Nowa Unitra
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
W czasach PRL-u, ktoś wymyślił, żeby pod każdy dach trafił sprzęt muzyczny. Takie było założenie i misja (o której dzisiaj się dużo mówi, ale trzepie się tylko kasę) można o tym było przeczytać w Przeglądzie Technicznym, AVT, itp. Produkowano całą gamę sprzętu popularnego i z normą HI-FI. Klocki HI-FI nie były tanie, mój pierwszy tuner TSH-110 kosztował w Zurcie 4500zł w roku '76 lub '77 ( to chyba było 3/4 średniej pensji), wzmacniacz WS503 ok 7000zł w roku '79 lub'80. Za Etiudę, nie pamiętam kwoty, MSH-101 był prawie niedostępny, a cena na giełdzie lekko zwalała z nóg. W '83 na giełdzie zakupiłem wieżę exportową mini Diory ze wzmacniaczem DS850A za 25000zł(dynamic speaker). Teraz nazywamy to sprzętem budżetowym, wtedy to było HI-FI, potem marketingowcy wymyślili HI-END z naciskiem na END (klientela się posypała i muzyka już nie do HI-END). Każdy z nas chciał mieć taki zestaw, "wicie był taki trynd, jak mawiał towarzysz Dycymber" (starsi może będą pamiętać:-). Teraz społeczeństwo się spauperyzowało, jakieś brzęczydło za 40pln wystarcza, żeby leciało coś tam o Zakopanem. Inną rzeczą jest coś czego dawniej nie było, komputer i smarkfon, to on/i zabiera/ją pokaźną część rynku. Sam na początku XXIw, uległem fascynacji mp3 i możliwości skonfigurowania sobie wirtualnej wieży HI-FI z tunerem i odtwarzaczem na ekranie. Szybko przeszło.
Kolego Tontech-Unitra, chwała Ci za te notatki.W roku'96 kwota ponad 4000pln, dla przeciętnego śmiertelnika była kosmiczna (średnia zarobków była ok 800pln), to niedzisiejsze 4000pln. Z pobieżnych wyliczeń dziś taki zestaw powinien kosztować około 14300pln, biorąc pod uwagę inflację na przestrzeni tych 26 lat. Ile osób kupiłoby to za gotówkę?, na kredyt 4 letni 8% rata 366pln (wg.totalmoney.pl) Teraz kolejne pytanie, ile osób zaciągnie kredyt, żeby sobie taki zestaw kupić, jak wszyscy zawaleni kredytami po pachy, albo nie maja zdolności...
Amplifikator to była manufaktura z dobrym sprzętem, jest kilka innych, ale to wszystko jest nisza. Nie wiem jaki volumen produkcji i sprzedaży jest potrzebny, żeby firma w tej branży się mogła rozwijać. Pewne jest jedno, jedną linią produktu wiele nie zwojują. WSH805 i CSH801 podobają mi się i zapewne kupię ze zwykłej ciekawości jak to gra, mimo, że nie potrzebuję 3-4 zestawu:-) Zachowując tą linię, mogliby zrobić końcówkę mocy(koniecznie z wycieraczkami w centrum) i preamp (taki jak u Amplifikatora). Co do tunera FM, to nie wiem czy ma to sens, mówi się o wyłączeniu UKF do 2030, poza tym mam ich 6. Jeśli już, to powinien być jak TSH113/AS617/618 analogowy. Chętnie zakupię WSH805 i CSH801 (przy założeniu, że polityka monetarna się zmieni, bo jeszcze trochę tej radosnej tfórczości i zwinę swój interesik, a co za tym Unitra straci potencjalnego klienta-nikt nie żyje w próżni).
Kolego Tontech-Unitra, chwała Ci za te notatki.W roku'96 kwota ponad 4000pln, dla przeciętnego śmiertelnika była kosmiczna (średnia zarobków była ok 800pln), to niedzisiejsze 4000pln. Z pobieżnych wyliczeń dziś taki zestaw powinien kosztować około 14300pln, biorąc pod uwagę inflację na przestrzeni tych 26 lat.
Kolego, chyba trochę za mocno "pojechałeś" w tych przeliczeniach na współczesność. Inflacja inflacją, ale zauważ, że mimo wszystko elektronika mocno się rozwinęła przez te lata, a i przy tym stała się relatywnie znacznie tańsza niż kiedyś. (Pamiętam jak swój pierwszy monitor LCD 15" kupiłem około 2003r za jakieś 1400PLN, a dzisiaj za tyle kupisz znacznie większy.)
A niestety faktem jest, że gdybym miał wydać dzisiaj na kolumny, wzmacniacz i odtwarzacz CD od Nowej Unitry jakieś 14000zł, to na pewno darowałbym to sobie i zdecydował bym się na zakup (w tej kwocie) czegoś zupełnie innego, i to bez żadnych problemów.
