Obciążenie wzmacniacza rezystorami podczas prac serwisowych?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Stałem się posiadaczem wzmacniacza PA9806 (WS403).
Będę zmuszony wymienić parę różnicową w końcówce mocy (BC416C - powodują trzaski i nieregularne szumy), co będzie wiązało się z ustawieniem symetrii końcówki, a to wg instrukcji robi się przy pełnym wysterowaniu.
Wymyśliłem, że obciążę wzmacniacz zamiast głośnikami pakietem rezystorów, np. 3x12om/15W równolegle plus drugi taki sam pakiet szeregowo, co łącznie da 8om/90W. Wydaje mi się, że zapas mocy spowoduje brak konieczności dodatkowego chłodzenia, ale mam wątpliwości co do prądów płynących w równolegle łączonych rezystorach, tzn. czy nie będą się indukowały w nich wzajemnie prądy pasożytnicze mogące doprowadzić np. do wzbudzenia wzmacniacza.
Zwracam się z prośbą do bardziej doświadczonych kolegów, aby pochylili się nad tematem, ponieważ uważam, że wnioski będą pomocne również innym zainteresowanym.
Wracając do samego wzmacniacza, gwoli ścisłości, te BC416C chcę zastąpić BC560C (mają w TME) i w przypadku sukcesu w wadliwym kanale, dokonam tego samego w drugim, jeszcze sprawnym.
Do jakiej rezystancji wyjściowej jest przystosowany ten wzmacniacz?, mam wrażenie że do 8Ω jesli tak jak piszesz będziesz to obciążał tylko jeden kanał to ok, ale wtedy z regulacjami jest potrzebne obciążenie obu jednakowo
BC560C, jeśli z TME, to jest szansa że będą oryginalne, ostatnio sporo pojawiło się "malowańców"
Mam wrażenie, że idzie o ustawienie 0V na wyjściu wzmacniacza. Nazywa się to symetryzacją końcówki mocy. Reguluje się to BEZ wysterowania wzmacniacza podkówką R177. Obciążenie jest potrzebne przy innych regulacjach, pomiarach i testach. Jest tu u nas serwisówka do tego wzmacniacza.
Można spokojnie użyć obciążenia zastępczego, żeby w razie jakiejś awarii oszczędzić głośniki. Ja podpinam żarówki samochodowe w szereg z rezystorami. Wypadkowa rezystancja - 8Ω Należy też pamiętać, że wraz ze wzrostem temperatury rezystancja się nieco zmienia.
To jest prawda.
Mam zamiar wykonać dwa zestawy obciążeń i jeszcze z możliwością zmiany konfiguracji na 4om, aby mieć możliwość użycia ich do innych sprzętów.
W manualu, który znalazłem w sieci dla wersji Pathe Marconi bodajże, jest opis, że reguluje się przy pełnym wysterowaniu sinusem tak, aby na obciążeniu uzyskać symetryczny przebieg. Poza tym reguluje się też czułość końcówki mocy pr-kiem (nie mam teraz schematu przed oczami) włączonym w bazę "prawego" BC416C tak, aby uzyskać moc znamionową na obciążeniu.
Instrukcja tu: https://unitraklub.pl/node/11804
strona 10.
Regulacja symetrii R177, regulacja wzmocnienia R160.
Nie ustawia się tak zera napięcia STAŁEGO na wyjściu, a to jest symetryzacja. Regulując wyjściowe napięcie stałe na poziom zero podkówką R177 reguluje się od + do - napięcia stałego, aż do poziomu zera. Można to ustawić bardzo dokładnie. To o czym napisałeś, dotyczy czegoś innego. To jest sprawdzanie znamionowej mocy wyjściowej i przy regulacji progu zabezpieczenia.
To dość ciekawy wzmacniacz i jest możliwość ładnie go ustawić. Powodzenia.
Ok. Pomińmy na razie kwestię wzmacniacza. Proszę na razie tylko o ocenę pomysłu wykonania obciążenia w postaci pakietu rezystorów, jak napisałem w pierwszym poście - sprawdzi się, czy nie?
Sprawdzi się sprawdzi. Przecież od lat się takie stosuje.
Co oznacza ustawienie symetrii końcówki w tym modelu wzmacniacza? Tam raczej nie ma takiej regulacji. Za wszystko odpowiedzialna jest para różnicowa i sprawne tranzystory wzmacniacza prądowego mocy. Owszem, jest regulacja wzmocnienia poszczególnych kanałów stereo, ale to nie jest to samo o czym piszesz. Jeżeli chodzi o rezystory na wyjściach głośnikowych to bez obaw.