Eliminacja brumienia gramofonu GS-464
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam !!!
Pozwolę sobie na podzielenie się moimi doświadczeniami w walce z przydźwiękiem tego gramofonu. Zaczęło się od przerobienia wtyczki z din na chinch i wyprowadzeniu odzielnego kabla umasowienia. Rozdzieliłem masy sygału wkładki od całej reszty (masa ramienia, elektroniki i gramofonu). Jednak to jeszcze nie wszystko lekki brum pozostał i to dosyć specyficzny. Zacząłem się zastanawiać skąd się on bierze i przez przypadek spróbowałem umasowić talerz gramofonu(podłaczyłem kabel do talerz i wzmacniacza). Efekt fantastyczny brum prawie zniknął.Postanowiłem umasowic łożysko ślizgowe, które poprzez ośkię jest połączone z talerzem. Wszystko gra teraz super. Dodam jeszcze iż wkładki mf powodują większy przydzięk niż np AT95. Wydaje mi się iż jest to spowodowane innym prowadzeniem kabli sygnałowych w wkładkach. Ciekaw jestem czy ktoś z Was walczył z tym gramofonem?
Możesz też wyrzucić transformator poza obudowę. Sprawdź czy jak odłączysz gramofon od prądu to nadal jest brum, jeśli nie ma to pewnie winny jest transformator.
Z trafem eksperymentowałem( wystawiłem poza obudowę) i uzyskałem identyczny efekt jak umasiłem talerz. Teraz jak zbliżam ramię do środka talerza to poziom brumienia się nie zmienia.Wracając do wkładki MF100-105 to kompletnie nie radzą sobie z wysokimi tonami. Wprowadzają straszne zniekształcenia i generują większy przydzwięk.
Mi wystarczyła wymiana przewodów w ramieniu.
Czasami to nie wina gramofonu a innego wejścia we wzmacniaczu ponieważ gramofonowe jest bardzo czułe i wszystko zbiera, warto spróbować odłączyć wszystkie inne rzeczy od wzmacniacza i wtedy zobaczyć czy dalej jest przydźwięk.
Mydłem! Dobijemy go mydłem!