Bernard GS 438 - zwolniły obroty praktycznie do 0
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witajcie,
Problem z jakim się zmagam to zwolnione obroty. Podczas odtwarzania obroty systematycznie zwalniały aż praktycznie do całkowitego zatrzymania. Po zdjęciu talerza z całą stanowczością mogę stwierdzić, że pasek jest cały i wygląda na nienaciągnięty (choć z uwagi na to, że swoje lata już ma będzie wymieniony), żarówka świeci a silniczek działa (mam wrażenie, że prawidłowo). Co mnie niepokoi to fakt, że krążek na który nakłada się pasek kręci się z wyraźnymi oporami.
Czy zatem możliwe jest, że problem z którym się zmagam to brak smarowania ? Jeżeli tak to jakie smary polecacie.
Ewentualnie jakie inne mogą być tego powody ?
Już teraz dziękuję za wszystkie wskazówki i porady.
Prawdopodobnie brak smarowania trzpienia podtalerzyka. Wyjąć podtalerzyk. Oczyścić trzpień z zaschniętego smaru przy pomocy np. benzyny ekstrakcyjnej. Wyczyścić podobnie łożysko, w którym trzpień jest osadzony. Nałożyć niewielką ilość świeżego smaru. Jaki rodzaj smaru - poszukaj gdzieś skanu instrukcji któregokolwiek polskiego gramofonu i tam znajdziesz.
dzięki za poradę. Zrobię tak jak piszesz i dam znać jakie efekty.
Jeszcze w kwestii smaru. Instrukcja zaleca smar Ciatin lub olej lux 6. Sęk w tym, że to już nie jest produkowane. Jakie zatem odpowiedniki są polecane ?
Na Allegro jest użytkownik Kropos. On sprzedaje też oleje do gramofonów.
Wrzuć na Allegro "olej łożyskowania talerza oraz silnika gramofonu". Napisz do niego, czy ten olej może zastąpić smar. Możesz też wpisać "Smar do gramofonów Dual Shell Alvania 2 ml.". Jest w strzykawce - dozowniku, więc łatwo się aplikuje do tulei łożyska talerza. Nie należy przesadzać z ilością.
Dowolny smar do mechanizmów precyzyjnych. Jest tego sporo do wyboru, dobre są smary Multemp.
Już chyba kiedyś o tym pisałem, ale jakoś nie mogę odnaleźć tego wpisu. :(
Po zdjęciu paska wyciągnij ostrożnie podtalerzyk z osią z tulei, w której jest ułożyskowana. Uważaj na kulkę, na której oś się opiera. Jeżeli nie wyjdzie razem z osią, nalej odrobinę benzyny ekstrakcyjnej i po minucie obróć mechanizm "do góry nogami" - powinna wypaść.
Przy pomocy benzyny wyczyść starannie zarówno oś jak i tuleję. W moim gramofonie można po odkręceniu dwóch śrub zdjąć dno tulei - wtedy czyszczenie jest łatwe.
W każdym razie zanim zastosujesz nowy smar - musisz usunąć wszystkie pozostałości starego. "Oliwienie" łożysk bez usunięcia starego smaru czy nie daj Boże zastosowanie różnych paskudztw typu WD 40 po roku zmusi Cię do wymiany zarówno tulei jak i podtalerzyka z osią.
Ponieważ łożysko w gramofonie jest ślizgowe, a nie toczne a poza tym wolnoobrotowe można do niego zastosować każdy smar oparty na mydłach litowych - na przykład smar STP, łatwo dostępny na stacjach benzynowych i tani!
Wiem, że niektórzy polecają różne wynalazki, często drogie i wymyślne, ale z powodów, które wymieniłem wyżej smar STP równie dobrze spełnia swoje zadanie.
Pozdrawiam - stary emeryt. :)
Wielce szanowny Emerycie :) Wcześniej, w nieco skróconej formie napisałem w zasadzie to samo, choć Pana opis jest jak najbardziej prawidłowy, z jednym może wyjątkiem. W GS438 (G8010, GS431, 464 itd..) kulka na końcu osi podtalerzyka już nie występowała (chyba, że posiada Pan jakiś wyjątkowy egzemplarz). Sama końcówka osi była szlifowana półkuliście i problem z ewentualnym zagubieniem kulki tu nie występował. Co do WD 40 - 100% poparcia dla Pana opinii (smarów również) :)
Człowiek całe życie się uczy, a i tak im starszy - tym głupszy :( .
Nie kolekcjonuję sprzętu Unitry, więc nie wiedziałem o zastąpieniu kulki łożyskowej w nowszych modelach gramofonów kulistym zakończeniem osi. W końcu jest to uzasadnione, skoro oś wytoczona jest z twardego materiału - może nie tak twardego, jak kulki łożyskowe, ale przecież nie jest mocno obciążona.
Mój Bernard to GS 434 i kulkę ma - wiem coś o tym, bo kiedyś na nią nadepnąłem...
Dzięki za zwrócenie uwagi - może zapamiętam i będę mądrzejszy ;) .
Łożysko wyczyszczone i nasmarowane. Kręci aż miło. Dzięki za wszystkie porady.
Teraz czas na nowy pasek i wkładkę.
Prawdopodobnie brak smarowania trzpienia podtalerzyka. Wyjąć podtalerzyk. Oczyścić trzpień z zaschniętego smaru przy pomocy np. benzyny ekstrakcyjnej. Wyczyścić podobnie łożysko, w którym trzpień jest osadzony. Nałożyć niewielką ilość świeżego smaru. Jaki rodzaj smaru - poszukaj gdzieś skanu instrukcji któregokolwiek polskiego gramofonu i tam znajdziesz.