Renowacja zwrotnicy Tonsil Space '86
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam.
Jestem nowy na Forum. Takiego samego tematu nie znalazłem, ale nie wiem, czy swój założyłem w odpowiednim dziale- z góry przepraszam.
Lubię polski sprzęt. Mam do niego jakąś słabość ;) Toteż od jakiegoś czasu chodziło mi po głowie odnowienie moich starych Space'ów 86. Obudowy wraz z maskownicami są w stanie idealnym. Już zostały uszczelnione, materiały do wytłumienia starałem się znaleźć najlepsze (dopadłem wełnę owczą), głośniki oryginalne już kupione, kable na wymianę też.
Wszystko pięknie, ale jest kilka małych "ale"..
-po pierwsze: głośniki wysokotonowe jakie kupiłem to GDWK 9/80/1 8R, do oryginału niestety nie było powrotu po wcześniejszym tuningu przez osobę trzecią :( I tu pytanie: czy zmodyfikować w jakiś sposób zwrotnicę, żeby nie uszkodzić jej lub głośnika? Kolumny mają być do spokojnego słuchania muzyki, żeby poszaleć mam Altusy 110;
-i po drugie: zastanawiam się co zrobić z kondensatorami. Głowię się od dwóch tygodni i nie wiem.. Myślałem nad kondami polipropylenowymi Jantzen Cross-Cap, żeby wydobyć z tych kolumn wszystko co najlepsze.
Proszę o szybką odpowiedź! Chcę jak najszybciej złożyć te głośniczki. Co zrobić ze zwrotnicą? Jakie kondensatory?
Pozdrawiam!
Uszkodzone nie są, ale stare. Nowe poprawiłoby dźwięk na pewno. Właśnie też żałuję, ale nie miałem wyboru. Otwór był niestety powiększony, 7/50 wpadłby do środka. Pozdrawiam i czekam na dalsze wskazówki!
Mifleksom nic się nie stało więc nie ma po co ich zmieniać , bo są dobrej jakości , ewentualnie popraw luty używając nowej cyny z kalafonią .Jak zmieniałeś kable , to mam nadzieje że jak najkrótsze dałeś nie 2 metry i wrzucone do środka :), ale to przecież oczywiste .
Oczywiście, że jak najkrótsze :) A co do kondensatorów- założenie mocniejszego wysokotonowca nie uszkodzi elementów zwrotnicy? (kondensatora lub cewki) Kolumny będą spokojnie eksploatowane, podkreślam.
Po pierwsze zostaw zwrotnicę w spokoju i nie zakładaj tam żadnych kondesatorów o egzotycznych nazwach, bo to nic nie poprawi, oprócz Twojego samopoczucia :D
Nie wiem jakim sposobem doszedłeś do wniosku, że mocniejszy głośnik uszkodzi zwrotnicę :?
Dobrze, nic nie będę zakładał w takim razie :) W pewnym stopniu oczyszczają dźwięk, sam słyszałem. Mocniejszy głośnik=możliwy większy przepływ prądu przez zwrotnicę. Wyczytałem gdzieś coś takiego :P
Nic się nie stanie montuj to co jest ale te 7/50 zostaw gdzieś bo może ci się do czegoś innego przydadzą
7/50 nie mam w ogóle. W kolumnach były zamontowane jakieś chińskie badziewia (przetworniki Cobra). Dlatego też kupiłem 9/80, gdyż otwór był niestety powiększony. Reszta głośników tak jak w oryginale. Jeszcze tylko kopułki będę musiał kupić, bo sklep mi przysłał głośniki z obciachowym napisem 'Tonsil' na kopułkach :|
Lepiej Tonsil niż Alphard albo jakieś 666
Pewnie, że lepiej. Tylko że napis jest przekrzywiony, gdyż głośnik basowy w tych kolumnach jest montowany tak, że napis jest przekrzywiony. Poza tym z założenia kolumny maja wyglądać jak oryginał.. więc tak czy inaczej muszę kupić lustrzane kopułki. Jeszcze trochę czasu upłynie zanim skończę ten 'projekt'. Ze zwrotnicą nic nie ruszam w takim razie. Wymienię tylko kable. Obecnie jeszcze jestem w trakcie powiększania otworu pod wysokotonowy.
Jak nie sa uszkodzone nic nie ruszac. Montuj to co masz i składaj w jedna kupę, szkoda że nie masz GDWK 7/50.