nietypowa przejściówka DIN-DIN "z epoki" - co to jest?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Tak, kolega "Serniczek" przesłał mi serwisówkę do ZK 140TM, w której jest opisane taki złącze. Fakt, że na rysunku nie ma wyglądu złącza, ale to chyba musi być to.
Postaram się jeszcze zdobyć instrukcję obsługi - może tam będzie nieco więcej opisu.
Pozwoliłem wstawić kawałeczek skanu instrukcji do tematu z elektrody - jeśli ktoś zechce sobie poczytać.
Dzięki wszystkim za pomoc, szczególnie "Serniczkowi" :) .
Na razie nie zdobyłem jeszcze żadnej instrukcji obsługi do któregoś szpulowca, ale znalazłem schemat (sam już nie wiem gdzie - możliwe, że nawet na tym forum). Kolejny dobry człowiek wstawił go tu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/34e3e4142ca30c54.html
http://images40.fotosik.pl/83/34e3e4142ca30c54.jpg
Jeżeli zniknie z tamtego adresu, to wsadziłem też na elektrodę.
Jak dobrze, że ludzie chcą się dzielić takimi skarbami :) .
Przy okazji: wyszło na to, że coś źle pomierzyłem moją przejściówkę, dziwne.
W latach 60- tych i 70- tych to była typowa przejściówka ze sprzętów mono, na wzmacniacze stereo. Żadna rewelacja i sensacja. Można je było kupić w każdym ZURT (ZURiT).
Hmm... mówisz, że kiedyś typowa. Więc czemu dziś, jak ktoś łączy mono ze stereo, to po prostu używa zwykłego rozgałęźnika niewyposażonego w żadne rezystory i tak dalej... Czyżby dawniej mieli do tego inne podejście, a dziś, to "aby tylko brzęczało"?
W czasach świetności UNITRY pojawiały się ciągle jakieś ulepszenia i nowe rozwiązania. Takich przejściówek też trochę powstało. Krosujące - pozwalające przegrywanie z magnetofonu na magnetofon "WE-WY". Przy zakupie ZK 140T dostałem taką w zestawie.
Dopasowujące do współpracy sprzętu STEREO i MONO. Nie wszystkie urządzenia MONO miały gniazda przystosowane do sprzężenia ze sprzętem STEREO.
To może być złączka pośrednia gniazda i wtyczki dopasowująca standard MONO i STEREO. Także w wersji krosującej WE - WY.
Wątpię, aby w tego rodzaju wtykach pośrednich były jakieś elementy RLC. W tym konkretnym przypadku jest to złączka umożliwiająca sprzężenie urządzeń MONO i STEREO
Więc czemu dziś, jak ktoś łączy mono ze stereo, to po prostu używa zwykłego rozgałęźnika niewyposażonego w żadne rezystory i tak dalej... Czyżby dawniej mieli do tego inne podejście, a dziś, to "aby tylko brzęczało"?
Przecież oba kanały są połączone galwanicznie, tak samo jak "dziś". Dzielnik rezystancyjny jest już od strony "sumy".
A mi ta cała dyskusja wygląda na to że Autor "xnt" nabija sobie punkty, choćby dostał odpowiedź od samego konstruktora tej przejściówki zawsze ma jakieś ALE.
Dostałeś już na tym i na innych forach 100% odpowiedź to nie wiem dlaczego drążysz ten temat bezustannie.
Pozdrawiam
Dobry człowiek z Łomży miał około 100% racji.
Jest to złącze pośrednie ZP1 stosowane miedzy innymi w magnetofonie ZK-140TM( szczegóły w instrukcji serwisowej).