Diora WS 4422, buczy
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Nie mogłem wysłać tobie na maila, bo coś pokazywało mi, że jest niewłaściwy adres, wrzuciłem na serwer. Oto link http://rapidshare.com/files/231297642/Pulpit.rar.html
ściągnąłem, dzięki wielkie, narazie nie mam kiedy przysiąść i obadać sprawę, ale jak tylko to zrobię to napewno napiszę gdzie leżał problem.
Są w sprzedaży kondy 4700uF na 40V. Tak samo na 50V, 63V, 16V, 25V itd.
Miałem kiedyś podobny problem. Usterki były nastepujące:
- uszkodzony kond filtrujący, po jego wymianie buczenie wyraźnie zmalało ale nadal buczało.
- tranzystor zwierał się z radiatorem (po jego wymianie i poprawieny mocowania brumienie prawie ucichło,
- dwa kondy we wzmacniaczu poleciały (na dwóch kanałach te same o dziwo). Po ich wymianie grała ok.
Może to coś pomoże...
Niw wdając się zbytnio w dyskusję prpponuje zacząć od pomiaru napięcia na kondensatorze filtrującym lub nawet bez mierzenia wymienić napewno nie zaskodzi.Jak nie pomoże lub będzie ciszej lecz nadal zabierzemy się za dlsze pomiary .
Usterki były nastepujące:
- uszkodzony kond filtrujący, po jego wymianie buczenie wyraźnie zmalało ale nadal buczało.
Ośmielę się mieć małe zastrzeżenie.
Kondziorek nie był uszkodzony, co najwyżej straci nieco swojej pojemności. Zakładam, że nie wymieniłeś na większy...
Buczenie to niskie częstotliwości, a te potrzebują najwięcej energii zmagazynowanej w kondensatorach filtrujących. Ośmielę się stwierdzić, że wzmacniacz grający np. tylko wysotonowcami nie potrzebowałby w ogóle kondensatorów filtrujących...
Utrata pojemności to dla mnie też uszkodzenia. Nastepnym razem inaczej napisze ;) Nie wymieniłem na większy, ponieważ nie było takiej potrzeby. Są dwa Nichicony 4700 do 63V i daje rade.
Kondy filtrujace mają też inną rolę. Każdy wzmacniacz ich potrzebuje.
Prawdopodobnie autorowi wątku padło zasilanie w wzmacniaczu, a dokładniej kondensator filtrujący. Taka duża szara beczka z napisem Elwa, która jest na środku płytki wewnątrz wzmacniacza. Po prawej stronie są dwie nóżki, a z lewej jedna. Weź miernik do ręki i zmierz napięcie między lewą nóżką, a tymi z prawej strony kondensatora.
Witam po dłuższej przerwie, wzmacniacz już gra jak nówka. I faktycznie przyczyną był ten wielki kondensator (po sprawdzeniu, okazało się ze na jednej nodze jest o połowę niższe napięcie), rzecz jasna został wymieniony na dwa mniejsze. A co do schematu, to oczywiście pomógł i moge powiedzieć że schemat od WS442 pasuje niemal idealnie do WS4422.
Wielkie dzięki za pomoc :)
Panowie.
WS-4422 nagle w czasie pracy zaczął burczeć (buczeć) w obu kanałach, pracował wówczas na słuchawkach. Palą się po 3 LED-y wskaźników wysterowana.
Napięcie na kondensatorze 2x4700uF/40V wynosi +26V i -39V (powinno być +/-37V dla sieci 220V). Na wejściu mostka jest po ~30V (27,8 wg schematu) napięcia zmiennego.
Wszystko wskazuje, że trzeba zacząć od wymiany kondensatora.
Dać 2 kondensatory 4700uF czy trochę większe, jeśli tak to jake?
Warto zmieniać mostek? Obecnie jest oryginalny na 4 diodach 1N5401 (3A/100V).
Dzięki za podpowiedzi, napewno wykorzystam, ale dopiero w po niedzieli bo nie mam tego wzmacniacza w domu. Oto mój adres mailowy: granth(at)op.pl