A nawiązując do wyglądu WSH-805, to faktycznie można o nim powiedzieć, że może się podobać, a nawet zachwycać. Na początku, także i moje wrażenia takie były. Jednak po dłuższym namyśle, to niestety, zaczynam dostrzegać, że jednak zbyt mocno "trąci on starością". W chwili obecnej, mimo wszystko nawet od Unitry, oczekiwał bym innej bardziej nowoczesnej stylistyki.
p.s.
Za te tysiące, to już bym wolał np.: coś takiego:
https://www.q21.pl/manufacturer/yamaha/yamaha-a-s701-monitor-aud...
+
https://www.q21.pl/manufacturer/yamaha/yamaha-cd-s303-czarny.html
Drobiazg z tymi notatkami. Cieszę się, że się przydały. Wtedy marzyłem o SSL-700. Ale rodzice zbierali na nowego "malucha", którego kupili w rok później - w 1997. To był już chyba piąty z rzędu Fiat 126. "Diora" musiała poczekać. Wieża była o wiele tańsza, bo maluch kosztował wtedy coś około 15.000 nowych złotych. Zacząłem więc oszczędzać. Regularnie odwiedzałem sklep ze sprzętem RTV, w którym stała "Diora". Te zestawy wtedy się sprzedawały. W 1998 roku, uzbierałem na kolumny "Polaris 200" które wreszcie kupiłem i mogłem zostawić rodzicom ich wysłużone "Space 86". W 1999 roku, kupiłem nowy radiobudzik "RE-331". Ostatnią wieżą "Diory" jaką widziałem w sklepie, była niby SSL-700, w dość oryginalnej wersji kolorystycznej tzw. "linia silver". Niestety cen nie zanotowałem. Najpewniej z tego powodu, że połączenie koloru srebrzystego z czarnymi pokrętłami, nie spodobało mi się tak, jak podobała się kolorystyka linii 700. Może i dobrze, że nie kupiłem jej wtedy. Obecnie wolę starszy, znacznie solidniejszy i chyba mniej awaryjny sprzęt.
Yamaha ma prawdziwe wzmacniacze nie jakieś klasy D tylko porządne trafo i klasyczne tranzystory.
Ciekawe informacje.
"Kiciński zapewnia, że ważna jest dla niego odpowiedzialność biznesowa. Dlatego sprzęt nie będzie produkowany w chińskiej fabryce, a z Unitrą wspólne będzie jedynie logo. Jak bardzo jest to istotne podkreśliła także firma Unitra Towarzystwo Handlowo-Przemysłowe, która w ubiegłym roku jeszcze zarządzała marką Unitra."
"Nowa Unitra na razie nie będzie budować fabryki. Będą korzystać z aktywnie działających zakładów byłego zjednoczenia Unitra. Współzałożyciel CD Projekt prowadzi też rozmowy o współpracy z zakładami, które były częścią dawnej Unitry: Radmorem, Biazetem i Telpodem."
Za money.pl
Poniższy wpis, bardzo mocno nie daje mi spokoju:
Z pobieżnych wyliczeń dziś taki zestaw powinien kosztować około 14300pln, biorąc pod uwagę inflację na przestrzeni tych 26 lat.
A przypomnę, że dotyczy on wcześniejszego wpisu:
.
Właśnie, à propos cen nowego sprzętu. Sądzę, że to dobre miejsce i moment. Oto notesik z 1996 roku, w którym niedbale zanotowałem ceny elementów SSL-700 "Diory" i zestawu głośnikowego "Scherzo 350" produkcji "TONSIL".(...).
Podjąłem więc próbę stworzenie zestawu z dzisiejszych czasów, który nie byłby gorszy od ówczesnej Diory i Tonsila.
Tylko takie szybkie moje propozycje:
- kolumny, które trochę kojarzą mi się ze Scherzo
https://www.tophifi.pl/glosniki/glosniki-podlogowe/mission-lx-3....
- magnetofon (jedyny jaki znalazłem)
https://www.tophifi.pl/stereo/inne-komponenty-hi-fi/teac-w-1200....
- wzmacniacz i odtwarzacz sieciowy
https://www.tophifi.pl/stereo/zestawy-stereo/a-s201-np-s303.html
- odtwarzacz CD
https://www.tophifi.pl/stereo/odtwarzacze-cd-sacd/yamaha-cd-s303...
Niestety korektor graficznego nie znalazłem.
Ale jakby to podsumować, to za około 8500PLN, mamy zestaw przy którym nie chcemy więcej słuchać tamtej Diory.
Więc czy tamten zestaw z Diory i Tonsila powinny dzisiaj kosztować około 143000PLN ???
