Gramofon Adam GS 424
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Podpinam się pod ten temat, choć zbyt precyznie określony to on nie jest.
Do rzeczy. Mam Adama GS-424, który na zmianę z Danielem pracuje podpięty pod Radmora 5102. Z Danielem wszystko gra jak należy. Zauważyłem, że z Adamem jest inaczej, znaczy gorzej i jest jedno niepokojące zjawisko. Obydwa gramofony mają standardowe wtyki DIN-5. Zauważyłem stosunkowo niedawno, że przy odtwarzaniu z Adama, na pustym rowku płyty (rozbieg lub końcówka), w prawej kolumnie ZG40C słychać basowe brumienie, a membrany GDN i bierna dosłownie łopoczą. Prawy wskaźnik poziomu głośności Radmora drga wtedy z dużą częstotliwością. Przy odtwarzaniu muzyki jest to niezauważalne. Zapewne muzyka maskuje to zjawisko. W obydwu gramofonach przewody we wtyczkach są tak samo przylutowane. W obydwu gramofonach pracują wkładki Shure M44MB lub zamiennie polskie MF-100. Co, Waszym zdaniem należy zrobić, aby wyeliminować to zjawisko i w czym może tkwić jego przyczyna. Z góry dziękuję za pomoc.
Zastanawia mnie tylko fakt, że przed wymianą tranzystorów talerz startował na pych z tymi układami a po zmianie tranzystorów nie startuje wcale.