Co dzisiaj kupiliście?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Nie wiem ile masz lat, ale ja doskonale pamiętam ile i w jakich okolicznościach się wtedy chlało i jakie pomysły do głowy w tym stanie przychodziły.
Jak sobie przypomnę niektóre imprezy, to dziwię się, że nasza Ziemia nadal się w tę samą stronę kręci ( a zapewniam, że niewiele brakowało ).
Wracając do kolorystyki tej wieży mnie ona specjalnie w oczy nie drapie, ale może dlatego, że przez lata się opatrzyłem.
Co ciekawe, ta brązowa powoli staje się rarytasem, bo teraz srebrnych coraz więcej ;-))
Chciałem taką małą Diorę sobie kupić, ale jak zobaczyłem ile to teraz kosztuje, to odpuściłem. Nie dam 300-400 za trupa z obdartymi napisami.
Jaka wg Ciebie jest rozsądna cena za takiego decka od mini diory ?
Takiego do przeglądu, kompletnego i działającego oczywiście.
Chciałem taką małą Diorę sobie kupić, ale jak zobaczyłem ile to teraz kosztuje, to odpuściłem. Nie dam 300-400 za trupa z obdartymi napisami.
Jaka wg Ciebie jest rozsądna cena za takiego decka od mini diory ?
Takiego do przeglądu, kompletnego i działającego oczywiście.
Jeszcze z rok, dwa lata do tyłu, tego nikt nie chciał za 150-200 zł. Tyle bym dał za coś co jest ładne i nawet wymaga naprawy, bo to nie problem. naprawić umiem sam. Ale jak widzę obdartusy z wytartymi napisami za dwukrotność tego co powyżej i jeszcze w stanie "nie działa" ucięty kabel, nie kręci, nie reaguje na nic, paski pęknięte", albo cokolwiek innego, co powinno argumentować zbicie ceny przynajmniej o 1/3 to mnie odrzuca. Odpuściłem, kupiłem Magmora 5220 i mam problem z głowy. Co prawda nie ma miękkiej mechaniki, ale też jest niewielki wymiarami.
Ogólnie rynek starego audio zwariował. Wysyp handlarzy, żądających 500 zł za wieżę w jednym klocku typu "dykta", już nie wspominając o cenach lepszych urządzeń.
Ciekawy no TM miał zwykle diody zamiast wskaźnika wysterowania.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- …
- następna ›
- ostatnia »
Prawda, też to zauważyłem. Sprzęt wyciągnięty od syfiarza po umyciu zazwyczaj okazuje się jak nowy.
A co do samego magnetofonu, zawsze zastanawiam się, co i ile w fabryce musieli chlać, by dojść do wniosku, że połączenie srebrnego panelu i brązowych plastików to świetny pomysł...