Unitra Deck M7010
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Kondensator już był, łączy on się z elektromagnesem.
Ktoś już przerabiał ten magnetofon.
Może głowica jest źle ustawiona lub jest już zużyta ??
Jeśli przed uszkodzeniem dobrze działała to zużyta nie jest, ewentualnie zabrudzona źle ustawiana również mogła ulec namagnesowaniu (ale to ma największy wpływ na jakość nagrywania).
Deck w chwili obecnej gra tak:
http://pl.youtube.com/watch?v=uoHf4E2O8wM
A teraz już gra jak cd :), podłączyłem pod wieże i porządne kolumny Tonsila, ale nie mają oryginalnych głośników tylko zamienniki. Ogólnie sprzęt unitry bije na głowę cały dzisiejszy chiński szajs. Dziękuje wszystkim za pomoc. Jak będzie się coś działo z deckiem to temat odświeżę. Jeszcze raz wszystkim dziękuje.
a czy ktoś sprawdzał luty od spodu płytki?
tzw "zimne luty" to w sprzetach z tamtego czasu były powszechne.
po prostu: silne światło i oglądamy płytkę od spodu. "kółeczka" przy miejscach lutowania elementów do płytki lutujemy ponownie.
Myślałem, że w sprzęcie z tamtych czasów one nie występują. Ale sprawdzałem je już i wszystko jest połączone dobrze, nigdzie nie ma braków cyny.
tzw "zimne luty" to w sprzetach z tamtego czasu były powszechne.
Nie mogę się zgodzić z tą opinią, zimne luty w sprzętach audio z tamtego okresu zdarzają się sporadycznie. Jeśli już są to na ogół powstawały nie procesie produkcyjnym a wyniku wieloletniej eksploatacji urządzenia.
W przypadku tego magnetofonu nie miało to miejsca ponieważ to autor postu zrobił zwarcie* (koniec pierwszej strony postu, wcześniej deck był sprawny) co mogło doprowadzić do połączeń między polami lutowniczymi (początek drugiej strony). Szczególnie że nie można wykluczyć że ktoś niechlujnie wykonał te luty blisko siebie skoro elektromagnes został przerobiony.
*Przepływa wtedy prąd wielokrotnie większy niż roboczy i jego wartość jest ograniczona tylko przez impedancję pętli zwarciowej.
Ja się w pełni zgadzam z DrobnymCiułaczem, że zimny luty w tym sprzęcie raczej nie występują, tylko w dzisiejszych sprzętach gdzie wszystkie luty są nakładane przez maszynę.
Ja myślałem, że ten wielki kondensator był wbudowany fabrycznie, ponieważ śrubki mają na siebie czerwoną farbę.
Jeżeli chodzi o zimne luty to mogą one wystąpić w każdym sprzęcie, w którym są elementy na płytce drukowanej połączonej za pomocą cyny. Zimny lut jak i mikro pęknięcia, występują nader często np. podczas upadku sprzętu, a jeżeli chodzi o sprzęt wiekowy no to podstawa jest to sprawdzić.
Jarek
http://pl.youtube.com/watch?v=z1-SNroZDDg
Oto i deck, komórka zniekształciła dźwięk w rzeczywistości gra bardzo ładnie.
Zimny lut jak i mikro pęknięcia, występują nader często np. podczas upadku sprzętu, a jeżeli chodzi o sprzęt wiekowy no to podstawa jest to sprawdzić.
Zgadzam się, sprawdzenie (wizualnie pod światło w poszukiwaniu matowych lutów czy gdy sprzęt jest włączony opukanie podejrzanych połączeń ołówkiem) czy występują zimne luty to podstawa. Jednak nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem kolegi krzysztof że zimne luty są powszechne.
Pozdrawiam
Nie mam możliwości podłączenia słuchawek, ponieważ takich nie posiadam.
Kondensator już był, łączy on się z elektromagnesem.
Może głowica jest źle ustawiona lub jest już zużyta ??