Nowa Unitra
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Nie wiem tam są sanken jednak wolę bezpośrednio przykręcone do radiatora, nie wiem co to był za szał na te hybrydy coś jak z wielką płytą w budownictwie straszna oszczędność tylko że wcale nie.
Im krótsze połączenia pomiędzy elementami tym lepiej. Mniejsze pojemności pasożytnicze, mniejsze niechciane indukcyjności i mniejsze oporności wtrącone. Taki układ ma swoje zalety, których w montażu dyskretnym się nie osiągnie. O sprawach równowagi termicznej to już nie wspomnę. I jeszcze straty stromości narastania zboczy, w akustyce mniej istotne, ale np. karta graficzna PC zmontowana w układzie dyskretnym wcale by nie działała z powodu zbyt długich czasów przepływu sygnałów pomiędzy elementami.
nie wiem co to był za szał na te hybrydy coś jak z wielką płytą w budownictwie straszna oszczędność tylko że wcale nie.
To nie miała być oszczędność tylko przyspieszenie i ułatwienie serwisu. Oczywiście niczego to nie przyspieszyło i ułatwiło, bo był ciągły deficyt tych układów a dziś są nie do zdobycia, chyba, że z wylutów w cenie wzmacniacza.
Pozdrawiam
Grzesiek
Sądząc po komentarzach pod tym:
https://youtu.be/KfMIQGOcKk0mamy sporo bogatych i sentymentalnych obywateli
widać ludzie pobogacieli ;-)
Oczywiście szczególnie na początku lat 90 tych, kiedy za symboliczną złotówkę kupowali zakłady. Czasami dochodowe a czasami nie, ale zaraz po ich zburzeniu i kilku latach, tereny w centrum miasta sprzedawali z wielokrotną przebitką.
No to jak tacy nowobogaccy nie mogą mieć sentymentu do czasów słusznie minionych.
No to jak tacy nowobogaccy nie mogą mieć sentymentu do czasów słusznie minionych.
Szczególnie jak z taką zachłannością niszczyli zakłady, do produktów których to zakładów czują tak wielki sentyment...
pozdrawiam
Grzesiek
Masakra. Przy takiej cenie, wzmacniacz powinien być naprawialny. Jakie aktualnie problemy mają właściciele technicsów, które są na hybrydach, chyba nie muszę mówić - ile tych wzmacniaczy poszło do śmieci ze względu na awarie STK. Szkoda, że nie zrobili tego na tranzystorach - przecież da się w dzisiejszych czasach zrobić wzmacniacz na pojedynczych tranzystorach z niskimi zniekształceniami i dobrymi parametrami - a łatwość zdiagnozowania usterki jest nieporównywalna w stosunku do STK, których trzeba mieć drugą parę na podmianę i rozlutowywać mnóstwo nóżek, żeby w ogóle wykryć usterkę.
Plus za brak wszechobecnego SMD w dużych ilościach.
Jakie aktualnie problemy mają właściciele technicsów, które są na hybrydach, chyba nie muszę mówić - ile tych wzmacniaczy poszło do śmieci ze względu na awarie STK.
No, to można zająć się przerabianiem takich wzmacniaczy, na końcówki dyskretne :)
(...)a łatwość zdiagnozowania usterki jest nieporównywalna w stosunku do STK, których trzeba mieć drugą parę na podmianę i rozlutowywać mnóstwo nóżek, żeby w ogóle wykryć usterkę.
No bez przesady, można zdiagnozować usterkę bez podmianek.
Jak się nie gra ile fabryka dała tudzież nie robi innych głupot, to hybrydy się tak samo nie psują jak i stopnie dyskretne.
Pozdrawiam
Grzesiek
Często jest tak że wzmacniacz stoi nie dość że na samym dole to jeszcze ma serwetkę na sobie a z tyłu gdzie wentylator, pełno kabli i dosunięty do ścianki, to jak ma się nie grzać ? Ma być ładnie nie praktycznie ;)
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- …
- następna ›
- ostatnia »
Nie wiem tam są sanken jednak wolę bezpośrednio przykręcone do radiatora, nie wiem co to był za szał na te hybrydy coś jak z wielką płytą w budownictwie straszna oszczędność tylko że wcale nie.
Mydłem! Dobijemy go mydłem!