Jak podłaczyć stary telefon aby można było dzwonić?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Wiem że to nie temat o unitrze, ale mam stary telefon "Aster" z 1981roku i chciałbym go używać na co dzień lecz u mnie w mieście połączenia telefoniczne po kablu zostały dawno usunięte, wiem o jakichś bramkach GSM ale jak takie cios znaleźć?
u mnie w mieście połączenia telefoniczne po kablu zostały dawno usunięte
Skąd pochodzi taka informacja?
Słupy regularnie usuwane wiec nie ma .
Może zakopali kable ale wiem że te z tarczą to dawno nie działały bo zmieniło się wybieranie kiedyś podłączyłem taki przedwojenny jeszcze ale już nie działał.
O ile pamietam był wątek na ten temat...
Ale nie chce mi się szukać!
Na pewno był tutaj, ale też nie chce mi się szukać. A niestety, forum tego nie ułatwia.
EDIT: chyba tu https://unitraklub.pl/temat/21846
Pozdrawiam
Grzesiek
u mnie w mieście połączenia telefoniczne po kablu zostały dawno usunięte
Skąd pochodzi taka informacja?
Słupy regularnie usuwane wiec nie ma .
Rozumując w ten sposób można dojść do wniosku, że na kolei uzywa sie gołębi pocztowych bo zniknęły słupy obok torów.
Oj tam oj tam (jeden jednorożec mniej).
w latach 90-tych XX wieku w województwie bialskopodlaskim nie było już słupów ;-) za to gestość tel. największa (o ile odjęło się Warszawę od woj. warszawskiego)
natomiast telefonów prawie nie było, ale w warszawskim (z wyłaczeniem stolicy)
Mam również kilka aparatów telefonicznych „z tarczą”. Czy można je w jakiś sposób podłączyć, aby wnuki mogły się pobawić w „staroświecką telefonię”?
Potrzebna Ci będzie wybierakowa centrala telefoniczna, jeśli wnuki będą chciały łączyć się za pomocą tarczy. Ale możesz zrobić taką bez mechaniki, na scalaczkach. Sygnał idzie tylko dwoma przewodami i jest to klasyczna transmisja szeregowa danych, znana od ponad stu lat. USB to nie całkiem wynalazek ery komputerów, nie nie...
Podłącz sobie omomierz z piszczałką (zakres z symbolem diody na niemal każdym multimetrze) do drutów wychodzących z aparatu i kręć powolutku tarczą na wszystkie sposoby - wyłapiesz impuls aktywacji, serię pierwszej cyfry wybranej, impuls przeniesienia, potem drugą cyfrę...
Jeśli ktoś widział z bliska taką starą centralę w akcji i nie oszalał w trzeciej minucie, to pewnie sobie teraz przypomni ten dziki łomot setek wybieraków ;-). A to tylko sobie ktoś palcem tarczą kręcił właśnie, gdzieś tam blisko albo gdzieś bardzo daleko...
Można przerobić taki telefon, aby działał na kartę SIM.
Problemów jest kilka - Po pierwsze: trzeba przekształcić wybieranie impulsowe w tonowe. Jest wiele konstrukcji, na przykład taka: Link
Po drugie: czujnik stanu odłożenia i podniesienia słuchawki: Tu można wykorzystać istniejące styki, ale trzeba je przekształcić na dwa niezależne wyjścia: jedno daje impuls przy podniesieniu, drugie - przy odłożeniu. Kolejnym problemem jest kwestia audio. Ze słuchawką nie będzie żadnego problemu - to w końcu zwykły przetwornik dynamiczny, ale mikrofon jest węglowy, co sprawia trudność w połączeniu ze współczesnymi urządzeniami. Poza tym, po wielu latach proszek węglowy wewnątrz się zbryla i mikrofon nie działa. Lepiej zamienić go na współczesny elektret. prawdopodobnie będzie to wymagało wymiany przewodu słuchawki na czterożyłowy, ale da się takie zdobyć bez problemu.
Jak już masz koder DTMF, wyprowadzony głośnik, mikrofon i stany odłożenia oraz podniesienia słuchawki, to można to podłączyć do klasycznej komórki (oczywiście wlutowując się w odpowiednie przyciski, w miejsce głośniczka i mikrofonu.
Zostaje kwestia dzwonienia. To w zasadzie też nie jest wielki problem. W miejsce wibratora, podłączasz układ, który po podaniu napięcia, daje sygnał do dzwonka w telefonie o częstotliwości 25 Hz i napięciu około 70V. Można bez problemu zastosować 50 Hz i około 50V. Będzie dzwoniło jak szalone.
Miko, nie martw się... Mam dużo lodu i jakaś ciemna farbka do włosów też się znajdzie ;-)
Zostaw ich sobie trochę ;-).
Skąd pochodzi taka informacja?
O ile pamietam był wątek na ten temat,
moze na elektrodzie...
tutaj chyba też
możliwe że na usenecie (na grupie p.m.e)
Ale nie chce mi się szukać!
Włodek