Wzmacniacz PA 1801 Kłopoty z naprawą
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam,trafiłem za 50 złociszy Fonikę PA 1801,uszkodzoną.Jak wygląda usterka?Kanał prawy gra chyba poprawnie,chyba,bo nie idzie go ściszyć do zera.Kanał lewy się ścisza ale gra bardzo cicho.Co zrobiłem?Wymieniłem potencjometr głośności.pomierzyłem napięcie na tranzystorach końcowych(kd 502)Sprawdziłem wszystkie tranzystory w końcówce wzm.kanał lewy(wymieniłem uszkodzoną diodę).Sprawdziłem napięcie w przedwzmacniaczu.Tu napięcie się nie zgadza.Za opornikiem 119 i 219 powinno być 22,5 V jest 27,2 V.Nie pamiętam napięcia na tranzystorze T 103(chyba było poprawne ale sprawdzę jeszcze raz).Usterka występuje na obu parach głośników.Proszę kolegów o pomoc,bo moja wiedza się kończy.
Czyli zostaje mi ewentualnie sposób typu wylutować-sprawdzić?
Bo wymienionego sprzętu nie posiadam...Jestem na to gotowy ,tylko gdzie zacząć?ot pytanie!
Wymiana w ciemno to bezsens. "Szukacz" można zrobić z głośników od PC. Jeśli chodzi o cichy kanał to z doświadczenia raczej jakiś kondensator uszkodzony. Co do nieściszania to może jakiś brak masy w okolicach potencjometru. Resztę znajdziesz.
Ok.dzięki za podpowiedz.Wiem od czego zacząć.
Takie usterki to się naprawia "szukaczem sygnału" lub bardziej profesjonalnie generatorem i oscyloskopem. A jak to znajdziesz w sieci.