głośności wyjąłem ją - razem z ośką potencjometru i nie da się tego naprawić :( Ale na szczęście mam WS442 na części który ma połamaną płytke w okolicy przełaczników, więc z niego wezmę sobie potencjometr i ew. inne części. Proszę o pomoc w sprawie tego lewego kanału.
Witajcie. Wymieniłem dzis potencjometr na identyczny tylko bez tej zapadki bo akurat taki miałem i oto co się teraz dzieje.Normalnie gra sobie LEWY kanał w prawy zachowuje się tak jak lewy przed wymianą, a gdy wcisnę KONTUR to oba kanały grają, jednak wskaźnik pokazuje głównie lewy, a prawy słabo i dodam że kręcenie potencjometru BALANS działa przy włączonym konturze w ten sposób że maks na prawo to dużo wysokich a maks na lewo to dużo niskich - po prostu jak regulacja tonów niskich i wysokich w jednym. Już się do reszty pogubiłem w tym wszystkim. Dodać mogę tylko że nie wiem jak było z tym konturem PRZED wymianą bo tego nie pamiętam. Błagam! Pomocy! Za każdą poradę będę wdzięczny! Pomóżcie mi uratować ten zacny wzmacniaczyk :)
Ja bym radził wymienić wszystkie potencjometry no nowe i wyczyścić dokładnie wszystkie isostaty. Poza tym sprawdzić, czy jest zwora w gniazdach korektora i czy działa ona prawidłowo. Przeczyszczenie wszystkich gniazd wewnątrz jak i na zewnątrz wzmacniacza też nie zaszkodzi.
Dobra, może wymienię choć wg. mnie to jest coś z konturze zrąbane. A jak sprawdzić czy zwora działa prawidłowo? Ja zamiast niej mam 2 druty (dla lewego i prawego kanału po 1). A dlaczego sugerujesz że uszkodzone są potencjometry? Sprawdzałem także płytke i nie widać na niej "obcych" lutów. Jeszcze jak te isostaty - jak je wyczyścić? Mam oczywiście płyn do tego przeznaczony, tylko jak, mam psiknąć tym płynem w środek?
Jesteś pewien, że poprawnie założyłeś nowy potencjometr? Z tego co piszesz wynikało by, że właśnie na nim zostały zamienione miejscami kanały. Warto sprawdzić czy przyczyną cichego kanału jest końcówka mocy czy przedwzmacniacz. Dotknij np. śrubokrętem kołków K39 i K41 (w pobliżu potencjometru głośności) i obserwuj wskaźnik wysterowania, (na wszelki wypadek odłącz kolumny, jeżeli nic nie pokaże, dopiero próbuj z kolumnami), jeżeli usłyszysz brum będzie oznaczać że końcówki są sprawne.
Tak właśnie mam świadomość tego że pomyliłem kanały przy potencjometrze - nie są oznaczone kolorami te co idą z płytki. A zaraz przetestuję radę którą mi poradziłeś Bery.
Edit
Sprawdziłem już. dotykałem palcem, pali się tylko 1 dioda i to nie najjaśniej. Dodam jeszcze że na 100% coś jest w preampie... teraz sam się naprawił balans w konturze, a gdy wysokie są na maksa i włączony kontur kanały grają równo! ale gdy gałkę dam ponad 3/5 skali to już zaczyna brać przewagę lewy... ale to tylko z wysokimi na maks... czy pomogła by wymiana elektrolitów? Bo coś mi się nie chce wierzyć żeby to była wina potencjometrów.
Witajcie. Dzisiaj zmierzyłem prąd spoczynkowy obu kanałów, na tym po prawej stronie wynosi 3,8 a na lewym skacze od 3 do 10 dlatego dokładnego pomiaru nie mogę podać, a mierzyłem na zakresie 2000m. Teraz to ja już całkiem się pogubiłem... jedna strona wskazuje na uszkodzony przedwzmacniacz, a druga na uszkodzoną końcówkę. Chyba bez wymiany elektrolitów w całym wzmacniaczu dalej się nie ruszę.
Niestety nie mam schematu od niej (mam identyczny wzmak tyle że wersję na eksport), ale wymień te rezystory, a później zobaczymy.
Skasowałem zdublowany post.
[Z]
Mój sprzęt: Amplituner Harman Kardon HK3390 z Altusami 75