Kącik gramofonu unitra DANIEL G-1100FS
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Była w jednym singlu z RCA, który kupiłem z 30 lat temu. Jest wyjmowalna, więc problemu nie ma. Swego czasu na Allegro można to było też kupić. Poszperaj:)
EDIT: Jest tego od metra, choć kapkę drogie, jak na kawałeczek plastiku.
EDIT 2: Sorry, to cena za 15 sztuk.
https://allegro.pl/oferta/krazeki-centrujace-redukcja-do-singli-...
Była w jednym singlu z RCA, który kupiłem z 30 lat temu. Jest wyjmowalna, więc problemu nie ma. Swego czasu na Allegro można to było też kupić. Poszperaj:)
Jest tego trochę ;-)) " redukcja do singli " jakby ktoś szukał.
Dzięki bardzo
Edytowałem powyżej. Trafiliśmy na to samo :)
Mały mod dotyczący gumowej maty na talerzu.
Jeśli jest jakaś sparciała albo nieciekawie wygląda (u mnie była siwa) i nie można jej przywrócić do stanu jak fabrycznego, zamiast kupować drogie korkowe maty itp. można w 6-ciu miejscach na gołym talerzu przykleić krążki, takie do podklejania mebli.
Krążki ze zdjęcia są zrobione z delikatnego filcu, mają średnicę 25mm i są grubości 3mm. W efekcie płyta trzyma się ~1,5...2mm nad krawędzią talerza, jest stabilna i - w moim odczuciu - poprzez filc nie przenoszą się dodatkowe drgania z talerza na płytę i dalej igłę-wkładkę-wzmacniacz-głośniki.
Super pomysł. Wibracje od łożyskowania talerza "szlag trafi" :-)
Ja w moim G601a wyeliminowałem z obudowy zasilacz sieciowy. Transformator umieszczony tuż pod talerzem generował oprócz pola magnetycznego również wibracje. Teraz mam zupełną ciszę. Twój pomysł natychmiast zastosuję, bo z gumy na moim talerzu zrobił się twardy plastik.
Te redukcje rozpórkowe mocno siedzą w płytach? Chciałbym ich użyć do odtwarzania singli na WG-500, ale nie wiem czy mechanizm zmieniacza nie pozrzuca z nich płyt.
Mocno siedzą, ale czy to nie wpłynie na mechanizm zmieniacza, tego nie wiem. Jeśli do tej pory zmieniacz działał z singlami z małym otworem, to chyba nie powinno być problemu. Głowy nie dam sobie uciąć.
Chodzi mi tylko o to, czy zmieniacz ramieniem dociskającym nie pozrzuca singli z redukcji. On dosyć mocno naciska na płytę. Ten mechanizm pracuje ze wszystkimi trzema średnicami płyt- ma układ automatycznej kontroli średnicy.
Musisz to doświadczalnie sprawdzić. Innego wyjścia nie ma. Weź jakieś podniszczone płyty włóż redukcję i sprawdź.
A... nie chodziło mi o średnicę płyt, tylko o średnicę otworu centrującego.
Offtopujemy w wątku o Danielu :)
Proszę o pomoc. Do tej pory do wind w Gramofonach Foniki stosowałem smar "Tornado Olej Do Dyferencjałów 300.000 Cst". Lepkość taka jak podana w instrukcji do G 8010. W instrukcji G1100fs nie ma konkretów na temat smaru do windy. Ramię opuszcza się idealnie igła opada dokładnie w momencie gdy układ wyciszania załącza sygnał z wkładki. Niestety w momencie powrotu ramienia do pozycji spoczynkowej ramie blokuję się na 2-3 sekundy na obejmie (podpórce) plastikowej zanim opadnie na tyle by dojechać do końca. Ramie ma bardzo delikatne łożyska agatowe (dość kruche) którym nie służy taka sytuacja. Wolał bym nie kupować smarów o różnych lepkościach na próby, bo może ktoś już miał podobny problem. Rozważam kupić taki o lepkości 100 000 cst. Wtedy winda powinna opadać 2/3 szybciej niż teraz. Jak sądzicie czy dobrze kombinuję?
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- następna ›
- ostatnia »
A tą redukcję rozpórkową to gdzieś nabyłeś, czy to przy okazji jakichś zakupów się trafiła? Ciekawe rozwiązanie i powiem szczerze nie rzuciło mi się nigdzie w oczy.
Unitra jest jak fasolki wszystkich smaków... Nigdy nie wiesz na co trafisz...