Paski z alledrogo
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Na Aliekspress bądź innym podobnym sklepie widziałem za małe pieniądze cały komplet pasków w chyba wszystkich grubościach i długościach, więc może stamtąd nasi Polscy sprzedawcy kupują i z takiego jednego kompletu segregują paski i robią 10 kompletów do różnych magnetofonów
Nie trzeba Ali, wystarczy poszukać w polskich sklepach wysyłkowych. Zestawy kilkudziesięciu pasków różnej długości i grubości kosztują kilka zł.
I pech i gówno zarazem. Kupiłem komplet do M7020.. 2 z 3 pasują. Główny od silnika i koła zamachowego za krótki :( Napięty jak wiadomo co baranie ;) Zobaczymy jak długo pochodzi.. Teraz kupiłem nowe do Daniela, ale jeszcze nie zakładałem i aż się boję wrócić do domu :O
Nie wiem jak magnetofonowe, ale te gramofonowe są ok. Gdy miałem G620, to kupiłem nowy w Wamat i działało to bardzo dobrze.
Okazuje się, że to loteria.
Kupiłem jakiś czas temu komplet pasków na jedną kieszeń do Radmora R-5532 i kilka dni temu zabrałem się za wymianę. Główny pasek (ten płaski) za krótki - po założeniu aż obroty zwolniły. Pomocniczy może być. Oprócz tego w komplecie były dwa małe paski, których wcale nie ma w tym magnetofonie...
Chciałem wymienić te paski, bo mechanizm się zacinał podczas przełączania np z przewijania na "Play", albo przy rewersie. Wymieniłem więc tylko jeden pasek, drugi oraz kółka przemyłem, przesmarowałem miejsca, w których smar już był stary i magnetofon śmiga...
Ja mam problem z paskami od Korposa. Do pewnego momentu było ok. Jednak od jakiegoś czasu te co kupiłem pękły. O tak sobie jakby ktoś je przeciął żyletką. Napisałem swojego czasu do Korposa, że coś jest nie tak. A teraz już widzę, że dwa umierają. Na razie założyłem stare i magnetofon działa. Jednak może to taka głupia uwaga ale to paski co kupiłem to nie paski tylko oringi. (Kiedyś założyłem do magnetofonu bo nie miałem innych i zachowywały się tak samo).
Paski kupuję u kroposa .
Do Kasprzaków wytrzymują cztery do pięciu lat. Właśnie odkryłem że paski wymienione pięć lat temu niecałe już są w kiepskim stanie.
Natomiast komplet pasków do MDS456 rozlazł się po trzech.
Gównolit...
No niestety paski to zamienniki, więc... nalezy sie dwa razy zastanowić czy warto je wymieniać ( pomijam te zerwane lub b. mocno wyciągnięte lub sparciałe ) .
Ja w szufladach diory, jeżeli magnetofon wyraźnie nie zwalnia np. po przytrzymaniu/obciązeniu kółka odwijania, to nie wymieniam paska napędowego.
Nie dlatego, ze oszczędzam ani, że jest trochę zabawy z jego wymianą, ale dlatego, iż ewidentnie widac, że pasek nowy jest cieńszy i węższy od oryginału. Długość nawet może być, ale na oko widac, że nie wytrzyma nawet połowy czasu uzytkowania oryginału. O ile paski w szufladach oryginalne wytrzymują od lat 90 tych do teraz ( model MDS4422 '91-92 rok działał dobrze na oryginalnym, model 332 rok 84 już nie ) to nie wymieniam.
Wasze informacje potwierdzają moje domniemanie, że nowy nie wytrzyma absolutnie 10 lat :( a raczej widać średnio 5 :( .
Dlatego nei wymieniam jak leci. To samo robie z rolkami dociskowymi, staram się je odświeżyć delikatnie "scierając" podczas ich obrotu papierem ściermym gradacji ok. 400 .
Też widac, że guma nowa jest bardziej "gówniana" niż oryginał. Trzeba tylko zetrzec stwardniałą warstwę wierzchnią ( szczególnie po 10 latach stania na suchym goracym strychu :( ) i zwykle jest o.k. . Oczywiście nigdy nie ma pewności, że taki zabieg jest 100% skuteczny, ale wg mnie jak się uda, to da lepszy efekt niż wymiana na nową rolkę z "gównolitu" :) .
Oczywiście o ile nie jest jajowata lub inaczej zuzyta.
Generalnie stosuję zasadę: im wiecej zostanie oryginału tym lepiej. Jedną szufladę 332 naprawiłem wstawiając rolki i kółka z innej szuflady 440 ( przeznaczonej na dawcę do szuflad ) i po "lifcie" tych czesci :) śmiga MDS332 jak nalezy.
Czy wszystkie są z gównolitu trudno powiedzieć. Prawie zaś ze 100-procentową pewnością można powiedzieć że są z jednego lub kilku bardzo zbliżonych źródeł. Na wszystkich portalach w takim samym rozmiarowym asortymencie. I sprzedający wciskają, że to zgodny z oryginałem do tego czy tego magnetofonu. Kupiłem kilka takich pasków - do MDS-454 zdecydowanie za krótki, do MSD-5220 zdecydowane za gruby (licznikowy). Na próbę dyskusji że przycina go zamykająca się kieszeń kasety sprzedający reaguje najpierw próbami tłumaczenia że pewno coś popsułem w magnetofonie, potem kończy inwektywami pod moim adresem.
Pozdrawiam
Grzesiek