Gramofon Adam Gs-424 z włącznikiem na górze.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Tak, jak hakkinnen pisze. Zmieniony szyld z napisem. Co ciekawe, zdarzały się modele GS-424 z napisem GS-420 przy włączniku na szyldzie frontowym.
Kolega meo14 posiada taki egzemplarz https://unitraklub.pl/temat/28394?page=4#comment-115940. Z kolei w nim na szyldzie pod ramieniem przy wskaźniku obrotów widnieje napis GS-424.
Plus jest taki, że ta wersja jest wizualnie ładniejsza :-)
Zdecydowanie. Włącznik sieciowy, kominek neonówki stroboskopu i szyldzik wzorniczo są ściśle powiązane z szyldem pod ramieniem. W 424 z włącznikiem na froncie plinty to rozwiązanie z Bernarda 434. Pół biedy, że przycisk nie jest gładki i czerwony. Kominek wzięty z gramofonów szeregu od G8010. Kompletne pomieszanie stylistyczne. W instrukcjach z kolei piszą brednie, że obydwie wersje mają identyczny wygląd zewnętrzny, a różnią się jedynie rodzajem zastosowanej wkładki - bez sensu, bo tę można w każdej chwili zmienić na inną.
Witam. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i rozjaśnienie tematu, dopiero po zakupie jako 424 zobaczyłem ,że różni się od swojego brata. Oczywiście wygląda ładniej. Pozdrawiam Wszystkich
Zamykam temat.
Może 424 jest ładniejszy od 420, może nie jest. Rzecz gustu. Natomiast 420 jest jednorodny stylistycznie. Wszystko w nim jest z jednej bajki. 424 to, o czym już wspomniałem, zlepek GS434 Bernard (czarny szyldzik z włącznikiem) i typoszeregu G8010 (kominek, a właściwie osłona neonówki stroboskopu). Mam czarnego 424 i lubię go, ale wolałbym 420 w kolorze drewna. Mogę się zamienić ;).
A koledze pewnie chodzi o to?
Z tym ładnym wyglądem to tak. A to Twój? Widzę, że plinta na nowo robiona.
To jest gramofon GS-420. Ktoś w nim kiedyś z niewiadomego dziś powodu zmienił jedynie nakładkę z opisem modelu gdyż kształtem są takie same.