Z całym szacunkiem dla Szanownego Kolegi tytka, ale negowanie "tamtej Diory", nawet tej "silver", raczej nie powinno mieć tu miejsca. Nie jestem pewien, czy wszyscy woleliby, skompilowany z powyższych propozycji zestaw. Wielu ludzi na tym forum, kieruje się jednak nieco innymi kryteriami. "Diora" wcale nie gra źle. Słyszałem o wiele gorsze wzmacniacze Technicsa i Philipsa z tamtych czasów i nawet w ocenie subiektywnej, brzmieniowo nie podobały mi się tak jak nasz polski sprzęt. Wczoraj byłem u bardzo dawno nie odwiedzanych znajomych. W salonie, na centralnym miejscu, z szafki pod telewizorem, dumnie wyzierał na mnie zestaw SSL-500. Przyznaję się, spoglądałem na ten zestaw co chwila, aż nawet znajomi zwrócili mi uwagę, co tam tak spoglądam. No i zaczęło się :) Zakochałem się w 500-tce! Nawet opowiedziałem o powrocie "Unitry" i naszym forum. Skończyło się na szukaniu starych kaset, rozmowach o dawnym nagrywaniu, muzyce i szkolnych dyskotekach. Gdyby stał tam TEAC czy inne super nowoczesne cudo, nie zwróciłbym na to żadnej uwagi. Nikomu nie chciałoby się niczego wspominać, ani nawet niczego słuchać. Nie wniosło by żadnego klimatu, nie wywołało emocji. Tak więc jest w naszym sprzęcie coś, czego nie potrafię opisać, pisząc ot tak po prostu. Proszę zwrócić uwagę, jakie emocje wywołuje nawet ta nowa "Unitra" i wszelkie przedsięwzięcia z nią związane. Mnóstwo ludzi na powrót zainteresowało się czymś, co już dawno przestało ich dotyczyć, czy interesować.
Zgadzam się z przedmówcą w 100%.
Koledzy o czysto pragmatyczno-materialistycznym podejściu do tematu audio być może nie dostrzegają tego esencjonalnego sensu.
Jak to "Skaldowie" śpiewali ? No nie wszystkim było dane pojąć, jak to będzie...
Poniższy wpis, bardzo mocno nie daje mi spokoju:
Z pobieżnych wyliczeń dziś taki zestaw powinien kosztować około 14300pln, biorąc pod uwagę inflację na przestrzeni tych 26 lat.
Więc czy tamten zestaw z Diory i Tonsila powinny dzisiaj kosztować około 143000PLN ???
No i w tym chyba wszyscy się zgadzamy, że cena takiego zestawu nie powinna powalać na kolana, choć tak naprawdę żeby go porównać słuchowo najpierw trzeba go usłyszeć bo mógłby pozytywnie zaskoczy... przynajmniej tego byśmy chcieli...
[quote=TONTECH-UNITRA;10059.114715;4514] Wczoraj byłem u bardzo dawno nie odwiedzanych znajomych. W salonie, na centralnym miejscu, z szafki pod telewizorem, dumnie wyzierał na mnie zestaw SSL-500. Przyznaję się, spoglądałem na ten zestaw co chwila, aż nawet znajomi zwrócili mi uwagę, co tam tak spoglądam. No i zaczęło się :) Zakochałem się w 500-tce! Nawet opowiedziałem o powrocie "Unitry" i naszym forum. Skończyło się na szukaniu starych kaset, rozmowach o dawnym nagrywaniu, muzyce i szkolnych dyskotekach. Gdyby stał tam TEAC czy inne super nowoczesne cudo, nie zwróciłbym na to żadnej uwagi. Nikomu nie chciałoby się niczego wspominać, ani nawet niczego słuchać. Nie wniosło by żadnego klimatu, nie wywołało emocji. Tak więc jest w naszym sprzęcie coś, czego nie potrafię opisać, pisząc ot tak po prostu. Proszę zwrócić uwagę, jakie emocje wywołuje nawet ta nowa "Unitra" i wszelkie przedsięwzięcia z nią związane. Mnóstwo ludzi na powrót zainteresowało się czymś, co już dawno przestało ich dotyczyć, czy interesować.[/quote]
No niestety tutaj powoli zaczynam odczuwać, że powrót Unitry to jednak ma być pojechanie po wspomnieniach i nostalgii. Wszyscy chcielibyśmy, żeby była przystępna cenowo, dobra dźwiękowo, ale tu chyba będziemy się i tak cieszyć gdy pokazywane zestawy wreszcie zagrają... Wtedy możemy zacząć oceniać i porównywać...
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- …
- następna ›
- ostatnia »
Dziękuję bardzo. Szczerze mówiąc, to tej roboty przy tym, było sporo.
W sumie to masz rację.
Ale jak popatrzyłem na niedawno opublikowaną fotkę przedstawiającą jego wnętrze, to coraz bardziej umacniam się w przekonaniu, że zbyt wielu "Kowalskich", to go nie kupi. Bo najzwyczajniej w świecie, nie będzie sobie mogło pozwolić na taki wydatek. Na pewno jest to konstrukcja z dużymi aspiracjami, ale przy tym nie prosta, sporo przekombinowana, a co za tym idzie, na pewno nie dla "plebsu". Więc pozostanie się raczej "ślinić" na jej widok, niżli stać się jego posiadaczem. Chciałbym tu się mylić, ale nic na to nie wskazuje.
Nie wiem jak będzie wyglądała sytuacja z WSH-605, podobno, to konstrukcja prostsza, taka bardziej "dla ludu pracującego", ale to się jeszcze okaże.
...