Czy Unitra AT9100 to dobry sprzęt ?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Ze sprzętem z UNITRY jest jak z butami. Dobrze jest kupić na miarę.
AT9100 jest dobry do zwykłego mieszkania. Dobrze nagłośni 30m salon. Z wyborem jest natomiast kłopot, bo akustyka różni sie trochę, w zależności od firmy.
Są różnice między Radmorem i Kasprzakiem. Inne firmy też budowały trochę inne konstrukcje. Serwisowałem ten model i gra on u mojego bratanka. Pomimo upływu lat, bratanek ani myśli wymienić na jakiś nowy współczesny model. Oczywiście muszą być dobrane dobre kolumny. Nie należy też przesadzać z mocą tych kolumn.
Uważam ten model za estetyczny i jeszcze w miarę nowoczesny w wyglądzie.
I rzecz najważniejsza - gust. Jeżeli Ci odpowiada brzmienie, to czemu nie.
Chciałbym się przyłączyć do tematu, bo mam pytanie: czy w praktyce AT9100 jako wzmacniacz wypada dużo gorzej od Radmora 5102? Z danych technicznych wynika że AT9100 przenosi częstotliwości do 25000 Hz, a Radmor do 30000 Hz. Czy w praktyce słychać brak tych najwyższych dźwięków ?
przeciętny człowiek słyszy do 16kHz ja np jeszcze do 18kHz więc nie sądzę żeby to miało większy wpływ
Dzięki, tak też myślałem. Więc już wiem który amplituner kupić ;)
Radmor 5102 i pasmo do 30000Hz to jakaś bujda. Zaznaczyli przy jakim spadku ? Faktyczne pasmo przenoszenia podaje się przy wychyłach + - 3dB
AT9100 przenosi 16Hz-25KHz przy -3dB i jest dokładnie tak, sam sprawdzałem.
Poza tym jak to już powiedział krzysiek_1855 przeciętny człowiek w wieku 35 lat słyszy do ok. 16KHz, lecz jeśli masz jeszcze ok. 20 lat możliwe nawet ze dociągasz do 20KHz. Więc po prostu ważne, żeby wzmacniacz przenosił częstotliwości słyszalne przez człowieka czyli 16-20000Hz.
A co do samego Radmora to raczej zwróciłbym uwagę na zniekształcenia oraz niestety ogromne przesłuchy między kanałowe, które zabijają stereofonię, lecz jeśli jesteś zwykłym człowieczkiem, który od czasu do czasu lubi posłuchać muzyczki słaba scena muzyczna nie powinna ci przeszkadzać.
Brzmienie jest kwestią gustu. AT9100 szybki, jasny, a Radmor rozlazły i mulisty, a Tosca w trzech słowach: syk, cyk i łubudu!
Gdzie podział się autor ?
Mam 19 lat, ale 25 kHz raczej nie wychwycę. Jeśli chodzi o Radmora to słyszałem go u kumpla i nie zrobił na mnie większego wrażenia(może kwestia słabych kolumn) i nie dał bym za niego 300+ zł z samego sentymentu. Nie jestem audiofilem ale denewują mnie te wszystkie azjatyckie plastikowe miniwieże z "napompowanym" dizajnem a płaskim dźwiękiem. Wracając do tematu, wybrałem AT9100, czekam na listonosza, wkrótce podzielę się wrażeniami.
AT9100 gra inaczej 5102 inaczej, ja wolę brzmienie Radmora. Co do wysokich tonów, to czy dobrze kojarzę, że sygnał UKF nadawany jest tylko do 16500kHz? W każdym razie tej samej góry nie ma w praktyce radio brzmi cieplej od CD czy winyla, co osobiście bardziej mi podchodi. Zakres ludzkiego słuchu to 20Hz-20kHz, ale to jest tak, że jeden słyszy te 20Hz, a drugi 20kHz.
Osobiście patrzę na dół pasma, który jest bardziej słyszalny, a poza tym wolę ciepłe brzmienie podbarwione niskim basem, a niezbyt lubię wysokie tony. W AT9100 korekcja jest w miarę dobra, że jestem w stanie dopasować jego brzmienie do swojego ucha. Na codzień używam wzmacniacza Technics z 1977 roku na tranzystorach (kapeluszach w stylu 2N3055 na przykład z Radmora 5102) i jest wspaniały gra ciepło, ale przy tym i czysto.
panowie czy do AT9100 da się podłączyć korektor np.radmora?
pewnie że sie da :D jakby tego było mało masz din i chinch więc podejdzie każdy ;)
Witam.
Ja pół roku używam tego amplitunera razem z kolumnami Tonsil Siesta Sat, czyli coś w stylu tych Tannoy F2, i mogę bez niczego powiedzieć, że jest to świetny sprzęt.
Jeśli mówimy o Unitrze, bo zagraniczne to wiadomo, to wątpie, że dostaniesz coś lepszego.
Jeśli chodzi o barwę to jest dość jasna, chłodna, trąci Denonem.
Scena jest i to całkiem niezła, na miarę tej z japońszczyzny za 250zł. Biorąc pod uwagę Unitrę to już sukces.
Bas jest równy w całym paśmie i co najważniejsze nisko schodzi: Gdy inne wzmacnaicze milczą, i w to też wliczam niektóre zagraniczne konstrukcje, ten sobie ładnie mruczy :)
Potencjometr głośności umieszczono przed przedwzmacnaiczem, a nie jak w wiekszosci Unity, za nim, więc zbyt silny czy zbyt niski poziom sygnału na wejsciu mu nie zaszkodzi, czyli nie jest łatwo go przesterować jak jakąś Diorę. Jedyną wadą tego rozwiązania jest szum już od najniższych głośności. W zagranicznych konstrukach stosowano podwójne potencjometry umieszczone za i przed preampem, czyli znikały również szumy przy nichich głośnościach. Ale lepsze to niż nic :) No i masz bajer w postaci tone defeatu, czym możesz wyeliminować regulacje barwy razem z jej zakłóceniami, które jednak są dość spore.
Gdyby zasłonić go kocem i dać do odsłuchu to wątpie, że ktoś poiwedziałby, że to Unitra. Raczj pomylonoby go z Denonem :)