Wzmacniacze DIY Unitra-Unizet
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Cześć,
Przeglądając archiwum "Młodego Technika" natknąłem się na następujący artykuł:
http://www.mt.com.pl/?id=12&ar=nw&art=2271
Jest tam mowa o zestawach do samodzielnego montażu sprzedawanych w latach 80. przez Unizet. Jest nawet schemat. Czy ktoś z Was miał może okazję widzieć coś takiego na żywo? Albo - tym bardziej - słyszeć?
Pozdrawiam,
M.
W roku 1986 ten wzmacniacz kosztował 9500zł (moje stypendium w szkole średniej 1100zł, lutownica transformatorowa 1600) Kumpel to zmontował na przełomie 84/85 i na brzmienie nie narzekał ale jakie wtedy mieliśmy porównanie ..... Ktoś kto miał Zodiaka i Finezję był uważany za gościa. Moim zdaniem ten wzmacniacz wyglądał słabo
Mój pierwszy wzmacniacz był właśnie na układach GML026/2 .
Nie była to żadna konstrukcja ze sklepu, tylko własna radosna twórczość. Pamiętam w Zurcie rzucili GML-ki na sklep ... hmm lata 85-86, momet zniknełły , mi się udało kupić 2 szt. Co do dzwięku z wzmacniacza, cóż końcówka mocy
tradycyjna, grała czysto, do tego był przedwzmacniacz zrobiony również własnoręcznie na podstawie fabrycznych konstrukcji całośc zapakowana w obudowe orginalnego wzmacniacza unitry. nie pamiętam jakiego, w każdym bądź razie mini i wysokości magnetofonu z dużą gałą po prawej stronie. Grało to bardzo dobrze, miałem do tego podpięte fabryczne 2 drożne kolumny Tonsila chyba 25W,i przerobionego MK232 na stereo decka, i jak na tamte czasy sprzęt grał extra ! często sąsiadów miałem na głowie że za głośno gram, a przecież to było tylko nie wiele ponad 12W. heh chciałbym dziś widzieć ich reakcję jak przechylam wyłącznik w moim WSH-205 z gałą vol na połowę i na mioch kolumnach DIY ;) ... chyba bym od razu miał na głowie policję ;););) dobrze że mieszkam dzis w swoim domku ... i nie mam z tym problemu.
No tak odbiegłem nieco od tematu ... wspomnienia.
Wracając do układów GML.... cóż Hybrydy jak hybtydy, jakościowo można rzecz przyzwoite. Telpod produkował kilka typów. na początku były GML024, GML025,GML026 i GML040 najmocniejsze i już z zasilaniem symetrycznym. osobiście na własne oczy ich nie widziałem, ale w jakimś starym katalogu był opis i schemat. Jakość dzwięku z nich była w dużej mierze uzależniona od elementów, przedewszystkim od kondensatorów wyjściowych i zasilania. Do dziś mam wzmacniacz zrobiony na GML025 używany przy kompie, jednak z małą modernizacją aplikacji. zastosowałem zasilanie symetryczne i gra to bardzo dobrze, żadne creative mi tu nie podskoczy ;) więc myślę że ów konstrukcje sprzedawane do samodzielnego montarzu jeżeli były dobrze zmontowane to jakośćiowo dzwięk nie odbiegała od konstrukcji fabrycznych, weźmy pod uwagę że płytki też były projektowane przez mających doświadczenie ludzi, więc siłą rzeczy musiało to dobrze grać ! inna sprawa to już obudowa i wykończenie całości.... nie wszystko już tak pięknie wyglądało ....
Mój kuzyn kiedyś bawił się w takie coś on miał praktycznie same DIY w domu. Kolumny, wzmacniacze zawsze sam robił. Jeden widziałem z symbolami Unizet czy Unitry nie pamiętam i właśnie on był robiony samodzielnie. Nie słyszałem jak on gra bo byłem wtedy szczeniakiem (8-9 lat) i nie interesowałem się takimi rzeczami tylko chciałem pograć w NFS3 xD Ale z tego co sobie przypominam to bardzo przyzwoicie wyglądał.
Pozdrawiam
Kamil.