Przełącznik zapis-odczyt ZRK M9108-sprężynka
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Właśnie wydawało mi się ,że widziałem tam sprężynkę ale to już dawno temu. A teraz mam dwa magnetofony i w żadnym nie ma sprężynki i dało mi to do myślenia.
Powinna być bo amortyzuje silne wciskanie klawisza zapis.
Tylko skąd wziąść te sprężynkę? 2 szt magnetofonu kupiłem i w żadnym nie ma.
Tylko skąd wziąść te sprężynkę? 2 szt magnetofonu kupiłem i w żadnym nie ma.
Szukaj czegoś takiego mniej więcej.
https://allegro.pl/oferta/sprezyna-naciskowa-3-5x12mm-gr-0-5mm-5...
Pewnie za te kase to niech zostanie bez sprężyny. Działa bez problemu.
Nie kupuj takich sprężyn na allegro. Nigdy nie wiesz, co kupisz. Będzie dobrze, albo nie będzie. Dałem się na taki zakup naciągnąć (inne sprężyny, od innego kupującego, do innego zastosowania za dużo mniejszą cenę no i możliwość zakupu na sztuki - żeby była jasność) - materiał twardy jak cholera, z jednej strony niepodatny na odkształcenia sprężyste, z drugiej strony - po kilkukrotnym ściśnięciu w kombinerkach... sprężyny skróciły się o parę milimetrów, po założeniu do urządzenia (stara golarka Rowenty) po kilkunastu minutach przestały spełniać swoje zadanie. Najlepiej szukać albo oryginałów albo gdzieś, w jakichś starych urządzeniach elektromechanicznych (rozmaite styczniki, specjalizowane przekaźniki itp.).
pozdrawiam
Grzesiek
Załóż sprężynkę z długopisu i sprawdź działanie. Jeśli będzie spełniać swoje zadanie, to super. Jeśli nie, nie wydasz kasy na bzdet.
Nie szukaj sprężynki póki nie stwierdzisz konieczności jej użycia. A taka nie zawsze istnieje.
Ustaw tę nakrętkę tak, aby przy wciśnięciu klawisza "zapis" do oporu suwak przełącznika nie dochodził do końca swojego skoku o 0,1...0,3mm. Sprawdź, czy po zwolnieniu nacisku na klawisz ów suwak nie cofnie się więcej niż 1 mm. Jeśli tak jest, sprężynka jest niepotrzebna. Jeśli nie, to należałoby rozmontować i wyczyścić suwak, który zanieczyszczony osadami ze starego smaru lubi się zacinać i poruszać skokami po wpływem narastającej siły, zwłaszcza pochodzącej od jego sprężyny powrotnej.
Ulubionym psikusem tych przełączników jest nieregularne kontaktowanie, głównie z powodu w/w osadów. Płukanie IPA bez demontażu niekoniecznie pomaga, ekstrakcyjna jest skuteczniejsza, profesjonalne rozpuszczalniki do takich rzeczy są na rynku, ale rozpuszczają czasem nie tylko osady ;-)...
Czasem tę sprężynkę dawali (chyba w późniejszych sprzętach), czasem nie.