Gramofon "Cyryl" G-417
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Mam pytanie kupuję gramofon z wkładką uk-50 utlenioną i jeżeli wymienię samą igłę to problem przejdzie?
Jeśli kryształy się utleniły trzeba wymienić całą wkładkę.
Gramofon nie adapter.
Gramofon nie adapter.
Dokładnie tak. Swoją drogą to skąd wzięła się ta niefortunna nazwa "adapter"?
Kto to wymyślił to nie wiem ale już w latach 70-tych słyszałem jak ludzie mówili adapter.
Mówili też "mechanik od telewizora".
Pozdrawiam
Grzesiek
"Adapter" to niegdysiejsza nazywa wkładki, czyli przetwornika wraz z igłą, który "adaptował" sygnał zapisany mechanicznie na płycie poprzez odpowiednie jego przetworzenie (upraszczam opis) do częstotliwości akustycznej. Tak się to upowszechniło. To jest coś takiego, jak z odkurzaczami. Pierwsze na rynku w dawnych latach jeszcze przed radzieckim "Kometami" były odkurzacze marki "Electrolux". Większość ludzi każdy odkurzacz, bez względu na markę, nazywała Electroluxem - "Stefan, włącz elektroluks i odkurz dywan w pokoju". Podobnie było z pralkami. Była "Frania", to bez względu czy była to pralka "Olkusz" czy "SHL", czy inna zagraniczna, mówiło się, że pierzemy w "Frani".
"Adapter" to niegdysiejsza nazywa wkładki, czyli przetwornika wraz z igłą, który "adaptował" sygnał zapisany mechanicznie na płycie poprzez odpowiednie jego przetworzenie (upraszczam opis) do częstotliwości akustycznej. Tak się to upowszechniło. To jest coś takiego, jak z odkurzaczami. Pierwsze na rynku w dawnych latach jeszcze przed radzieckim "Kometami" były odkurzacze marki "Electrolux". Większość ludzi każdy odkurzacz, bez względu na markę, nazywała Electroluxem - "Stefan, włącz elektroluks i 9dkurz dywan w pokoju".
Dodajmy rower u nas, i rojal w Rosji.
Kto to wymyślił to nie wiem ale już w latach 70-tych słyszałem jak ludzie mówili adapter.
Marcin, już w latach 60. tak nazywano gramofony jak nie lepiej. Ja pamiętam, że gdzieś około 1968 roku sąsiedzi kupili na raty Menueta z wbudowanym gramofonem rodem z "Bambino" i mówili, że mają radio z adapterem.
Adaptował płytę do ucha.
Pozdrawiam
Grzesiek
ZTCW Nie!
Włodek